Strona 1 z 1

Komar 2352 problem

: 2012-04-05, 23:58
autor: b3hemoth
Witajcie towarzysze:)
Jako, że jestem nowy na forum mówię wszystkim cześć, jestem Bartek. Około 2 lat temu dziadek za życia oddał mi komara z papierami. Komarek był użytkowany przez wujka, babcie, dziadka, ojca, brata i teraz przejmuje go ja :) Komarek po paru latach od zakupu miał mały wypadek i został w nim zmieniony silnik z kanciaka na okrąglak z biegami w rączce. Po śmierci dziadka wziąłem się z bratem się za odnowę motocykli tj. dwu ramówki z 71, kosa z 83 i komarka z 83r. Wueski śmigają jak się patrzeć ale jest problem z komarem, rok temu komara paliłem z ojcem, chodził pięknie, palił na kopa -cud malina. Więc ja go pomalowałem na nowo i z powrotem założyłem silnik. Zmieniłem przewód wys. napięcia i założyłem nową z PRL fajkę i świecę, przez przypadek nie dokręciłem jednej śruby podstawy iskrownika z którego wystające śruby blokowały obrót koła zamachowego. Komara przepchnąłem po podwórku , nie zapalił i skapnąłem się co zrobiłem źle. Wszystko naprawiłem jak trzeba i iskra była (i jest) po byku. Biorę się z bratem za ponowne palenie komara i palił, ale to na wysokich obrotach i trzeba było go nieźle rozepchać, komar nie miał siły i jak puściłem lekko gas to gasł i nie chciał już palić.
I tu kieruje do was pytanie: czy mogłem przestawić wał przez te zblokowanie iskrownika?? W wuesce jak wał przestawiony to pali tylko na wysokich obrotach i niema siły, w komarze też?? Jeżeli nie to jest przyczyną to co ??? Dodam że patrzyłem już nieszczelność cylindra i głowicy i to nie powinno być to, dla pewności jutro zrobię nową uszczelkę pod cylinder. Proszę o pomoc. Dla zachęty jutro wstawię zdjęcia papierów i komarka :)

Re: Komar 2352 problem

: 2012-04-06, 12:21
autor: jakemdural
zapłon sobie ustaw na początek

Re: Komar 2352 problem

: 2012-04-06, 12:35
autor: b3hemoth
Zapłon jest dobrze ustawiony iskra po byku, lepsza niż u mnie w wiesi :) to nie to, ale dzisiaj zdjąłem głowicę i zastałem na tłoku taki gęsty oleisty osad, nie nagar. Zdjąłem potem cylinder i na wale mam taką samą gęstą oleistą ciecz, jakby olej. Uszczelki na społowieniu dobrze trzymają to pewnie uszczelniacz puszcza. Dodam, że po kolanku leci ta sama ciecz i to w dużych ilościach. Zapewne przez ten olej silnik nie spala mieszanki prawidłowo. Czy może macie pomysł jak wylać ten olej z wału??? Benzyny wlać, wałem poruszać i wylać??? Bo śruby do spuszczania jak w SHL ni ma chyba :D Jeszcze jedno z czego wyciąć uszczelkę pod cylinder?? Myślałem, żeby z tekturki wyciąć trzy uszczelki i je razem włożyć bo jedna to stanowczo za mało.

Re: Komar 2352 problem

: 2012-04-06, 20:48
autor: Kamko94
Jak wlejesz benzyne do komory wału to o simmeringach możesz zapomnieć.

Re: Komar 2352 problem

: 2012-04-06, 21:12
autor: b3hemoth
czemu?? przecież wał ciągle jest w benzynie, ale i tak muszę simery zmienić bo to wszystko przez nie. Czy ktoś wie jakie tam siedzą te simery bo chcę jutro rano kupić, komar stoi w garażu a niebędę po nocy latał i rozkręcał go :)

Re: Komar 2352 problem

: 2012-04-09, 11:40
autor: Marek.K
a klina nie ściąłeś ?