WSK czy Junak ?

[hdmat1]

Witam mam ugadanego junaka i w przyszłym tygodniu po niego jadę (nareszcie) . Wiem że motor będzie w częsciach a doprowadzenie go do stanu używalności zabierze mi dużo czasu i PIENIEDZY. Mam wsk 125 w super stanie i nie wiem czy sprzedać ją aby wyremontować junaka? Jakie jest wasze zdanie? Ile mogę wołać za motóra? Oto link do PJ na którym jest wsk http://www.polskajazda.pl/Motocykle/WSK/125/92368

[Wężu]

Głupie pytanie. Popatrz na ilość oraz ceny Junaków i Wuesek w dobrym stanie.

[Stary]

WSK zostaw, będziesz miał na czym jeździć. A junaka będziesz składał długo ... bardzo długo.

[hdmat1]

Zastanawiam się nad zostawieniem wski ale wkońnu muszę za coś złożyc junaka. Ile warta jest moja wsk ?

[Stary]

Co do jej wartości to ja się nie wypowiem - nie jestem na czasie.

Jeśli chodzi o junaka, to wyluzuj. Sprzedaż wsk i tak tu nic nie pomoże, za to nie zrobisz pewnie nawet połowy remontu silnika. Zostaniesz z niczym i tylko będziesz patrzył na kupe niejeżdżących części. Potem zaczniesz się spieszyć żeby w końcu zacząć jeździć i skończy się na tym, że zrobisz remont byle jak i byle po kosztach.

[xradusx]

Stary dobrze gada za WSke to może z pół silnika zrobisz przy Janku. Ale pochwal się jaki junak który rok i w jakim stanie

[Biper]

panie junak to świetna inwestycja
ja mam swojego
piękny mebel:) nie jeździ, ładnie wygląda w pokoju, nie cieknie (nie ma oleju:) )
panie nie baw się w Junaka, wską będziesz jeździć, a kasa z wski wystarczy Ci na jakieś drobniutkie zabiegi

[komar 2320z71]

ja bym zostawił wsk i powoli bym remontował junaka

[HuBeRt.]

ja tez mam motorynke w pokoju i mebel extra ty postaw nie motorynke tylko junkersa.

pozdro!

[Szczepan]

Napisane: 2010-04-12, 12:02 - archeolodzy ! Myślę że sprawa dawno się rozwiązała.

[Stary]

I co z tego? Czy temat jest zamknięty? Czy nie wolno w nim pisać? Czy na forum jest zakaz rozwijania tematów >3M? Skoro tak to temat ten powinien automatycznie trafić do kosza.

[HuBeRt.]

ja nie zauważyłem daty

[konter]

ostatnio co trafię na komentarze kolegi Borewicza, to co chwila albo "nie ten temat", "archeolodzy" albo coś w tym stylu Nie to, żebym nie był za porządkiem, ale tak zawsze trafiam tylko na komentarze ze strony Porucznika (mam nadzieję, że się nie gniewasz ) Tak tylko takie małe moje spostrzeżenie nic nie wnoszące do tematu