Ustawianie obrotów G16

[skavinsky]

Witam, jak ustawić obroty w gaźniku G16? Już mi nie zalewa świecy, ale nie mam pojęcia jak tutaj można w tym gaźniku ustawić obroty żeby na wolnych pyrkał. Proszę o pomoc

[cienkibolo]

Jedynym miejscem do regulacji jest tuleja gwintowana z nakrętką kontrującą przez którą przechodzi linka przy gaźniku. można wydłużyć lub skrócić linkę i to wszystko. Przy manetce mam tylko tulejkę redukującą średnicę.

[auriol77]

Tak jak kolega wyżej pisze. Regulujesz naciągiem linki na zakrętce gaźnika. Nie powiem żeby to było dobre rozwiązanie ,bo każdy dotknięcie manetki powoduje podniesienie obrotów.

Możesz coś więcej napisać jak udało ci się doregulować gaźnik ,żeby nie zalewał silnika? Sam to dziadostwo próbowałem ustawić ,ale mimo mniejszych dysz jest tragedia. Nie wiem czy gaźnik jest na tyle wyrobiony ,czy uszkodzony (tak prosta konstrukcja ,że teoretycznie nie ma się co zepsuć)

[cienkibolo]

Wygląda na to że " te typy tak mają". Niestety prostota konstrukcji i wiek gaźnika robią swoje. Próbowałem docierać iglicę w zaworku, pudło, podnieś iglicę na pływaku ale skutkowało to jak należało się spodziewać gaśnięciem silnika. Czas eksploatacji robi swoje, wyrabia się iglica w gnieździe i cieknie ;-( . Ja już się nauczyłem że po zgaszeniu Fumci zaraz zamykam kranik. Na szczęście SUWAKOWY kranik jest szczelny )).

[auriol77]

U mnie to kopci szalenie. fatalnie wkręca się na obroty i praktycznie nie da się jechać więc chyba jedynie zostanie przeróbka na g20.

[skavinsky]

U mnie poskutkowało podniesienie iglicy wyżej i już nie zalewa.

[mac]

U mnie poskutkowala wymiana na gaznik dellorto (jego chinska podrobka za 80zl). Po nierownej walce z g20 (wymiana bebechow, doszczelnianie itp itd) zalozylem tego chinczyka i odpalila jak marzenie. Coprawda moze to kluc po oczach ze zabytek itp, ale moze kiedys jak znajde idealny oryginalny gazniczek to powroce do przeszlosci

[cienkibolo]

Podobnie jak mac w mojej drugiej Fumie z gaźnikiem G20 ( wcześniej opisuję Fumkę z G16),też wymieniłem gaźnik na chiniola. Z oryginałem nakombinowałem się jak głupi, przekładałem , wymieniałem co tylko można było ( pudełko z gaźnikami stało obok) i kicha. Wstawiłem chiniola, tylko założyłem oryginalną aluminiową obejmę zaciskową ( bo ta chińska z blachy biła po oczach) i Fumcia zaczęła jeździć ))