Jakiś czas temu zawiozłem koła do centrowania w okolice Częstochowy i po dłuższej rozmowie z gościem od centrowania zgadaliśmy się o Janie Ferencu. Dostałe namiar i pojechałem, ale niestety nikogo nie zastałem;/ Tydzień później jak pojechałem odebrać już koła zrobiłem drugie podejście:)Pan Jan bardzo chętnie mnie oprowadził po garażach i pokazał (nie wszystkie) swoje cudeńka 

 Wszystkich motocykli mówi że ma ponad 80 i  z racji tego że niema już u siebie miejsca to część motocykli ma pochowanych po znajomych i rodzinie. Oczywiście w planach jest otwarcie Muzeum swojej kolekcji w miejscowej szkole i wydanie książki.Pan Ferenc jest w stałym kontakcie z Grzegorzem Dorobą i Wojtkiem Burym. Oczywiście wspomniałem mu o naszym forum i dał mi swój numer telefonu i zapraszał do siebie, tylko żeby wcześniej zadzwonić 

 W przyszłym roku wybieram się do niego swoją wieśką, ale tym razem posiedzę tam troche dłużej, zrobię więcej dokładnych zdjęć niż tym razem gdyż śpieszyło mi się do szkoły 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.