Strona 2 z 2

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 19:39
autor: Alien
Dobra faza to podstawa :)

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 19:40
autor: Savier
Ee...? :D Mam coś sfazować? Czy to tam jest sfazowane?
Aaa, pewnie ja mam fazę! No rzeczywiście...

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 19:42
autor: Alien
Ta zewnętrzna kreska to w rysunku technicznym oznaczenie fazy, jak popatrzysz frontalnie to dokładnie tak w rzeczywistości wygląda okno. Nie ma sensu jej tu wymiarować bo jej wielkość w oknie akurat jest uznaniowa, wymiarujemy rozmiar okna. Teraz jaśniej?

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 19:43
autor: Muciek
Strzałki czerwone to promienie , nie robisz kwadratu ale łuk o mierze np3mm. Co do okien wkładasz kartkę papieru do cylindra tam gdzie nie ma okien dajesz miejsce sklejone taśmą i miękkim ołówkiem po oknie "malujesz".

Edit:
DObra powaliło mi się , z tymi strzałkami :) Weź tylko krawędź okna z fazuj pod kątem 45*.

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 20:33
autor: Savier
Szczerze mówiąc pojęcie fazy jest mi trochę obce :P. Kojarzę tylko "fazowanie pierścieni, aby nie uderzały o próg cylindra".
Tutaj jest faza, tak?
fazy.jpg
http://www.zspzlockie.muszyna.pl/rysune ... k/fazy.jpg
Dobra, żeby było dla mnie jaśniejsze niż słońce - która linia na rysunku jest tą bliższą tulei? Zewnętrzna, tak? A wewnętrzna = zwężenie kanału? Czyli mam tam pracować?

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 20:39
autor: Alien
Faza to na najprościej mówiąc stępienie krawędzi okna. Dzięki temu pierścień wchodzący na to największe w naszej tulei okno nie dostaje tak po dupie. Prawda jest taka że po każdym szlifie cylindra koniecznie trzeba sobie sfazować delikatnie wszystkie okna bo niewiele zakładów traci na coś takiego swój cenny czas.

Wewnętrzna linia to kształt właściwy naszego okna, zewnętrzna to krawędź fazy.

EDIT:
Akuratnie załączyłeś zdjęcia fazy na wałku, nam chodzi o otwór jak tutaj http://www.google.com/imgres?q=hole+cha ... -Bg&zoom=1

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 20:45
autor: hartman
Tzn mówisz alien ,żęby okna ciut podpiłować do środka ,żeby takie ostre nie były ?

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 20:47
autor: Alien
hartman pisze:Tzn mówisz alien ,żęby okna ciut podpiłować do środka ,żeby takie ostre nie były ?
Koniecznie, to naprawdę duża różnica dla górnego pierścienia - po szlifie i honowaniu krawędzie są naprawdę ostre. Ja to delikatnie robię wygiętym iglakiem a później papierem ściernym na palcu.

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 20:59
autor: hartman
Nie pomyślałem o tym ,a nikt też nie pisał wcześniej.W wfm się tym zajmę.

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 21:52
autor: Muciek
Pierścienie też mniej dzwonią po takim zabiegu , przynajmniej u mnie tak było.

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-13, 23:21
autor: Sebastian440
Siedziałem ostatnio trochę z cylindrem 175. Wynalazek ten jest arcy jebitnie odporny na jakiekolwiek opcje rasowania. Odchodzi całkowicie opcja zrobienia nowych kanałów wydechowych z powodu blisko rozstawionych szpilek cylindra, w grę wchodzi jedynie poszerzenie i podniesienie okna. Dorobienie nowych płuków w miarę cywilizowany sposób jest wręcz niemożliwe. Kanał jest poprowadzony pod takim kątem, że niema miejsca na nic nowego. W grę wchodzi jedynie podniesienie i lekkie poszerzenie. Na cylindrze jest tak mało mięsa, że w grę wchodzą jedynie małe korekty kanałów i okien. Jedyną opcją jest wytoczenie tulei, przesuniecie szpilek, napawanie starego płuku i jednoczesne poszerzenie go, poprowadzenie kanału w bardziej cywilizowany sposób przykładem niech będzie Cz Cross 125, napawanie karterów w miejscu płuków z jednoczesnym szerszym rozwarstwieniem szpilek, itp. Potem dopiero wprasowanie wyrzeźbionej na nowo tulei. Także albo przeróbka na maxa albo mała korekta :)

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 00:06
autor: Alien
sebastian440 pisze:Także albo przeróbka na maxa albo mała korekta :)
Bingo! :)

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 00:20
autor: Muciek
Nie zawsze większa liczba okien przy cylindrze oznacza większe osiągi ;)

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 07:56
autor: Savier
Alien pisze:
sebastian440 pisze:Także albo przeróbka na maxa albo mała korekta :)
Bingo! :)
Spoko, spoko, mam jeszcze aluminiowy cylinder do S01 i z tego co patrzyłem, to można wybić tuleję jak w simsonie :D. Żeliwniaka robię do lelka i staram się go w miarę możliwości poprawić, żeby było i dobrze, i oryginalnie :). A szczerze mówiąc to odlewy w środku cylka to troszkę masakra. Jeden płuk większy od drugiego, jeden płaski, drugi z lekkim zadziorem... Ale to właśnie chcę poprawić :>.
Wielkie dzięki Alien, w końcu rozumiem o co w tym chodzi. Także kanał wydechowy robię na wymiary podane do linii wewnętrznej, daję cały cylinder do szlifu, potem lekko małym pilnikiem rypię pod kątem okna, następnie papier pinćseta i wszystko będzie jak należy albo jeszcze lepiej?
Tylko zagwozdka jeszcze - jak dużo zebrać materiału ponad granicę okna? Czy taka faza w drastyczny sposób nie zwiększy czas otwarcia wydechu?

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 09:34
autor: Sebastian440
0,3mm w przypadku S01 wystarczy.

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 09:40
autor: Alien
Czy taka faza w drastyczny sposób nie zwiększy czas otwarcia wydechu?
Jak zrobiesz drastyczna faze to tak. W naszym przypadku zrobilbym ponizej 0.5mm, lekko z wyczuciem. To nie chodzi o to zeby robic faze na mikrometry, wazne zeby nie przesadzic. Czesem robi sie wieksze fazy, ale to w przypadkach radykalnego powiekszenia okien, czyli nas to tutaj nie dotyczy.

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 15:03
autor: Savier
Ale będę miał fazę :evil:.
Dzisiaj przyjedzie do mnie znajomy-inżynier, postaram się od niego wszystko dowiedzieć :). Mam nadzieję, że uda mi się zmierzyć wymiary okien. Pytanie tylko, w jaki sposób zmierzyć rozmiar płuków? Chyba posmaruję okolicę tulei jakimś olejem i przyłożę do tego jakąś kartę.

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 15:07
autor: Johnny
Sałek radził plasteliną lub silikonem. Pierwsza metoda szybka ale przy wyciąganiu można uszkodzić odcisk. Druga powolna ale odcisk niezniszczalny :)

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 15:08
autor: Muciek
Pisałem Ci wyżej jak mierzyć ;)

Re: Korygowanie kanałów wg książki "Jeżdżę..." - jak to zrob

: 2011-09-14, 15:14
autor: Savier
Nad plasteliną myślałem, ale właśnie odcisk może mi się wziąć i odkształić, i lipa. Muciek, tutaj chodzi o metodę jak z malowanie orzełka z monety na kartce? :D