WSK - WueSKowe Forum

Ja również dziś przepaliłem maszynę

Jest moc! Wrrrr!

Sezon sie chyba nigdy nie skończy

Korzystając z wiosenno-jesiennej aury postanowiłem przewietrzyć "KOBUZA"
Z córcią wybraliśmy się nad pobliskie jezioro i rundkę po lesie.

Piękny Kobuz

nie ma to jak w zime przejechac sie wsk
czerwony nieodpalana tylko do zdjecia wystawiona. wykorzystywana tylko w sezonie (zloty,imprezy)
a czarna do uzytku codziennego śnieg, błoto, las i gaz

Dzisiaj odpaliłem wske po zimowym śnie, więc postanowiłem troszkę przedmuchać sprzęta. Jadąc po okolicy zauważyłem fajne miejsce na klimatycznego fotacza

Piękne zdjęcie!
A ja testuję CDI, super sprawa
https://www.dropbox.com/s/8dlse5pqzhf89 ... 175110.jpg
https://www.dropbox.com/s/dxhbqax5iqod3 ... 175121.jpg
https://www.dropbox.com/s/roxj2ldftk2g2 ... 175133.jpg

Przepiękny ten twój lelek

Jak wszyscy to i ja. Moja pierwsza wyprawa na nowych blachach... Na początek 20km po okolicy na próbę wiesi. Tylko szkoda ze bez ładowania ale w lesie wyłączałem światła...

https://www.dropbox.com/sh/0sr1eh88ruhglx8/ZQvBT1QIvd
100km już nakrcone na nowym gaźniku - spisuje się celująco .
Na zdjęciach m.in. stary kościół ewangelicki.

Jedna z podróży .Kółko miało 780 km.

Spontaniczny wypad na Litwę.
Zalałem do pełna, namiot, śpiwór...
Towarzyszyłem dla znajomych w ich drodze jednak tylko do granicy. Mam inne plany na majówkę, a to tak aby trochę pomotórzyć.
Trasa 2x150km, jeden nocleg (schłodziło w nocy). Powrót 150km w 2 godziny bez postoju.

Kobuz już podupada na sile, jazda tylko 80km/h jak kręcę więcej to silnik łomocze (wał stuka i brak kompresji).
Na takie trasy to już z tym silnikiem nie startuje.

A to moja wyprawa do lasu.. las ma wiele fajnych ścieżek.. zrobiłem jakieś 30 km.

Dziś była ładna pogoda, troszkę przewietrzyłem Kosa po okolicy

Wspomnienie jesiennych wojaży
Teraz zostało nam tylko powspominać bo dwa tygodnie temu jadąc drag starem z pielgrzymki motocyklowej w Wambierzycach starszy pan (74 lata) nie zauważył nas na drodze i bum Dzięki Bogu żoneczka tylko poobijana a ja operacja i do gipsu. No i plany na motocyklowe wojaże na następne dwa miesiące odwołane
Pozdrawiam i uważajcie na "starszych panów" za kółkiem.

JUNAK24 pisze:Wspomnienie jesiennych wojaży
Teraz zostało nam tylko powspominać bo dwa tygodnie temu jadąc drag starem z pielgrzymki motocyklowej w Wambierzycach starszy pan (74 lata) nie zauważył nas na drodze i bum...

Takich to do.... okulisty co miesiąc na badania.

JUNAk24 to byles w moich okolicach Jarnoltowek mala wies ale ladnie tam jest,i Kopa Biskupia

Ponownie witamm. zdjęć nie będę wrzucać bo widzieliście już moje tereny.. Dzisiejsza moja wyprawa to mój las w którym przeważnie bywam. A dokładniej dzisiaj go zwiedzałem ... w deszczu. Miałem dzisiaj taka ochotę pojeździć nawet w deszcz. Nie przeszkadzało mi to, że padało cały czas.. ja miałem za to dobry humor i ogromna frajdę z jazdy.. troszkę zmokłem, ale jeśli ktoś ma pasję i zajawkę to nawet deszcz mu nie przeszkodzi.... zrobiłem jakieś 15 km mało ze względu na deszcz. ale fajnie było się przejechać.

Ja w piątek z kolegą Tomekk odwiedziliśmy jeziorko.

Pierwsza wspólna wycieczka po okolicy z kolegą Ziorkiem Wkrótce więcej zdjęć