WSK - WueSKowe Forum

Witam panowie otóż jest problem mianowicie sprawa wyglądała tak piasek, niestabilność i motocykl leży przez głupotę mojego brata ;/ i teraz mam pytanie bo jak kupowałem ten motorek to już jedno(1) zadarcie miał a teraz jest nowe (2) i jak proponujecie to zrobić zmatowić ,szpachla i lakier czy podkład?? a jeśli lakier to ile warstw i na koniec lakier bezbarwny oczywiście nie chce zdzierać naklejek dlatego je jakoś taśmą bym okleił co o tym myślicie proszę o pomoc i przy okazji błotnik też bym malną

jeśli ma to jakoś porządnie wyglądać to jestem za tym, żeby pomalować całe elementy i nie zważać na naklejki. Na lakierze metalicznym będzie widać różnicę pod i wokół naklejki, a naklejkę na bak chyba powinno się łatwo kupić
Oczywiście kolejność standardowa:
1. matowienie
2. szpachlowanie
3. docieranie
4. podkład
5. baza
6. lakier

oczywiście cale elementy beda malowane zle mnie kolega zrozumial ale wlasnie i tak widac jak by pod naklejka byl jaśniejszy kolor wiec wydaje mi sie ze nie oplaca sie ich ściągać

Nie musisz ściągać ale najprawdopodobniej lakier zacznie odpadać po jakimś czasie,abo nawet przy myciu np karherem

A jak bym zakleił naklejki wymalował na glanc a później ściągnął to z naklejek i pyknął bym całość bezbarwnym??

A i jeszcze jaki podkład bylby najlepszy oraz lakier bazowy jest konieczny nie straczy na podkład dać lakier końcowy ?? sorki za takie pytanie ale chce zeby wyszlo jak najlepiej

można akrylem bez bezbarwnego na koniec ale lepszy efekt jak dasz baze i bezbarwny.
lepiej zdrapać te naklejki i kupić nowe.

tu przykładowe naklejki http://moto.allegro.pl/item1071130281_k ... kosci.html

gabste pisze:A jak bym zakleił naklejki wymalował na glanc a później ściągnął to z naklejek i pyknął bym całość bezbarwnym??

A i jeszcze jaki podkład bylby najlepszy oraz lakier bazowy jest konieczny nie straczy na podkład dać lakier końcowy ?? sorki za takie pytanie ale chce zeby wyszlo jak najlepiej

w sumie jakbyś ładnie okleił naklejki pomalował bazą, a na koniec dobrze prysną klarem to byłby mistrzunio moim zdaniem ^^ troche więcej musiałbyś bezbarwnego w to miejsce nalać ale byłby mistrz moim zdaniem

qwerty pisze:można akrylem bez bezbarwnego na koniec ale lepszy efekt jak dasz baze i bezbarwny.
lepiej zdrapać te naklejki i kupić nowe.

tu przykładowe naklejki http://moto.allegro.pl/item1071130281_k ... kosci.html

O wlasnie super dzieki za link musze sie zastanowić czy nie zrobić tak z tymi naklejkami ale jeszcze takie pytańko w sprawie kolejności:
1.matowienie
2.szpachlowanie
3.wyrównanie
4.podkład
5. przeszlifowac i jeszcze jedną warstwę dać podkładu czy jedna wystarczy??
6.baza (czyli lakier docelowy tak??) i ile warstw
7. bezbarwny i ile warstw
8.Po wyschnięciu bezbarwnego przeszlifować papierkiem (jaka gradacja)
9. i na końcu polerka ale jaką najlepiej pastą??

I jeszcze jaki proponujecie podkład tzn jakiej firmy oraz bezbarwny??

Bez podkładowania całego baku i błotnika to bd tak: Wgniecenia przetrzyj papierem na sucho ja wiem...120. Odtłuść zmywaczem, nałóż szpachli, obrób to 120 na sucho. Miejsce-szpachle i wokół tego co potraktowałeś 120 obklej i zalej podkładem-> pierwsza warstwa kontaktowa, przyprusz, tak żeby załapało, druga już wg potrzeby-ilośc warstw w sumie dowolna ale 2 max. Po wyschnięciu, odklej i na sucho 400 zetrzyj tak żeby nie było granicy miedzy podkładowanym miejscem a sąsiednim jeszcze nie ruszanym, Resztę czyli -tu czerwone miejsce wystarczy zmatowić na mokro 800. Całość na koniec przemyj zmywaczem i możesz zacząć malować. Baze kładziesz ze 3 warstwy. Pierwsza przypruszasz druga to już nie przelewki jeśli jest to metalic. należy kłaść go tylko w jedną stronę i na odpowiednim ciśnieniu aby ten właśnie metalic później był ładnie rozłożony i się świeciał jak potrzeba.Kolejne warstwy kładziesz jak poprzednia już przysycha powoli. bezbarwny należy kłaść jakieś 30 minut po ost bazie. Jak bd widział że baza wyschła, przetrzyj całość ściereczką antystatyczna żeby nie było syfów które się osadziły przez te pół godziny i rzuć pierwszą warstwę bezb. Po wyschnieciu lakieru i przed polerowaniem, zmatuj wszystko na mokro 1500 bądź 2000-uważaj żeby nie przetrzeć. Na koniec kup sobie pastę polerską w sklepie lakierniczym ze 100g i gąbka do polerowania wypoleruj bd najlepiej a efekt miód. Jak chcesz taka pastą typu tempo to bym nawet nie matował bo długo bedziesz to polerował, ale tak też można.

Dobre podkłady to np. Dyna, Ranal, Novol,
Bezbarwny osobiście polecam HS ale jest drogi, jak w tym przypadku to APP się spiszę na medal.
Nie używaj do przemywania NITRA ani rozpuszczalnika bo jest to za bardzo agresywne, po prostu zmywacz.
Do rozcieńczania podkładu użyj rozcieńczalnika ACRYL bądź inny tego typu.
Już nie pamietam ale klarem malujesz na CHYBA wyższym ciśnieniu tak żeby normalnie szła chmura z pistoletu. Pooglądaj sobie jakieś filmiki o malowaniu bazą to bd jasne.

Jeżeli będziesz podkładował całość to:
Wgniecenia przetrzyj papierem na sucho ja wiem...120. Odtłuść zmywaczem, nałóż szpachli, obrób to 120 na sucho.reszta Zmatuj na sucho 240, odtłuść
i psikaj podkładem, Podkład zmatuj na mokro 800, bo np 600 jest już za gruba jak na baze-600można stosować np do akryli.

To tak z grubsza co ważniejsze, Jak coś źle napisałem to pisać, to poprawie. Jak pytania to pisz a może pomogę;p

tu masz forum o lakiernictwie http://lakierowanko.info/ dowiesz się tam wszystkiego ,a jak czegoś nie będziesz wiedział to pisz w dziale ,,pomoc dla amatorów" na pewno ktoś ci pomoże. ja się dowiedziałem tam wszystkiego co mi było trzeba.

jak napisał kolega wyżej nie musisz podkładu na całość wystarczy zmatowić lakier tam gdzie nie jest zniszczony.

Wydaje mi sie ze zaduzo jest roboty przy miejscowym nakładaniu podkładu wiec dam na calości czyli tak zmatowic szpachla pozniej 2 warstwy podkładu , 3 warstwy bazy(lakieru docelowego) i pozniej przykleic naklejki i pyknąć bezbarwnym tak;)

tak ;]

Oki narazie dzieki jak bede mial problem to wznowie temacik

Roboty to będziesz miał dopiero jak pomalujesz cały zbiornik podkładem bo Ci sie docierać nie zechce Jak nałożysz szpachle,to po dotarciu szpachli i kawałka zbiornika jakimś papierkiem np 600, pomaluj tylko kawałek podkładem,tak w promieniu 10cm od szpachli włącznie z nią.Dotrzesz tylko taką łatę(tylko dopilnuj żeby pod dłonią nie było czuć uskoku/przejścia z podkładu do reszty powierzchni) no i dobierz w mieszalni bazę,walnij ze 3 warstwy tak żeby ładnie pokryło ten podkład i jego okolicę(też tak z 10cm poza podkład) no i pomaluj cały zbiornik lakierem i będzie git A jak masz na nim jakieś inne ryski to walnij cały podkładem tak jak wcześniej pisali i dopiero maluj.