Strona 4 z 5

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-02-28, 15:23
autor: Kos
HEHE, przypomina mi to kroplówkę :D

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-03-01, 20:35
autor: wueskajarka
A co wy na to ?

http://www.guzer.com/videos/one_wheel_motorbike.php

http://kerrymclean.com/index.html

Nowy rozdział w tjuningu wuesek jeszcze nie odkryty ??

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-03-07, 20:50
autor: wueskajarka
Myślałem, że widziałem juz wszystko, ale ... WSK FARMERO 125 ...

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-03-07, 22:58
autor: loony
Aż się nasuwa: "każdy orze jak może" xP

Ale zdjęcia mogleś nie odwracać tyłkiem do góry...

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-03-07, 23:03
autor: Maciek
Tylko że to SHL ;-)

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-03-07, 23:26
autor: Xabi
wueskajarka pisze:Myślałem, że widziałem juz wszystko, ale ... WSK FARMERO 125 ...
Kurde to mnie rozwaliło. FORMAERO - FARMERO :hah: :hah:

Wueskajarka trafieś w sedno, to jest extra trafny text, lepiej nie dało się tego ująć.
Gratuluje teksciora. Zajefajny ;D :)

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-04-13, 10:48
autor: Maciek
Z patentów młodego technika ;-)
Mialem takie coś przy jednej z SHL w sumie nawet przydatne chociaż przy przelewaniu gaźnika zawsze mamy czysty silnik
Obrazek

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-04-15, 16:51
autor: rutkowski
mój kolega ma wsk 125 nie wiem co ma porobione ale jeździ bez aku i wszystko mu działa nie mam pojecia jak to jest podłączone :shock:

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-04-15, 18:23
autor: konan
Przejrzyj ten temat tu masz wszystko wyjaśnione dlaczego jazda bez AQ jest zła
http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=16 ... a&start=10

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-01, 08:40
autor: Ryman
Ale z was ludzie az sie płakać chce... :cry:
Każdą wsk 125 da sie jeździć bez akumulatora i nie trzeba robić żadnych przeróbek...

Re:

: 2008-05-02, 07:44
autor: ŻyLuŚ_WSK
Fenix pisze:No ciekawy snołbord! Kolejne zastosowanie poczciwej wueski. Ruscy robią ze swoimi iżami podobne śniegołazy na dalekiej północy, to dlaczego wueska ma nie mieć takiej wersji na daleką... suwalszczyźnę?!
hmmm ja jestem z Suwalszczyzny coś nie tak :?: hehe u mnie zima potrafi być sroga taki sprzęt by mi sie przydał ;D
tylko u mnie jest zazwyczj śniegu po kolana :razz:

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-03, 16:43
autor: Sebastian440
Coś z serii dziwadła. Radze zwrócić uwage na silnik :what:

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-03, 17:04
autor: ŻyLuŚ_WSK
:shock: o lol co to jest i bez kapy prawej jeżdźi . Koła chyba od taczki :hah: cziekawe jak to jeździ :)

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-03, 18:22
autor: gabste
Ej sebastian440 masz jakis namiar na goscia bo widac silniczek od sporta 2 to moze ma reszte klamotow do tego ?????

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-03, 20:20
autor: Piórek
O w dupe weza! Klasic kantry kros! Ciekawe jaki ma kruciec? ;-)

A kola to raczej Osa, ciekawe czy ma reszte gratow?

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-03, 22:40
autor: Wężu
Piórek pisze:O w dupe weza!
Dziękuje za uznanie :mrgreen: Skoro ma silnik, kolano i tłumik to może miał całego S2 ale przerobił go na mega wieś kros a rame i reszte gratów rzucił pod drzewo "bo może sie kiedy przyda"... :what:

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-04, 10:46
autor: Alien
Mnie jeszcze zastanawia zawieszenie i rama...Wygląda mi to na Ose :-/ (podwójna rurowa rama, koła, zawieszenie przednie)
Żeby zewsioczyc Ose i S2 jednocześnie to trzeba być głąbem... :kijemgo:

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-04, 12:55
autor: Brat
no rama jest z osy nawet jak widać kolo ma binga przy silniku wie ktoś gdzie może mieszkać posiadacz tego czegoś ??

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-04, 13:03
autor: Tukan
Mam lepszy scenariusz. Gość miał S2 i Osę, postanowił zrobić ''miks tjuning'' a resztę części od S2 i Osy wywalił na złom. Idiotyzm w czystej postaci. :hihi:

Re: Dziwadła, nietypowe rozwiązania

: 2008-05-04, 13:50
autor: Piórek
Maszyny rolnicze czyli cos z mojego podworka ;) Glebogryzarka napedzana silnikiem 125-tki. Maszyna spelnia swoje zadanie ale konstruktor nie przewidzial w niej chlodzenia silnika wiec trzeba uwazac aby nie zatrzec silnika. W miekkiej ziemi sprawdza sie rewelacyjnie jednak w twardej zanim wejdzie w "tryb kopania" trzeba silnego chlopa co by mu toto nie wyrwalo sie z rak i narobilo spustoszenia :mrgreen:
Nie jest to moja wydumka jakby co.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

P.S. Pomysly na chlodzenie tego sprzeta mile widziane.