Tylna zębatka bez nitowania

Modyfikacje oraz poprawa sprawności motocykla. Forum NIE popiera modyfikacji motocykli na crossy itp. Tematy będą usuwane bez uprzedzeń.
Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: irek » 2010-07-18, 10:55

Nie wiem czy to odpowiedni dział na to ale mi to usprawniło pracę.
Jak wszystkim wiadomo tylna zębatka w 175 jest nitowana do bębna zabierakowego. Jednak nitowanie jak dla mnie to nie lada wyzwanie bo samemu zanitować to problem. Poza tym nie mam odpowiednich narzędzi do tego więc wpadłem na pomysł żeby zębatkę przykręcić zamiast nitować. Więc pomierzyłem wszystko i wyszło mi, że na śruby M6 będę musiał otwory powiększyć. Tak też zrobiłem, kupiłeś śruby M6 z łbem stożkowym i zakręciłem to wszystko za pomocą nakrętek samokątrujących. Śruby maja twardość 10 więc myślę, że spokojnie wytrzymają obciążenia.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium

Żurek

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Żurek » 2010-07-18, 11:15

no dużo ludzi tak robi jeśli nie ma jak zanitować zębatki :)

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: irek » 2010-07-18, 11:22

Możliwe, choć ja nigdy o czymś takim nie słyszałem dlatego napisałem tutaj.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: wujcio » 2010-07-18, 11:57

ja mam tak zrobione i nic się nie odkręca :) przynajmniej po zużyciu prościej wymienić starą zębatkę na nową :)

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Skinder » 2010-07-19, 02:07

Też to praktykowałem ale w 125, śruby m5, dwie nakrętki lub nakrętki samokontrujące i jest to równie dobre rozwiązanie lecz przyjemniejsze przy zmianach napędu :)

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: wujcio » 2010-07-19, 22:35

nitowanie jest do bani bo trzeba to robić niecynkowanymi nitami (a nawet jak będą ocynkowane to trzeba je skracać i przy klepaniu ocynk odpadnie) po drugie zębatka przy klepaniu nitów może się obić a znowu nitowanie na gorąco również uszkodzi ocynk na nowej zębatce.
A śrubki są estetyczne nie zardzewieją (no może w miejscu ucięcia ale to drobiazg) i trzymają jak trzeba.

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Brat » 2010-07-19, 23:31

Ja skręciłem zębatkę na śrubkach m5 a potem zaklepałem gwinty młotkiem, przejechałem jak na razie 900 km i nic się nie luzuje ;)
1111.JPG
22222.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: irek » 2010-07-28, 18:33

U mnie wygląda to tak na zdjęciu:
Obrazek
Zmieniłem tez tuleję zabieraka na nową bo oryginał moim zdaniem jest kiepski. Wykonany ze zbyt miękkiego materiału i bardzo łatwo o zerwanie gwintu.
Zamiast tej blaszanej zaślepki na łożysko użyłem simeringu.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium

Awatar użytkownika
Shoei
Posty: 195
Rejestracja: 2007-06-06, 03:19
GG: 1233445
Moje maszyny: www.wsk-perkoz.blogspot.com
Lokalizacja: Lubartów
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Shoei » 2010-07-28, 22:30

U mnie tak to wygląda.

Obrazek
http://wsk-perkoz.blogspot.com Kupie motocykl oraz części do WSK Perkoz

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Skinder » 2010-07-29, 01:26

Fajne te podkladki, zębatka to replika czy cynkowany oryginał?

Awatar użytkownika
Shoei
Posty: 195
Rejestracja: 2007-06-06, 03:19
GG: 1233445
Moje maszyny: www.wsk-perkoz.blogspot.com
Lokalizacja: Lubartów
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Shoei » 2010-07-31, 22:27

Cynkowany oryginał.
http://wsk-perkoz.blogspot.com Kupie motocykl oraz części do WSK Perkoz

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Mateusz WSK » 2010-08-04, 14:02

Ja nie wiem w czym problem z tym nitowaniem. Osobiście nie podjął bym sie klepania śrubek bo bałbym się że to sie rozleci i w ogóle zalatuje mi tu WT :) . Ja kupiłem z 10 nitów ( nie wiem jaka średnica, dobierałem do nowej zębatki ) za które zapłaciłem grosze, następnie wiadomo trzeba było usunąć stare nity. Skróciłem nity, zabierak z zębatką ułożyłem pod otwory i nity w otwory, kilka młotków i nit sklepany, nity klepał mi pewien tokarz. Chyba mniej roboty niż z śrubkami, najwięcej czasu zajmuje usunięcie starych nitów. Gdybym wiedział że to takie proste to sam bym sobie zrobił.
Irek jakim momentem dokręcałeś tą nakrętke na tej tulei ? Dokręcam zawsze ile sił a gwint jak nowy u mnie.
Pozdr.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: irek » 2010-08-04, 14:55

Mateusz WSK pisze:Irek jakim momentem dokręcałeś tą nakrętke na tej tulei ?
Nie wiem. Po prostu dokręcam mocno bo to elementy koła. Takie rzeczy zawsze dokręcam mocno bo ich poluzowanie podczas jazdy grozi uszczerbkiem na zdrowiu. Oryginalna tuleja jest chyba z jakiegoś stopu aluminium z tego co ją oglądałem więc nie może mieć zbyt dużej wytrzymałości.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium

cstrefa
Posty: 16
Rejestracja: 2010-03-15, 12:56
GG: 0
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: cstrefa » 2010-08-04, 18:56

Według Ciebie Mateusz WSK wszystko jest WT ... No bez przesady, jak przebijesz koło to też kupisz nowa dętkę ? Tak samo jak pisaliście z krućcem luźnym przy cylindrze ...

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: irek » 2010-08-20, 16:32

Stosowanie śrub w bębnie to napewno nie jest WT. Zwłaszcza, że oryginalnie były wersje z bębnem przystosowanym pod śruby tylko, że m8.
Dla mnie WT to hamskie nitowanie bębna na imadle w domu.
Spawanie TIG Stal zwykła, nierdzewna i aluminium

Awatar użytkownika
Sebastian440
Administrator
Posty: 1960
Rejestracja: 2007-01-02, 00:48
Moje maszyny: .
www.mr16bp.blogspot.com
Lokalizacja: Thorn Kupie polskie motocykle sportowe seba440t2@wp.pl
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Sebastian440 » 2010-08-20, 20:52

W S2 oryginalnie zastosowany były 4 śruby M8.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: seba440t2@wp.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

Awatar użytkownika
xradusx
Posty: 460
Rejestracja: 2009-09-13, 19:25
Moje maszyny: TT600R
AWO425T
Lokalizacja: Münster
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: xradusx » 2010-08-21, 01:29

irek pisze:Dla mnie WT to hamskie nitowanie bębna na imadle w domu.
99% wskowiczów w tamtych latach tak robiło i to w dodatku zamiast nitów używano gwoździ :P


co do moich zębatek zawsze nituje nie zmieniam często zębatek bo moimi moto nie jeżdżę często a więc robię jak fabrycznie :)

Żurek

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Żurek » 2010-08-21, 11:03

xradusx pisze:99% wskowiczów w tamtych latach tak robiło i to w dodatku zamiast nitów używano gwoździ :P

potwierdzam w 100% sam mam zanitowaną zębatkę na gwoździach przez poprzedniego właściciela ;)

Awatar użytkownika
mIcHaL_027
Posty: 188
Rejestracja: 2009-09-25, 15:58
GG: 5187115
Moje maszyny: WSK m21w2 175, new edition, 74r.
Lokalizacja: Kamienowola
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: mIcHaL_027 » 2010-08-21, 11:07

irek pisze:U mnie wygląda to tak na zdjęciu:
Obrazek
Zmieniłem tez tuleję zabieraka na nową bo oryginał moim zdaniem jest kiepski. Wykonany ze zbyt miękkiego materiału i bardzo łatwo o zerwanie gwintu.
Zamiast tej blaszanej zaślepki na łożysko użyłem simeringu.
Te śrubki co zrobiłeś to są wkręty czy jak bo mnie ciekawi to wykonanie... Mógłbyś dać fotkę drugiej strony jak możesz oczywiście...?
Zapraszam moja WSK: viewtopic.php?f=72&t=6776

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Tylna zębatka bez nitowania

Post autor: Skinder » 2010-08-21, 12:26

Wygląda na zwykłe śruby ze stożkowym łbem.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości