WSK - WueSKowe Forum

Byłem przez dwa dni i nie widziałem nikogo w koszulce forumowej. Był ktoś tam w ogóle w koszulce??

Byliśmy w sobotę. Ogólnie bida. Z motocykli to w sumie były 3 bardzo ładne Junaki, w czym M07 na sprzedaż za 19tyś, do tego Sokół 125 w miarę kompletny (chyba nie miał cylindra i głowicy) oraz SHL M05 ze zgodnością tabliczka, rama, silnik. Jeśli chodzi o WSK to była dość ładna, oryginalna M06 B3 z 1976. Nastawiliśmy się na kompletowane M04 i w sumie udało się nam dostać tylko błotnik tylny z zawiasem + przedni i pedał hamulca z ośką w dobrym stanie. O silniku nie było mowy... Ciekawych części to tylko kilka łezek i zawieszeń od Kosa było, no i osłona górnego tłumika przy motorynce

Byłem w piątek w forumowej koszulce i spotkałem tylko kolegę Mateuszm08.
Bazar sam w sobie słaby (majowy był 2x lepszy), nawet nie żałuje, że zapomniałem aparatu. Zabrakło legendarnego już na MWB milicyjnego fiata (był w sobotę?), dużo pustych stoisk i naturalnie kosmiczne ceny niektórych handlarzy.
Przyprawić o śmiech mogła WFM za ponad 2 tyś bez papierów z lakierem położonym bezpośrednio na wżery i skręcona starymi zardzewiałymi śrubami. WSK B1 za 2,8 tys bez kwitów, złożona na szybko (gdy podszedłem właśnie zakładał gaźnik) Ogólnie WSeK spod znaku ptaka bardzo mało.

Moje zakupy:

Ta WFM w sobotę była już za 3 tyś! Kanta nie było, ale był jeden bardzo ładny z lat 70 i drugi, 87 zachowany też w bdb stanie. Do tego Warszawa 223 Kombi. Ta B1 to była bordowa? Co do cen to ludzi poje** i w ogóle nie chcieli puszczać z cen. Ja zakupiłem tylko gumową (tą zimową) osłonę grilla do bandziora, maskę gazową, błotnik do B3 dla kolegi i książkę Jeżdżę Samochodem Fiat 125p.

Tak, bordowa. Była niedaleko tych 2 fiatów, w sektorze G potocznie "na górce". W którym miejscu stał ten Junak?

Wrzucajcie jeszcze jakieś zdjęcia.

Junak stał w sektorze D pod samym płotem, 30m od kas.

2 generacja Junaka M07. Wizualnie zrobiony ładnie, ale jest kombinowany. Kilka elementów od M10, gaźnik pegaz, jakiś pseudo kranik, brak linki dekompresatora i wiele innych. Za 19kzł powinien być ideał. Ciekawe co siedzi w silniku, możliwe, że typowy "polski remont" - tłok i pierścionki

Co nie zmienia faktu, że jeśli komuś nie przeszkadzają niedoróbki, a ma wolny kapitał to warto zainwestować. Pytanie jeszcze jaki ma numer ramy, czy tabliczka jest oryginalna itd.

Tabliczka org, numer silnika się zgadza, kranik współczesny.

No to kupuj Wężu! Bierz zanim ktoś podkupi, pobujamy się na dwa junaki po okolicy

Witam!
Ja pojawiłem się w piątek. Przyjechałem ok. 9.30 kupiłem bilet wziąłem naklejkę i wchodzę na giełdę. Ludzi nie było jeszcze dużo więc zrobiłem sobie małą rundkę po stosikach. Kiedy doszedłem do wejść zobaczyłem Tukana w forumowej koszulce. Podszedłem do niego i się poznaliśmy ( dzięki za boczki). Na początku mieliśmy styczność z tz. znawcami-handlarzami którzy sprzeczali się z Tukanem i jego tatą, że rama którą posiadali na sprzedaż (była to rama motocykla WSK 125 z końca produkcji) jest od WSK 175, ponieważ posiada miejsce na akumulator (ręce opadają), a najlepsze było to że mądrował się dzieciak który miał 12-13 lat. Później Tukan poszedł w swoją stronę, a ja w swoją. Na giełdzie byłem z dziadkiem, wujem oraz kuzynem. Wuja znalazł czecha, który sprzedawał takie białe nakładki na opony do starszych aut. Oczywiście interes z czechem został ubity z czego udało mi się od niego wykołować 2 czeskie piwa . Później chodziłem po giełdzie i robiłem foty ogólnie zwiedzałem. Nie miałem zamiaru niczego kupować bo miałem tylko kasę na bilet. Chodząc po giełdzie znowu spotkałem Tukana, który już się obkupił( Tukan widzę, że poradziłeś sobie z nalotem rdzy bo kierunki prezentują się super). Razem doszliśmy do stoisk gastronomiczny i tam posiedzieliśmy z 15 min i rozmawialiśmy oczywiście o WSK . Kiedy Tukan poszedł zrobiłem jeszcze rundkę po bazarku i zwinąłem się na parking. Wyjechałem ok. 14. Ogólnie impreza mi się podobała byłem pierwszy raz i następnym razem też planuje się pojawić. Mam nadzieję, że na następnym bazarze będzie więcej motocykli WSK oraz więcej ludzi z forum. Niżej kilka fotek.

Kiedy podszedłem do tej WSK gościu powiedział do mnie "dalej młody bierz tą wsk" cena: (chyba, nie pamiętam) 400


Bączek poszedł za 1200 zł ma papiery+ umowa.


Jawa 50 cała w obszyciu. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie lipa.


Bez komentarza. Nad tym motocyklem można by było podyskutować, ale w oddzielnym temacie


Piękny


Spójrzcie na ułożenie głowicy. Co do tego pojazdu to nic tylko zakładać pług i w pole.


Taki silnik to ja bym sobie postawił w pokoju na szawce

Ja byłem w piatek tak od 14 jakos nie widziałem nikogo z forum kupiłem tylko dwie naklejki i ksiażke ogólnie bazar bez szału ale w sumie nie miałem zadnych planów na zakupy wiec spoko

Jak to się stało, że byłem tam dwa dni i nikogo nie spotkałem w koszulce? Wymiękam. Żałuje bo bardzo chciałem poznać Tukana.

A jak wam się podobały kurtki robocze m.in z logiem WSK i WFM ??

Weee może i to fajny gadżet ale jak dla mnie to zwyczajne trzepanie kasy te fartuchy jakies tandetne i tylko logo naszyte no i gdzie w tym chodzic bo jak mam wydać kase zeby podrzec to i uwalic w smarach to kupie soboe cos tańszego albo lepszego

Mateuszm08 pisze: Jawa 50 cała w obszyciu. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie lipa.


Bez komentarza. Nad tym motocyklem można by było podyskutować, ale w oddzielnym temacie

Co do tego czegoś to robi to jakiś dzieciak tnie wski i zdobywa jakieś tam nagrody żal
tutaj więcej o tym :
http://www.poros-customs.com/
A tutaj ta jawka
http://allegro.pl/jawa-bonneville-speci ... 76869.html

Ta trajka jest na ramie SHL M06U, obok niej stała WFM z tylnym kołem od M04, skośną głowicą i cylindrem profilowanym za 800 zł, którą, gdyby nie brak miejsca wzięlibyśmy na 100%.

Wybiera się ktoś na sobotni Moto Weteran Bazar?

Ja się chyba będę wybierał

I jak po bazarze
Ja w ostaniej chwili się zdecydowałem pojechać i już nikomu niestety nie oznajmiłem.
Zdjęć nie mam, ale szczerze mówiąc to był bardziej bazar z militariami niż z motocyklmi.
Po schodzeniu całego bazaru znalazło się kilka junaków, kilka odremontowanych wuesek i trochęczęści do polskich motocykli.
Był też piękny CWS!!!! i jeden sokól 1000 wersja militarna.
Mimo małej ilości polskich motocykli opłacało się zobaczyć widowisko

Ja pojechałem z nudów ale na samymy bajzlu byłem morze z godzine obszedłem wszystko nic nie kupiłem i pojechałem dalej szału nie było tylko to co zwykle a że nie miałem jakiś konkretnych gratów do kupienia to nie miałem co tam robić. Ale na klejny pewnie tez pojade dla podtrzymania tradycji