Rozwiązanie tylnego zawieszenia chopper samoróbka.
: 2011-02-20, 22:31
Witajcie! 
Otóż posiadam u siebie kiedyś uratowaną ze złomu ramę pochodzącą z Komara 2350 (rocznik 1975). Jej historia jest długa, ale nieco ją skrócę... Otóż miała ona zmasakrowane mocno osłony boczne (te co były oryginalnie schowki plastikowe). Więc całą osłonę odciąłem bo i tak nadawała się tylko na pudełka do konserw. A z reszty nadwozia miałem coś robić, aby przywrócić temu Komarkowi "drugie życie", ale nie o tym jest ten temat więc przejdźmy do setna sprawy. Problem tkwi w zbudowaniu odpowiedniego tyłu, aby wszystko miało sens i właśnie do Was mam taką prośbę, abyście mi w tym pomogli. W przyszłości zamierzam dać jakiś silnik prawdopodobnie oryginalny, bo nie chcę tym rozwijać dużych prędkości, a stoję tylko z rozwiązaniem tylnego zawieszenia. Koło chcę dać najprawdopodobniej 16 cali od Rometa Kadeta. Tak więc niżej wstawiam zdjęcie jak to aktualnie wygląda:
P.S. I darujcie sobie odpowiedzi typu "nie warto tego budować" lub "co ty, żeś z tym zrobił" itp. Po prostu z tego co zostało chciałbym coś "stworzyć", ale nie mam zielonego pojęcia jak rozwiązać tył.
Za wszystkie propozycję serdecznie dziękuję
Otóż posiadam u siebie kiedyś uratowaną ze złomu ramę pochodzącą z Komara 2350 (rocznik 1975). Jej historia jest długa, ale nieco ją skrócę... Otóż miała ona zmasakrowane mocno osłony boczne (te co były oryginalnie schowki plastikowe). Więc całą osłonę odciąłem bo i tak nadawała się tylko na pudełka do konserw. A z reszty nadwozia miałem coś robić, aby przywrócić temu Komarkowi "drugie życie", ale nie o tym jest ten temat więc przejdźmy do setna sprawy. Problem tkwi w zbudowaniu odpowiedniego tyłu, aby wszystko miało sens i właśnie do Was mam taką prośbę, abyście mi w tym pomogli. W przyszłości zamierzam dać jakiś silnik prawdopodobnie oryginalny, bo nie chcę tym rozwijać dużych prędkości, a stoję tylko z rozwiązaniem tylnego zawieszenia. Koło chcę dać najprawdopodobniej 16 cali od Rometa Kadeta. Tak więc niżej wstawiam zdjęcie jak to aktualnie wygląda:
P.S. I darujcie sobie odpowiedzi typu "nie warto tego budować" lub "co ty, żeś z tym zrobił" itp. Po prostu z tego co zostało chciałbym coś "stworzyć", ale nie mam zielonego pojęcia jak rozwiązać tył.
Za wszystkie propozycję serdecznie dziękuję
móg wkręcić śruby mocujące amortyzatory. Poza tym do błotnika jkąś blaszę wystarczy wyprowadzić i jeszcze dla wzmocnienia kostrukcji warto było by wsatić jakieś poprzeczki aby to wytrzymało.