WSK - WueSKowe Forum

Przecież jesień to czas przygotowań do zimy kiedy jest najwięcej pracy, aby na wiosnę wyjechać z garażu.

Panowie jak myslicie - warto jechać w niedzielę do sosnowca? będzie tam w ogóle co?

Ja sie chyba wybiorę.

W tamtym roku w grudniu było mniej stoisk, miałem jechać ale wypadło co innego ..

Ja się przejadę bo chcę kupić kask. Na super zakupy do motóra bym nie liczył bo ten bazar to porażka niezależnie od pory roku.

Dla mnie nieporozumieniem są wszelkie targi i bazary gdzie kupujący za wstęp musi zapłacić. To zmniejsza ilość odwiedzających. Idąc tym tropem wstęp do galerii handlowych też powinien być płatny w rozumieniu organizatorów takich imprez. I choć mam niedaleko, około 100km to uważam że wyjazd nawet po jakiś konkret będzie nieekonomiczny - no chyba, że miałbym po pół motoru jechać.

i jak Panowie wypadł Sosnowiec? Było coś czy pustki?

Dla mnie nieporozumieniem są wszelkie targi i bazary gdzie kupujący za wstęp musi zapłacić. To zmniejsza ilość odwiedzających. Idąc tym tropem wstęp do galerii handlowych też powinien być płatny w rozumieniu organizatorów takich imprez. I choć mam niedaleko, około 100km to uważam że wyjazd nawet po jakiś konkret będzie nieekonomiczny - no chyba, że miałbym po pół motoru jechać.

Zgadzam się w 100%.

Było lepiej niż we wrześniu ale i tak kicha. 15 zł za wstęp a w środku góra10 osób z gratami do Wsk. Głównie ze śmieciami. Rarytasów żadnych.Jak ktoś składa ptaka nie ma po co jechać. Ceny typu 70 zl dekiel sprzegła do 125, osłony boczne do m11w 400, siedzenie z połamaną blachą i krzywą listwą do wsk 200pln, siedzenie do m11 ładne poza gąbką 200, rama z przednim zawiasem m11 250pln. Bardzo ładna M11 w orginale z dowodem rejestracyjnym poszła za 2500. M06U w orginale ale stan średni 5k pln.

To jest takie błędne koło. Nie ma sprzedających, bo mają świadomość, że kupujących będzie mało ze względu na konieczność zapłaty za oglądanie. Do tego jak sobie sprzedawca policzy że ma jeszcze za stoisko zapłacić to wychodzi mu że nie ma sensu jechać bo nie zarobi. Organizatorzy lekcje ekonomii pobierali tam gdzie ministrowie finansów z ostatnich 25 lat. Potrafią spaprać na starcie coś co mogło mieć sens.

Na brak kupujących to nie ma co narzekać. Ja wracam do domu ok 10-11 to parking jest nabity po brzegi a jest ogromny. Sprzedawcy narzekają, że stoiska drogie i nie każdy ma blisko. Jeszcze mi sie przypomniaał jeden młody Janusz biznesu. Za pogiete i porysowane jak kątówką uchwyty lampy do sportowego zawieszenia chciał 200pln, za osłony gaźnika do komara 140. Znajomy wrócił zadowolony z zawieszeniem P+T do Panonii za 250pln.

jedzie ktoś do Łodzi 21.01?

Może ja

Będę

Łowicz też wpada.

ja też bedę

Ja bede ale na kacu licze na to ze z kims bede mugl sie podleczyc:-)

Spróbuję się pojawić ktoś z forum będzie miał stoisko?

pewnie ja też

Oczywiście jestem i ja