Strona 19 z 23

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-07-02, 17:42
autor: daroohd
Gratisowych na YT nie ma za wiele :(

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-07-23, 17:01
autor: daroohd
W ta Niedziele przyszłą kolej na Bąka..

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-07-27, 14:16
autor: fenq

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-06, 14:22
autor: Kosa
Z Poznania do Pobiedzisk blisko - w razie czego dzwoń. Powodzenia.

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-17, 20:35
autor: Kosa
Gratulacje - przewidujesz jakąś obszerniejszą relację z wyjazdu? Jaka trasa, awarie, jak sobie z nimi poradziłeś itp?

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-17, 22:04
autor: kwadrat49
Zubr9471 gratuluję wyprawy , będziesz miał co wspominać kiedyś . Koniecznie wstaw resztę zdjęć chętnie zobaczymy.Jak radziliscie sobie z noclegami ?Spaliscie na dziko gdzie wyszło, czy mieliście ustalone jakieś odcinki i noclegi ?
Może załóż temat ,i zrób szerszy opis i foto-relacje .
Pozdrawiam

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-17, 22:36
autor: marcin3ta

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-17, 22:53
autor: jjaworskyy
Kurde, a ja się boję wyjechać wueską za miasto :D Gratuluję wyprawy!

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-18, 08:23
autor: halcik
marcin3ta prostowanie lagi wymiata, ale podbierasz robotę zubrowi :)

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-18, 08:48
autor: Kosa
Panowie nie ten dział - okolica to jest 15 a nie 1500 kilometrów:) Szacunek!

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-19, 21:02
autor: daroohd
Pełen szacunek w tamte strony na wsc e.. jeszcze na 125 nawet na oponach z epoki, gdzie wiadomo prędkość przelotowa nie jest zadowalająca ale za to będzie co opowiadać jak dodasz jakiś dłuższy filmik daj znać.

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-20, 12:26
autor: Cienias
No no pełen szacun za odwagę i wyczyn. Ciekawe jak reagowali ludzie widząc takie sprzęty :-D

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-08-21, 21:13
autor: Alien
Eleganckie trasy, aż miło poczytać że coraz więcej się dzieje na forum w temacie dalszych wyjazdów. Gratulacje dla obu ekip!

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-09-09, 20:45
autor: daroohd
Dziś wraz z łobuzem udałem się na zlot w Oświęcimiu. Fajna szybka wyprawa zlot ciekawy maszyn masę z ponad 500 ale WSK a była tylko jedna moja, była tez shl ka m11. Zaparkowałem Łobuza w zagrodzie bo na zewnątrz czaiła sie niezła bestia..

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-09-14, 14:02
autor: karolinka777
Zazdroszczę odwagi :) A widoki naprawdę fajne.

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-09-14, 22:56
autor: kwadrat49
Ja i moja garbata 175;
A wiec na poczatek witam wszystkich forumowiczy ,tak jak juz pisalem gdzies na poczatku tego tematu planowalem odbyc przejazd Londyn -Bochnia. Nie byla to moze wyprawa ,ktora mozna przyrownac do osiagniec niektorych forumowiczy ale ilosc kilometrow tez zacna.
Dokladnie 4 wrzesnia wyruszylem w drogre moja WSK 175, i po przejechaniu 1750km dotarlem do domu. Generalnie to przejechalem nia w tym sezonie ponad 5500km zwiedzajac rozne miejsca Wielkiej Brytanii a na koniec postanowilem wlasnie wrocic nia na kolach do domu,nie byla to moja pierwsza taka wyprawa motocyklem na taka odleglosc ,ale pierwsza na WSK.
wystartowalem 4.9.2017 o godz 4;30 rano i skierowalem sie z Londynu w kierunku Folkstone gdzie mialem zarezerwowana przeprawe Euro Tunelem do Francji,czas takiej przeprawy to okolo 40min .Po wyjezdzie z pociagu byl juz bialy dzien i o dziwo nie padalo juz tak jak po stronie Brytyjskiej wiec ruszylem dalej.
Z uwagi na to ,ze przez Francje byl to krotki odcinek wiec wiele nie zobaczylem ,natomiast Belgia to juz inna historia .Jadac glownie drogami lokalnymi moglem zobaczyc male wioski i miasteczka (bardzo ladne i zadbane) Przerwy robilem tylko na tankowanie wiec garbata lekko nie miala ,tak jadac w miare szybko dotarlem do Holandii gdzie jak grzyby po deszczu ukazaly sie mi wszechobecne wiatraki ,krajobraz podobny jak w Belgii.
W zwiazku z tym ze moim celem byla miejscowosc Lippstadt w zachodnich Niemczech gdzie mialem zapewniony nocleg u znajomego Niemca ktorego poznalem w Ice Caffe Londyn wiec nie mialem za duzo czasu na zwiedzanie tylko jazda dalej. o godz 20;50 dotarlem na miejsce gdzie czekal pokoik i kolacja.Niemiec ten prowadzi maly osrodek wypoczynkowy wiec warunki byly naprawde super, maly grill ,niemiecka kielbaska po piwku i do spania.
Rano czyli 5.9.2017 o godz 6;30 pyszne sniadanko ,kontrola motocykla ,tankowanie i w droge. Kierunek Drezno ,taki mialem plan ale ze pogoda dopisala i jechalo sie dobrze wiec dotarlem tam szybciej niz myslalem a skoro dobrze idzie ,to nic tylko jechac dalej.
Idac tym tokiem myslenia dotarlem do granicy z Polska i przekroczylem ja w Bad Muskau i kierunek Wroclaw.Ku mojemu zdziwieniu o godz 21;00 bylem juz we Wroclawiu ale w zwiazku z iloscia pokonanych kilometrow i mi i garbatej nalezal sie odpoczynek wiec zatrzymalem sie na noc we Wroclawiu.
Kolejny poranek to sniadanko w hotelu i ruszamy w droge , niestety pogoda nie byla juz tak laskawa i Opole przwywitalo mnie deszczykiem ,na szczescie szybko przestalo i mozna bylo spokojnie jechac. Tak juz do konca trasy popadywalo od czasu do czasu ale tragedii nie bylo.

Caly przejazd dla mnie i dla garbatej odbyl sie bezbolesnie ,znaczy mnie troche tylek pobolewal a Wsk nawet sie nie zajaknella przez cala droge a wierzcie mi ,jak juz pisalem lekko nie miala ze mna i bagazem na pokladzie, pewne odcinki pokonywalem autostradami i trzymalem predkosc 90 km/h tak jak Tiry zeby oszczedzic sobie przyjemnosci bycia prze te pojazdy wyprzedzanym poniewaz ani to mile ani bezpieczne,mimo to dala rade . Jedyna awaria byl pekniety uchwyt nawigacji z ktorym szybko sobie poradzilem.
Jak juz ktos na tym forum kiedys napisal "Wsk-i nie ograniczaja kilometry ,Wsk-e ogranicza kierowca" i ja tez sie pod tym podpisuje.

Kilka fotek dla was(niestety zbyt wiele nie ma bo nawalil mi telefon),filmiki nie sa jeszcze gotowe z braku czasu.
Mam nadzieje ze nie zanudzilem i zachece jeszcze kogos do takich przejazdow.

Pozdrawiam
Krzysiek :papa:

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-09-15, 15:27
autor: daroohd
1750 km samemu na wsce .... gratulacje zapału widać plecy tyłek masz twardy twardy bo taki dystans tak szybko..

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-09-15, 19:34
autor: kwadrat49
zubr9471 pisze:
2017-09-15, 17:38
Jaki dystans dzienny ? Miałeś jakieś części ? Motocykl przygotowywałeś ?
Na pierwszy dzien wyszlo okolo 730km I ten dystans musialem pokonac gdyz jak pisalem bylem umowiony na nocleg u znajomego ,drugi dzien to +- 750km ale plan byl na nieco mniej bo tylko do DREZNA a wyszlo do Wroclawia, I zostalo juz tylko dotrzec do domu (jakies 350km)
Jezeli o czesci chodzi to mialem zapasowy komplet linek ,swiece,jakies zarowki,detke I lancuch no I oczywiscie maly zestaw kluczy,nic wiecej.
Motocykl sprawdzilem przed wyjazdem na ile sie dalo ,tzn wymienilem olej ,kontrola lancucha ,stykow na kablach bo to moze narobic zamieszania I tyle . Generalnie to do silnika nie zagladalem od momentu kiedy zostal uruchomiony ale tez troche nim jezdzilem po UK wiec mozna by powiedziec ze byl sprawdzony ,nie zaobserwowalem nic niepokojacego wiec nic w nim nie grzebalem. Jak widac Wsk dala sobie swietnie rade ,teraz mysle gdzie nastepny wyjazd,ale to juz w przyszlym roku :D

Daroohd tak jak pisalem ,nie byl to moj pierwszy wyjazd na motocyku na taka trase wiec jestem ze tak powiem "przyzwyczajony :what: ",ale masz racje Wsk to nie jest rasowy turystyk I jak sami wiecie komfort jazdy pozostawia troche do zyczenia . Z tym ze to caly smaczek I urok ,osobiscie wiecej jezdze na wsk niz na moim drugim moto.

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-09-15, 20:04
autor: daroohd
Do turystyki średnio się nadaje, jak pojechałem ostatnio ponad 70 km to nie już dupa bolała i łapał skurcz w lewej nodze a tutaj 10 x tyle dzień po dniu... szacun ;)..

Re: Zwiedzanie okolicy motocyklem.

: 2017-09-17, 22:41
autor: kloss
Gratulacje !!!