WSK - WueSKowe Forum

Witam, niby prosta sprawa wybrać przerywacz zapłonu ale jednak. W moich okolicach wyprzedane wszystkie przerywacze te z dodatkowym filcem przymocowanym do kowadełka. Większość sprzedawców w sklepach mówi że towar nieosiągalny w żadnej hurtowni. No to pozostało Alledrogo, jest trochę tych przerywaczy http://allegro.pl/przerywacz-zaplonu-sh ... 30495.html
Ten z linku powyżej kupiłem jako ostatnią sztukę jeszcze w stacjonarnym sklepie u siebie i okazuje się że otwór na ośkę przerywacza jest za duży i nie było szansy ustawić zapłonu cały czas kiwał się na boki. Sprawdzałem na kilku podstawach zapłonu i to samo. Może przeznaczony jest do tych nowych podstaw zapłonu WSK bo tam jest grubsza ośka przerywacza. Myślę nad tymi przerywaczami poniżej, tylko ceny różne ale czy jakościowo lepiej? Może ktoś ostatnio kupował?

http://allegro.pl/przerywacz-zaplonu-pl ... 94360.html
http://allegro.pl/platynki-przerywacz-z ... 18793.html
http://allegro.pl/przerywacz-zaplonu-pl ... 76831.html

Podobno przerywacze ELPROM są w porządku. Nie myślałeś o zapłonie CDI?

Tylko oryginał wiem że to męczarnia w dłuższych trasach, ale prostota konstrukcji czasem się przydaje łatwo zdiagnozować pacjenta(WFM). Z tego co wiem to ELPROM produkuje tylko przerywacze do WSK 125/175 i inne ale nie do WFM 125 S34 . Wiadomo można założyć od WSK 125 bez filca smarującego krzywkę. Ale przy dzisiejszych materiałach na przerywacze nie wiem czy młoteczek długo wytrzyma bez oliwy.

Młoteczek jak młoteczek, czy sprężyna zachowa sprężystość więcej nić 100 km? Te współczesne nie miały "kanapki" jak stare tylko pojedynczą blaszkę.

Co do sprężyny to trochę racji masz. Ale na dwadzieścia parę kompletów przerywaczy tylko w jednym komplecie po 5 kilometrach pękła mi sprężynka młoteczka. W pozostałych styki się obluzowywały albo pękały. Zauważyłem że są ciemniejsze i jaśniejsze sprężyny kowadełka i mam takie nowe do shl ale bez tego filca dodatkowego. Młoteczek z ciemniejszą sprężyną jest mniej sprężysty od tego z jaśniejszą. Przy tej jaśniejszej sprężynie czuć znaczny opór przy maksymalnym doginaniu. Ale nie będę się doktoryzował w tym i chyba wybiorę jutro któryś z tych dwóch albo obydwa -

http://allegro.pl/platynki-przerywacz-z ... 18793.html
http://allegro.pl/przerywacz-zaplonu-pl ... 76831.html

Witam nie dajcie sie namawiac na zadne zaplony CDI moze i jest mniej awaryjne w koncu to elektronika ale jak to wyglada jakbym miał w WFM silnik od kosy spalinowej.We wszystkich motocyklach co mam tylko i wyłacznie tradycyjne układy

Wszyscy na świecie do swoich "vintage" motocykli zakładają VAPE, płacą 800-1200zł i nie płaczą, że im chodzi jak piła tylko się cieszą

karol123 pisze:Witam nie dajcie sie namawiac na zadne zaplony CDI moze i jest mniej awaryjne w koncu to elektronika ale jak to wyglada jakbym miał w WFM silnik od kosy spalinowej.We wszystkich motocyklach co mam tylko i wyłacznie tradycyjne układy

Zmieniana jest prądnica. Nikt nie wstawia silników od kosy.

Ja z kolei apeluje do Was, abyście nie dali się namówić na żadne stare "zabytkowe" motocykle, a w szczególności polskiej produkcji. Jest przecież tyle wspaniałych japońskich, chińskich, amerykańskich, niemieckich, włoskich... po co kupować stare które sie psują? Chyba na temat zapłonów iskrownikowych i CDI napisano na tym forum ju wszystko, włącznie z cenami. Każdy czytać umie, więc chyba może podjąć samodzielnie decyzję, więc przestańcie hejtować.

Texas Ranger pisze:Ja z kolei apeluje do Was, abyście nie dali się namówić na żadne stare "zabytkowe" motocykle, a w szczególności polskiej produkcji. Jest przecież tyle wspaniałych japońskich, chińskich, amerykańskich, niemieckich, włoskich... po co kupować stare które sie psują? Chyba na temat zapłonów iskrownikowych i CDI napisano na tym forum ju wszystko, włącznie z cenami. Każdy czytać umie, więc chyba może podjąć samodzielnie decyzję, więc przestańcie hejtować.

...Ta , zwłaszcza kupcie sobie chinola ... http://www.wueska.pl/posting.php?mode=q ... 0&p=604504#

Chińczyka przede wszystkim