Źle wykonany szlif cylindra

Tematy nie pasujące do pozostalych dzialów
Odpowiedz
Awatar użytkownika
KKamil
Posty: 52
Rejestracja: 2010-11-28, 16:07
GG: 0
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Podkarpackie
Kontaktowanie:

Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: KKamil » 2011-10-09, 15:58

Witam.
Zacznę od początku :) Cylinder wueski 125 oddałem do szlifu. Koleś po zmierzeniu tulei średnicówką kazał kupić tłok na nadwymair 2. Dziś jadę po cylek, gość przy mnie wszystko szlifuje. Po wszystkim mówi mi, że na gładzi jest plamka nie przeszlifowana, ale to nic nie przeszkadza, bo nawet tego nie poczuje. Na gładzi tulei jest około 2-3 cm(kwadratowe) które nie zostały "zeszlifowane". Ani nawet draśnięte. Jest to w okolicy okna wydechowego. Czy to oznacza że fachman spi**dolił robotę :?: Czy przez to pierścienie mogą mi się w tym miejscu nie dotrzeć :?: A może będę miał przez to słabą kompresję ? Wiecie może czy "takie coś" może źle wpłynąć na prace silnika? Czy mogę jeździć na takim cylku, czy jednak powinien on zostać jeszcze raz przeszlifowany? A może to nie będzie miało wpływu na silnik(tak jak mi powiedział pan szlifierz) :?:

Luz cylek-tłok dał 3 setki. No i z tym luzem chyba tez przesadził :( Te 0,03mm to chyba jest zbyt mały luz :?: Lekka przegazówka, tłok mi spuchnie i się zatrze :D (Teoretycznie chyba powinno być od 0,04-0,06mm luzu)

Poniżej dodaje fotki, jak to mniej więcej wygląda :?
Może ktoś oceni? Ja się na tym nie znam, więc proszę o pomoc doświadczonych kolegów :-D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Savier » 2011-10-09, 16:03

Tak, szlifierz spierdzielił robotę. Szlif musi być zrobiony w ten sposób, żeby zebrał wszystko "na równi". Ja takiego cylindra nie chciałbym zakładać do swojej wueski.

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Johnny » 2011-10-09, 16:06

Cylinder powinien być przeszlifowany na całej długości tulei - niedoszlifowanych miejsc nie mam prawa być :!: Trudno ze zdjęć ocenić jaki jest wymiar w niedoszlifowanym miejscu. Jeżeli jest to 0,01 - 0,02mm to faktycznie nie powinno to mieć większego wpływu ale jest to niezgodne z zasadami sztuki i jako takie nie powinno mieć miejsca. Zasłanianie się szlifierza tym, że to nie ma wpływu również nie zmienia faktu, że robotę spier.... Kazał kupić tłok na II szlif więc później nie chciał się z tego wycofywać. Luz 0,03 jest bardzo niewielki, osobiście bym szlifował na co najmniej 0,05mm (a wiem, że niektórzy zalecają 0,07). Niektóre źródła zalecają luz w setnych mm taki jak średnica cylindra w centymetrach. Jeżeli zakładasz oryginalny tłok gorzycki to jest szansa, że luz zalecany przez fabrykę może być zastosowany. Jeżeli tłok to współczesne gówno - pasowanie musi być luźniejsze ....

PS i niech mi teraz ktoś napisze, że cylinder nie zużywa się najbardziej przy oknach (w szczególności wydechowym). Zdjęcia kolegi są dowodem na to gdzie zużycie jest największe :)

Awatar użytkownika
KKamil
Posty: 52
Rejestracja: 2010-11-28, 16:07
GG: 0
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Podkarpackie
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: KKamil » 2011-10-09, 16:25

Dzięki za odzew. Johnny ja niestety nie mam możliwości sprawdzenia jak "głębokie" jest to wytarcie, które nie zostało zeszlifowane. Jeśli byłoby ono większe niż 0,02mm to jak by to wpłynęło na prace silnika? Ta "plamka" jest obok i poniżej okna wdechowego, więc chyba o kompresje tu nie chodzi :?: Gdyby była powyżej okna to byłby prawdopodobnie problemy z kompresją, prawda :?:
Jeśli poszedłbym z reklamacją do szlifierza, to w jaki sposób to uargumentować :?: Przecież on mi powie, "że ja się g*wno znam, on już tyle szlifów zrobił, wiec wie, że "takie coś" nie ma wpływu na silnik, itd"

P.S. I dlaczego właśnie w tym miejscu tuleja najbardziej się zużywa :?: Johnny mógłbyś mi rozjaśnić tą kwestię, bo ja nie mam kompletnego pojęcia :)

Awatar użytkownika
Sebastian440
Administrator
Posty: 1960
Rejestracja: 2007-01-02, 00:48
Moje maszyny: .
www.mr16bp.blogspot.com
Lokalizacja: Thorn Kupie polskie motocykle sportowe seba440t2@wp.pl
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Sebastian440 » 2011-10-09, 16:36

Idź i powiedz, że mechanik nie założy ci tak spieprzonego cylindra. Powiedział również, że pasowanie jest za ciasne i faktycznie sprawdziłeś to w książce, powinno wynosić około 0,07 mm. Inna sprawa, że 3 setki to chory pomysł. Niech zrobi na 7 i będzie jak fabryka chciała, a plama z pewnością zniknie.
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: seba440t2@wp.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Muciek » 2011-10-09, 17:07

Tam jeszcze jakieś rysy widać nie ruszone... ogólnie jajko w garku jest :D Potem sobie w oknach fazki porób.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: wujcio » 2011-10-09, 17:22

tu wychodzi inny temat w którym gość śmiał się że mechanik mu powiedział że z nominalnego cylindra nie wyjdzie 1 szlif ;]

Awatar użytkownika
KKamil
Posty: 52
Rejestracja: 2010-11-28, 16:07
GG: 0
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Podkarpackie
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: KKamil » 2011-10-09, 17:50

Muciek pisze:Potem sobie w oknach fazki porób.
No to będę już drugi raz musiał robić, bo już teraz też mam zrobione. Sam musiałem zrobić, bo szlifierz nie zrobił :roll: Podobno w niektórych zakładach fazują krawędzie okien, ale u mnie nie...

Co do tego cylka, waham się czy jechać do tego szlifierza, żeby to zareklamować. Nie wiem jaka będzie jego reakcja, może mnie wyśmieje. Jak mi tego za darmo nie przeszlifuje to nie będę znowu wydawał 60zł za szlif i tłok. Co innego za sam tłok 30, to jeszcze przeżyje, ale jak będę miał płacić za coś co powinno być już wcześniej zrobione o rezygnuje :-(
wujcio pisze:tu wychodzi inny temat w którym gość śmiał się że mechanik mu powiedział że z nominalnego cylindra nie wyjdzie 1 szlif ;]
jaki znowu temat :?: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Muciek » 2011-10-09, 18:04

Wg mnie to się wytrze do równa po dotarciu :P. Czasami jest takie jajo w cylindrze że 3 szlify od razu trzeba (jak u Cb) , jak za darmo to powiedz mu niech zrobi pasowanie na 0,06 ale jak taki cyrk tu wyszedł to pewnie będzie miał problem z ustawieniem cyla w maszynie... itd

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Johnny » 2011-10-09, 18:47

To czy będzie słaba kompresja czy będą inne problemy nie jest ważne. Dyskusja na ten temat jest bezcelowa :!: Szlif jest źle zrobiony i po co spieprzony cylinder zakładać do remontowanego silnika :-x

Przypuszczam, że po zwiększeniu luzu tłoka w cylindrze do 0,07mm nieprzeszlifowana "plama" zostanie wyeliminowana.

Idź to chłopa i powiedz, że chcesz luźniejsze pasowanie. Oczywiście jestem świadom, że z niektórymi "fachowcami" nie można dyskutować bo oni wszystko wiedzą najlepiej. Spróbować nie zaszkodzi. Czemu Ty masz się czuć winny i się bać ..... Niestety rzeczywistość z fachowcami jest zupełnie inna.

Co do zużycia cylindra w okolicy okien to tak po prostu jest. Czemu :?: Pewnie dlatego, że tam ze względu na otwory w gładzi ulega ona największym deformacją pod wpływem temperatury przez co i zużycie jest największe.

Awatar użytkownika
Sebastian440
Administrator
Posty: 1960
Rejestracja: 2007-01-02, 00:48
Moje maszyny: .
www.mr16bp.blogspot.com
Lokalizacja: Thorn Kupie polskie motocykle sportowe seba440t2@wp.pl
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Sebastian440 » 2011-10-10, 13:08

NIe kupuj nowego tłoka, po prostu powiększ pasowanie na 0,07 mm i będzie ok.
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: seba440t2@wp.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Stary » 2011-10-10, 20:04

Tak jak napisali koledzy - idź do faceta i powiedz, że mechanik nie poskłada cylindra z tak ciasnym pasowaniem. W książce jest owe 6 setek i tak ma być. Moja rada: szlifuj od razu na 7 i wtedy plama powinna zniknąć. Jeśli to nie pomoże to niestety pozostaje tłok na 3 szlif. Swoją drogą 2 setki na strone wystarczy przehonować.

Często podajemy luz 5-7 setek, ale tym też nie ma się co sugerować. Są dwie szkoły wykonywania szlifów - albo płytka choinka po honowaniu, albo wręcz przeciwnie dość głęboka. Ta druga ma za zadanie pomóc w ułożeniu się cylindra i pierścieni. Generalnie w dobrych silnikach bardziej cieszy oko płytkie honowanie, jednak w praktyce dałem się ostatnio namówić na głębsze honowanie i rzeczywiście taki cylinder lepiej znosił "szybkie docieranie" :hihi:

hartman

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: hartman » 2011-10-10, 21:34

Tzn stary wytłumacz dokładniej bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Pisząc płytka choinka czy też głęboka masz na myśli większą dokładność wykonanego szlifu czy tez etapu kończącego ? W pierwszym typie bardzo drobne wykończenie a w 2gim "grube" ?

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Muciek » 2011-10-10, 21:54

Chodzi o honowanie i to jakich szczotek używa się na końcu obróbki i obrotów.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Stary » 2011-10-10, 22:40

Tak jak napisał kolega Muciek, chodzi o etap kończący tj. honowanie. Nie jestem w stanie doradzić która szkoła jest lepsza bo sam nie mam zdania. Przy normalnym docieraniu (bez ekstremalnych szaleństw i piłowania zimnego silnika) nie ma to większego znaczenia, byle szlif był wykonany dokładnie tzn. żeby trzymał wymiar zarówno po średnicy jak i w osi ruchu tłoka.

Awatar użytkownika
KKamil
Posty: 52
Rejestracja: 2010-11-28, 16:07
GG: 0
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Podkarpackie
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: KKamil » 2011-10-11, 16:51

Stary pisze:Często podajemy luz 5-7 setek, ale tym też nie ma się co sugerować. Są dwie szkoły wykonywania szlifów - albo płytka choinka po honowaniu, albo wręcz przeciwnie dość głęboka.
A czy można stwierdzić organoleptycznie jaką metoda zostało wykonane honowanie :?:


Co do mojego szlifu, czy muszę od razu zwiększać pasowanie :?: Czy ten luz z 0,03 "sam się" nie zwiększy podczas docierania na te 0,07 :?: Nóżki mojego aktualnego tłoka po kilku włożeniach do tego cylka już się lekko starły. To po odpaleniu silnika, po 30 minutach płaszcz tłoka będzie dotarty na gładko ;D Bardzo "miękki" ten tłok. No jeszcze jest taka ewentualność, że zanim minie te 30 minut to mi tłoka chwyci :roll: No i to by przemawiało za tym, żeby zwiększyć to pasowanie :-)

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Johnny » 2011-10-11, 16:53

Jakiej produkcji masz ten tłok :?: Bo ZMD raczej się nie ściera tak szybko. Tłok obawiam się szybciej zwiększa swoją średnicę od temperatury niż się ściera .... Odpowiadając na Twoje pytanie to szybciej się to zatrze niż dotrze ;)

Awatar użytkownika
KKamil
Posty: 52
Rejestracja: 2010-11-28, 16:07
GG: 0
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Podkarpackie
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: KKamil » 2011-10-11, 16:55

Tłok niestety jakiś chinol bez oznaczeń :(

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Źle wykonany szlif cylindra

Post autor: Johnny » 2011-10-11, 17:02

To trudno będzie uniknąć zatarcia przy pasowaniu 0,07mm, a co dopiero przy 0,03mm. Tak jak wcześniej pisali przedmówcy: zwiększenie luzu do 0,07mm prawdopodobnie zlikwiduje niedoszlifowane miejsca i oba problemy się rozwiążą :)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości