Dobre miejsce na testowanie maszyn

Awatar użytkownika
Technik
Posty: 50
Rejestracja: 2007-11-28, 23:04
Moje maszyny: Romet Ogar 205, WSK M06B3 73'
Lokalizacja: Chełmek
Kontaktowanie:

Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: Technik » 2008-01-20, 23:49

Najbliższym i jak na razie najlepszym miejscem na testowanie motorów i samochodów jest pas startowy w wiechlicach(koło szprotawy)ma około 5km i jest z płyt betonowych, czasem organizują tam amatorskie wyścigi

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2008-01-21, 11:24

Najlepszym miejscem jest hamownia ;-)

Awatar użytkownika
mikolaj93
Posty: 23
Rejestracja: 2007-11-08, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: mikolaj93 » 2008-01-21, 16:07

Moim zdaniem dobrymi miejscami są lasy(roztocze) i jakieś nie uczęszczne drogi
w wypadku gdy ktoś niema prawka
:-)
MoTóR NiE UmIeRa NiGdY !!!
Zapraszam na kajaki http://www.kajaki-roztocze.pl/
Obrazek
Obrazek
Obrazek

marc1990
Posty: 30
Rejestracja: 2007-09-09, 12:38
Lokalizacja: opolskie,opole
Kontaktowanie:

Post autor: marc1990 » 2008-01-21, 17:24

u mnie polne drogi i lasy,szczególnie motory testuje po lesie

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2008-01-21, 17:29

mikolaj93 pisze:Moim zdaniem dobrymi miejscami są lasy(roztocze) i jakieś nie uczęszczne drogi
w wypadku gdy ktoś niema prawka
:-)
mi tam brak prawka nie przeszkadza zbytnio po drogach publicznych zrobiłem w tym sezonie ok 1400km na jednym moto co do testowania to co niby tą wueską mielibyśmy testować prędkość ?? tyle to można i na normalnych drogach jeżeli są do tego dobre warunki
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Post autor: rykun » 2008-01-21, 17:33

szef1990 pisze:Najlepszym miejscem jest hamownia ;-)
Ja uważam że niektóre rzeczy trzeba sprawdzać w terenie. Poza tym najlepszym sprawdzianem dla maszyny są trudy codziennej eksploatacji. Ja swoja poprzednią "testowałem" prze 2lata na odcinku z domu do pracy, czasami na działkę i na ryby, więc cykl mieszany (trochę miasto trasa i off-road). Wszystkie niedociągnięcia starałem sie wyeliminować i wyszło ,co wyszło.

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Post autor: Xabi » 2008-01-21, 18:34

szef1990 pisze:Najlepszym miejscem jest hamownia ;-)
Tak to jest świetny pomysł :zdrowko: . Jutro zabieramy z kolegami Komarki i jedziemy na hamownie przetestować, co potrafią. To jest wspaniały pomysł. :shock: :evil: Żal.pl

Oczywiście, najlepszym testem dla maszyny jest codzienna eksploatacja. Jakies wypady dalsze badź bliskie. Jakis off-road, na przykład po lesie ;) Jak kto woli :)
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2008-01-21, 18:41

Tylko, czy posiadacza WSK-i za 300 zł stać na wjazd na profesjonalną hamownię? Raczej nie...więc pomysł nierealny-chyba, że ktoś profesjonalnie stuningował/usprawnił silnik to wtedy może ma to jakiś sens. W sumie to tak jak mówicie, najlepiej się sprawdza maszynę podczas codziennej eksploatacji. Nawet na zwykłej drodze można wycisnąć 7 poty z silnika ;) Tymbardziej, że mimo wszystko zrobili teraz trochę nowych-gładkich dróg z unijnej kasy także nie ma problemu.

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Post autor: Xabi » 2008-01-21, 18:47

Dokładnie tak Firewall, bo mało kogo stać by było na taki wyjazd na hamownie. Zreszta takie 2 takty najczesciej WSK nie osiągają takich mocy i prędkości, zeby do przetestowania była potrzebna hamownia. Wystarczy długi dośc prosty i równy :P odcinek drogi, i można Wiesię pocisnąć. :evil:
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2008-01-21, 19:14

Xabi92 pisze:Zreszta takie 2 takty najczesciej WSK nie osiągają takich mocy i prędkości, zeby do przetestowania była potrzebna hamownia. Wystarczy długi dośc prosty i równy :P odcinek drogi, i można Wiesię pocisnąć. :evil:
ale mylisz tu testy drogowe z testami charakterystyki pracy silnika , hamownia to nie to samo co rozbujanie WueSKi no prostej temat dotyczy raczej tego drugiego co wcale jakimś wielkim testowaniem nie jest bo to samo można zrobić np. na kawałku prostej drogi i jedynie co sprawdzimy to przykładowo spalanie , v-max , awaryjność itd. co tak naprawdę poddawane testom jest podczas każdej codziennej jazdy a chcąc sprawdzić moc bądź krzywą momentu to niestety hamownia jest niezbędna tylko z drugiej strony po co to komu ??Jeśli silnik przeszedł jakieś gruntowne zmiany i modyfikacje to owszem można się pofatygować ale w seryjnym silniku to tylko strata kasy lepiej przeznaczyć ją na paliwo :)
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
Technik
Posty: 50
Rejestracja: 2007-11-28, 23:04
Moje maszyny: Romet Ogar 205, WSK M06B3 73'
Lokalizacja: Chełmek
Kontaktowanie:

Post autor: Technik » 2008-01-21, 21:19

Miejsce testowania motoru, zależy do czego ma być on używany. Bo jeśli do katowania to już na prawde ten pas startowy do tego nadaje.

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: Xabi » 2008-02-03, 21:44

A jak moto nie będzie katowany, tylko normalnie użytkowany, to po jakiego jechać WueSKą za 300- 400 zł. Która będzie użytkowana tylko dla przyjemnośći. Wystarczy takiej Wiesi codzienna eksploatacja. To jest najlepszy test. ;) Mnie się dobrze śmiga po mojej wsi i po okolicznych lasach. W przyszłym sezonie planuje zarejestrować Wiesię i śmigać w dalsze wyprawy. ;)


Bajoo
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

loony

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: loony » 2008-02-04, 00:57

Ciąg maszyny można potestować na takim łanie mokrym polu - tak jak teraz jest :)
Prędkość sprawdzać najlepiej na jakiejś polnej drodze, żeby w razie czego ucieczką na pole się ratować :P no i na zwzklej drodze publicznej jak ktos ma prawko
A po lesie nie radzę jeździć jeśli ktoś terenu nie zna jak własnego domu. Raz jebn**em w taką dziurę, że tylna ośka mi się skrzywiła o_O No i ręce bolą jak się jakieś gałęzie wlezie :P

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: Alien » 2008-02-04, 13:43

Ciąg maszyny można potestować na takim łanie mokrym polu - tak jak teraz jest :)
Tzn wynikiem tego testu będzie 'ciągnie' albo 'nie ciągnie' :hah:

Jedyne co możemy sami przetestować to szybkość maksymalną, o ile nasz licznik nie oszukuje..Poza tym koszt hamowania motocykla nie jest aż tak kosmiczny jak tu piszecie - przynajmniej w Krakowie można to zrobić za ok 150zł. Myśle ze dla pasjonata to całkiem znośna cena :-P

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: ŻbiKu » 2008-02-04, 15:54

150zł dla pasjonata przy forsie to faktynie niekosmiczna cena :)

Co do liczników to mój w każdym zakresie prędkości kłamie o 10km/h, znajomemu w bąku nie przekłamuje :) Gdy mamy obaj po 70km/h to wącha dymek (ja jadę 80km/h).

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: Alien » 2008-02-04, 22:54

Tak sie składa ze wydział na który chciałbym sie dostać po maturze dysponuje hamownią :) więc może za rok wrzuce na wueska.pl wykres swojego silniczka :D Ahh te marzenia..

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: ŻbiKu » 2008-02-04, 23:10

a cóż to za kierunek, że mają hamownię?

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: Wojtek » 2008-02-04, 23:12

Pewnie Samochody i Maszyny Robocze. Ja właśnie dostałem się na specjalizację Eksploatacja Pojazdów Samochodowych i będę miał zajęcia m.in. na hamowni.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: ŻbiKu » 2008-02-05, 00:03

Ja myślę nad "Budową maszyn", spec. :"mechanik pojazdów samochodowych" u nas w mieście, ciekawy jestem czy miałbym dostęp do hamowni o_O.

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Dobre miejsce na testowanie maszyn

Post autor: Xabi » 2008-02-05, 00:11

Te posty powyżej ;)
to nie jest OT ??? :roll: :shock:
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości