Popychacz przelewu gaźnika

Tematy nie pasujące do pozostalych dzialów
Odpowiedz
Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Johnny » 2011-10-15, 13:46

W książce: "Motocykl WSK M21W2 Instrukcja obsługi i napraw bieżących" można znaleźć następujący rysunek:
korzystanie_z_przelewacza.jpg
Od dłuższego czasu zastanawiał mnie przedstawiony na rysunku "patent" zastosowany do przelewania gaźnika. Czynność ta w garbusce z pełnymi osłonami faktycznie nie jest łatwa. Ponadto w oryginalnym plastykowym boczku w mojej M06B3 znajduje się wycięcie na przedłużacz przelewu:
otwor_w_oslonie.jpg
W końcu udało mi się taki przedłużasz zdobyć:
wymiary.JPG
Podobno jest to przedłużacz z motocykla M21W2 i przeznaczony jest pod gaźnik PEGAZ. Ojciec, który dawno temu miał nową M21 twierdzi, że gaźnik w tym motocyklu przelewało się właśnie w ten sposób naciskają "zatapiacz" pływaka wystający pomiędzy bakiem a siedzeniem.

Zakończenie plastykowe współpracujące z zatapiaczem pływaka również wskazuje na PEGAZA (do G20 jest za głęboki otwór):
zakonczenie_preta.jpg
Ponadto cały przedłużacz po wstępnym przypasowaniu do motocykla jest za długi:
przy_gazniku.jpg
Trójkątna blaszka stanowi górne prowadzenie pręta, mocowane za pomocą śruby osłony bocznej. Na zdjęciu blaszka ta została przeze mnie przykręcona na wspornik przyspawany do ramy. Wydaje mi się jednak, że montaż też blaszki powinien być wykonany w taki sposób żeby była ona pod wspornikiem osłony.

Na przelewaczu G-20 widać kombinowaną śrubę ze sprężyną. To patent poprzedniego właściciela na wydłużenie przelewacza. Dzięki temu ma się do niego w miarę wygodny dostęp. Jak na razie nie demontuję tego patentu bo się sprawdza, a oryginalna fabryczna pokrywka komory pływakowej leży sobie na półce i czeka na swoją kolej.

Na zakończenie pytania do Was. Czy przedłużki przelewu były montowane fabrycznie czy może jako akcesorium :?: Jakoś wykonania wskazuje, że nie jest to jednorazowe rękodzieło - ta część jest wykonana "fabrycznie". Ze słów ojca wynika, że przedłużacz był w "standardzie". Czy przedłużacz był tylko w M21 czy może również w garbatej B3 z pełnymi osłonami :?: I w końcu jeżeli montowano przedłużacz również w B3 to czy zatapiacz w pokrywce komory pływakowej miał wtedy inne wymiary np. był dłuższy :?:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

adek1178
Posty: 35
Rejestracja: 2009-12-30, 01:09
GG: 0
Moje maszyny: dwie :)
Lokalizacja: Bytom
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: adek1178 » 2011-10-15, 15:01

witam, w moim sporcie jest taki sam przedłużacz ssania, wedlug słów bylego wlasciciela był tam zawsze więc raczej to fabryczna robota.

Awatar użytkownika
Łukasz
Posty: 182
Rejestracja: 2011-07-04, 23:45
GG: 0
Moje maszyny: Simson SR50 1991
Lokalizacja: Odolanów
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Łukasz » 2011-10-15, 15:53

Tak. Na pewno jest to fabryczne. W M21W2 dziadka też jest taki.

Awatar użytkownika
Jakub
Posty: 854
Rejestracja: 2010-06-23, 15:40
GG: 4657132
Moje maszyny: Jubilat
Lokalizacja: Okolice Sieradza
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Jakub » 2011-10-15, 16:02

Podłącze się do tematu a jak wyglądał do 125
Mów mi Kuba. Zielony w 175
Raz sierpem , raz młotem w czerwoną hołotę
Magister Kebeb

hartman

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: hartman » 2011-10-15, 16:07

Ja mam trochę inaczej wyglądający w m21w2 ,ale faktycznie było takie ustrojstwo.

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Johnny » 2011-10-15, 16:12

hartman pisze:Ja mam trochę inaczej wyglądający w m21w2 ,ale faktycznie było takie ustrojstwo.
To pochwal się zdjęciami :)

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Brat » 2011-10-15, 17:23

Rzecz która bardzo umila odpalanie motocykla, parę lat temu także zobaczyłem u kogoś taki zatapiacz i zrobiłem go u siebie, od trzech lat użytkuje go w wuesce i nie wyobrażam sobie przelewać gaźnika w inny sposób.

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1771
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Szczepan » 2011-10-15, 18:47

Także widziałem taki w m21w2 73.
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

Awatar użytkownika
Łukasz
Posty: 182
Rejestracja: 2011-07-04, 23:45
GG: 0
Moje maszyny: Simson SR50 1991
Lokalizacja: Odolanów
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Łukasz » 2011-10-15, 19:33

Dokładnie. WSK dziadka jest 73 rok :mrgreen:

Awatar użytkownika
Karlicek
Posty: 193
Rejestracja: 2010-07-08, 12:53
GG: 7162090
Moje maszyny: M21 W2
M06 B3
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Karlicek » 2011-10-15, 20:26

W mojej M21W2 (76r) były również resztki czegoś takiego. Obecnie mam zamontowany bardzo podobny popychacz własnej produkcji, i nie wyobrażam sobie eksploatacji wueski z dużymi osłonami tego.
Ja się z panem zgadzam. Oczywiście, że jest to ukartowana robota określonych kół.

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Johnny » 2011-10-15, 20:35

Jak na razie wszyscy piszecie o M21W2. Czekam na kogoś kto miał coś takiego zamontowane w M06B3 .....

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Alien » 2011-10-16, 12:05

Nie dam sobie ręki uciąć ale sądze że to był patent tylko do pegaza. Tego plastiku na końcu nie powinno być, wtedy całość się obniży. Blaszka powinna być przykręcona w otworze wspornika ramy który znajduje się obok otworu pod śrubę, która mocuje boczek za pomocą nakrętki z tworzywa. Z tego co pamietam ten zatapiacz jest uwzględniony w katalogu części więc powinien być w standardzie.

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Johnny » 2011-10-16, 12:17

Alien pisze:Nie dam sobie ręki uciąć ale sądzę, że to był patent tylko do pegaza. Tego plastiku na końcu nie powinno być, wtedy całość się obniży. Blaszka powinna być przykręcona w otworze wspornika ramy który znajduje się obok otworu pod śrubę, która mocuje boczek za pomocą nakrętki z tworzywa. Z tego co pamietam ten zatapiacz jest uwzględniony w katalogu części więc powinien być w standardzie.
1. Zgadza się, że przedłużacz przelewu jest wyszczególniony w katalogu części do M21W2
2. Na końcu przedłużki musi być coś co połączy przedłużacz z przelewaczem pegaza - katalog podaje, że jest to "rurka igelitowa" ale nie można wykluczyć, że plastyk na końcu jest oryginalny.
3. W katalogu części przedłużacz jest prosty a nie wygięty w połowie
4. Blaszka nie może być przykręca dodatkowo w otworze obok otworu na śrubę osłony bocznej - przez ten otwór przekładane jest "wywinięcie" blachy podtrzymującej nakrętkę osłony bocznej - blaszka jest mocowana śrubą osłony bocznej + wywinięcie blachy nakrętki.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: Alien » 2011-10-16, 12:53

Ad2. u mnie była takie złącze na śruby.
Ad3. Mój jest gięty, wydaje mi sie że nie ma innej mozliwości - przecież gaxnik nie jest w prostej linii pod tym otworem.
Ad4. Masz racje :)

Awatar użytkownika
rafalgb
Posty: 479
Rejestracja: 2011-02-16, 05:20
GG: 6822956
Moje maszyny: wsk175
wsk125
junak m10
XTZ 750
Lokalizacja: 64-980 trzcianka
Kontaktowanie:

Re: Popychacz przelewu gaźnika

Post autor: rafalgb » 2012-02-10, 15:20

ja miałem cos takiego i połączone bylo zwykłym wężykiem igelitowym do paliwa.
WSK 175 CDI POWER
Wysłane z mojego Laptopa :)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości