Może nie WSKowe ale za to wyścigowe

Odpowiedz

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4112
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Może nie WSKowe ale za to wyścigowe

Post autor: AudioBas » 2013-03-23, 12:52

Super filmiki, chciałbym kiedyś się tak przejechać moją wueską :)
Tylko bałbym się, że ją zakatuje tam...
Pewnie nawet na komarkach były wielkie emocje :P
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Awatar użytkownika
tazu
Posty: 50
Rejestracja: 2011-09-03, 23:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Łódź kaliska
Kontaktowanie:

Re: Może nie WSKowe ale za to wyścigowe

Post autor: tazu » 2013-03-23, 15:00

Jeśli masz dobrze motocykl zrobiony, tłok ma odpowiedni luz i jeździsz na syntetycznym oleju a nie mixolu to nie powinno się nic stać. Taka impreza jak w Koszalinie bądź na innym kartingowym torze na pewno nie zaszkodzi nawet leciwej wsk. Trochę inaczej sprawa się ma z dłuższymi torami jak Poznań bądź Slovakiaring poniważ tam są długi proste na pełnym gazie jechane. Trzeba już się zastanowić nad dyszami aby nie było za ubogo, boost port w cylindrze poprawia chłodzenie tłoka, no i najlepiej większe użebrowanie cylindra/głowicy.

Jednak nie oszukujmy się w latach 70tych i 80 tych dokładnie takimi samymi WSK ścigano się w Formule A i B i jakoś dawały radę. Więc nie ma co marudzić i trzeba spróbować. Ja odkąd po raz pierwszy jeszcze Awo Simsonem wziąłem udział w takich zawodach wiedziałem że nic innego już nie chce.

Mam nawet silnik od WSK która brała udział w wyścigach w latach 80-tych i jej jeździec zdobywał tytuł mistrza Polski i może go jakoś niebawem wsadzę w ramę. Bardzo realne było by zorganizowanie nawet specjalnej klasy wyścigowej WSK na torze w Poznaniu gdzie to organizatorzy są otwarci na takie pomysły. Trzeba jednak się liczyć z tym że trochę to kosztów może pochłonąć, ale nikt nigdy nie mówił że to tani sport...

Pozdro from Taz

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4112
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Może nie WSKowe ale za to wyścigowe

Post autor: AudioBas » 2013-03-24, 16:41

Jak miałes przymocowaną kamerkę?
Robiłeś coś, aby nie było słychać świstów wiatru?
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Awatar użytkownika
tazu
Posty: 50
Rejestracja: 2011-09-03, 23:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Łódź kaliska
Kontaktowanie:

Re: Może nie WSKowe ale za to wyścigowe

Post autor: tazu » 2013-03-24, 17:18

Kamera jest wielkości 1/2 paczki zapałek (mini dv80) więc taśma izolacyjna przytwierdza ją w sposób zupełnie wystarczający. Odnośnie szumów to nie mam pomysłu jak to można by wyciszyć, całą kamerę trzeba by chyba w zmywak wepchnąć ale czy to da efekt - nie wiem. Najbardziej kłopotliwe jest włącznie ponieważ jak wyjeżdżam na start z depo i wtedy ją włączę to często nie wystarcza baterii do końca wyścigu. Z drugiej strony na starcie też ciężko majstrować przy kasku bo się może okazać że prześpi się start.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości