WSK - WueSKowe Forum

Witam serdecznie
Jestem na etapie renowacji kół.
Mam kilka pytań.
Felgi i piasty dać w lakier proszkowy czy standard jak w oryginale?
Bębny hamulcowe, zabierak z zębatką tylnego koła również ?
Nie ma sensu łączyć dwóch technik gdyż wyjdzie inny odcień.
Udało się odzyskać oryginalne nyple. Niestety szprychy to szrot.
Jakie szprychy polecacie - Bartnik czy coś innego w temacie ?

Felgi i piasty najlepiej proszek.
Nyple nowy ocynk, szprychy najlepiej oryginały (np z innych kół od wfm) i tez ocynk.
Teoretycznie bebny proszek jak felgi i piasty a zebatka powinien byc ocynk.
Jesli nie wymieniasz zebatki to daj zabierak z zebatka do proszku i tyle.

FighteR-600 pisze: ↑

2017-08-30, 13:05

Felgi i piasty najlepiej proszek.
Nyple nowy ocynk, szprychy najlepiej oryginały (np z innych kół od wfm) i tez ocynk.
Teoretycznie bebny proszek jak felgi i piasty a zebatka powinien byc ocynk.
Jesli nie wymieniasz zebatki to daj zabierak z zebatka do proszku i tyle.

A czemu piasty,zębatka,zabierak malować? Z jakiego moto te koła?

Z WFM tam piasty są stalowe i oryginalnie malowane

qpa pisze: ↑

2017-08-30, 14:02

Z WFM tam piasty są stalowe i oryginalnie malowane

Racja

Nyple są mosiężne i na moje oko nie były cynkowane chyba, że czas zrobił swoje.
Co do lakierowania to wiadoma sprawa, iż proszek zapewni
trwałą powłokę. Pytanie czy grubość powłoki pozwoli na spasowanie
kołków zabieraka z otworami itp. Malowanie zębatki mija się z celem.
Zastanawiam się na tradycyjną metodą lakierowania. W oryginale była
to srebrzanka znikomej trwałości. Na piastach zachowała się w bardzo
ładnym stanie.
Z innej beczki. Jakie nity stosujecie przy wymianie zębatki - wiadomo stalowe.
Jakiś sposób na pewny montaż?

Co do lakierki to zabierak i piastę mam w proszku i otworu centrujące spokojnie pasują, więc problemów z montażem żadnych.

Co do nitów to muszą być stalowe średnica chyba 5mm łeb owalny.
Podgrzewasz nity palnikiem gazowym małym ogniem (jakieś szczypce np Mors trzymają nita). Po ogrzaniu wkładach nita w otwór, a od spodu blokujesz jakimś elementem stalowym i zakuwasz dużym młotkiem stukając, aż jedna i druga strona zrobi się płaska.
Oczywiście nity nowe mogą być dłuższe więc skróć je odpowiednio szlifierka, aby nie było godziny klepania młotkiem.

Dzięki wielkie za informację. Decyzja jeszcze nie podjęta.
Jednak bardziej przychylam się do proszku. Choć dobry lakier poliuretanowy też pewnie da radę.
Zabezpieczałeś w jakiś sposób zębatkę, otwory itp przy lakierowaniu proszkowym ?

Nie, szedł pełen proszek. Nawet jeśli teraz masz jakiś luz na otworach, a proszek go zniweluje i będzie ciężko wchodzić to okrągłym pilnikiem zjedziesz trochę farby aby weszło.

Jesteś w stanie wrzucić foto? Pamiętasz kod lakieru ?

To są koło po mojej renowacji. Obręcz oraz piasta proszek. Szprychy, drobnica i bęben tylny ocynk. Nowe gumy i po temacie.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/dbe11df78b0f684e