Strona 2 z 2

: 2007-12-02, 10:23
autor: wueskajarka
No i najważniejsza informacja : wueską można jeździć wszędzie i 24H a MZ-tką nie. Po pierwsze bo szkoda (tak mówią ci co mają), po drugie puchnie z czasem na wysokich obrotach (moja ETZ250 tak miała), po trzecie wueski mozna słuchać i dźwięk się nie nudzi ! To kilka nieobiektywnych uwag. :-P

: 2007-12-02, 10:28
autor: 1angel
chłopaki z forum o MZ pewnie powiedzieli by pewnie coś antagonistycznego do tego o czym my piszemy ale tak to już jest ... WSK siła marki ;-)

: 2007-12-02, 13:58
autor: 125 arek
mz można wszędzie jeździć tak jak wsk i nie szkoda(nalezę do forum mz) tylko zależy w jakim stanie masz mz i jak zrobioną :-P sam ma to wiem w zimię nawet śmigam jak się mi nudzi :mrgreen:

: 2007-12-02, 17:23
autor: ŻbiKu
Co do MZ, wujas mi mówił że swoją zrobił 40tyś km bez większych problemów. Tylko nie wiem co miał kokretnie czy TS cz ETS, było to coś koło 1977r. gdy ją kupił.

: 2007-12-02, 17:30
autor: Wężu
Mój dziadek Trophy nabił ponad 20 tyś bez żadnej większej naprawy(nie licząc wymiany oleju, ustawienia zapłonu itp.) i sobie chwalił ale to samo mowił o swoim Junaku i B1 bo wiadomo co nowe to zawsze dobre.

: 2007-12-02, 19:10
autor: Firewall
po drugie puchnie z czasem na wysokich obrotach (moja ETZ250 tak miała)
To, że twoja MZtka tak miała to nieznaczy, że to reguła ;) Moja akurat tego nie ma i wogóle pierwsze słysze o jakimś puchnięciu LoL