Dziwadła, nietypowe rozwiązania

Tematy nie pasujące do pozostalych dzialów
Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-11-05, 00:04

No spoko, w przyszły weekend mogę do ciebie wpaść jeżeli pogoda na to pozwoli :) Nie zwróciłem uwagi, że z Soli jesteś.

p.s. Kończymy już bezapelacyjnie OT :P

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-11-05, 16:12

Marian widze że po sobocie Cie trzyma :P A patent do dłuższa łopatka do odkręcania kranika.

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-11-05, 16:59

Oj ,nie zauważyłem nawet :P Ostatnio siedzę przy SHLce ,więc różnicy nie zobaczyłem :P Bo tam jest równie ługi kranik :)



PS. co sie mnie trzymie ?
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-11-05, 19:52

PS. co sie mnie trzymie ?
Jak pytasz to znaczy że nic :-P a chodziło o piciu piciu bo na trzeźwo to sie to raczej rzuca w oczy :)

A właśnie jak tam twoja SHL

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-11-05, 21:21

Elka już dawno poskładana. Po ostatniej przejażdżce zgubiła iskrę :/ . Amorki nadal ciekną ,nie mam jeszcze zrobionych dolnych szklanek i osłony łańcucha. Zrobię jakieś sensowne zdjecia jak wszystko będzie już dopieszczone ;)
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
wueskajarka
Posty: 314
Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
GG: 5298596
Lokalizacja: G O R Z Ó W
Kontaktowanie:

Post autor: wueskajarka » 2007-11-05, 22:03

A co sądzicie o tej konstrukcji ?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cd ... 503a6.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d43 ... 70156.html

Chciałem do mojej Hondy po posypaniu sie silnika coś fajnego i taniego wsadzić więc kupiłem za flaszkę silnik wsk 175. Okazało się że się nie mieści w ramie więc musiałem go pochylić do tyłu i pospawać uchwyty, wtedy jednak gaźnik haczył o tył ramy więc postanowiłem go zamontować nad cylindrem obracając króciec. Niestety żeberka głowicy stanęły na drodze i zostały najpierw częściowo wycięte (drugie zdjęcie) a potem do zera (zaj...sty jest widok głowicy z wystającą komorą spalania). Silniczek dostał zachodnie łożyska i po splanowaniu głowicy był gotowy do testów. Ciekawostką jest fakt iż zarówno zębatka zdawcza, kopka jak i dźwignia zmiany biegów przypasowały od Hondy (!!!) ponieważ gaźnik Pegaz ma komorę pływakową obrotową konstrukcja wyglądała obiecująco. Testy wypadły bardzo dobrze, chociaż zimny silnik trzeba było pogonić do odpalenia (zbyt łatwo paliwo zasysał i dławił się). Niestety tak działającą konstrukcję zamieniłem na rower górski gdyż nękający mnie lokalny dzielnicowy groził "udupieniem" z powodu głośnego wydechu , he he :lol: :lol:

Tak tak to rok 1991 a ceerka 60-konna była zajeżdżona z klubu.
Ostatnio zmieniony 2007-11-05, 23:06 przez wueskajarka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-11-05, 22:37

1991 to rok z którego pochodzą fotki? Można powiedzieć że to old school skoro w 91' latałeś CRką 250 :) Sam sprzęt to rok 1981 ;)
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Alien » 2007-11-07, 19:05

Maciek, nie rozumiem patentu z korkiem baku..na czym to ma polegać? :-)
Druga sprawa, z czego zaimportowałeś te długą dźwignie kranika? Widziałem takie kraniki ale całe aluminiowe..swoją droga przydaje sie to w Wiesiach z dużymi, metalowymi osłonami, bo tam dojście do gaźnika jest utrudnione..
Co do dyfuzora to na razie nie będę sie wypowiadał..Póki co nie mam czasu żeby bawić sie w wymyślanie i pomiary..Zajmę sie tym jak Wiesia będzie w stanie używalności :-P

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-11-07, 19:57

Jak sie wam nie napisze od razu to nie załapią :P nie chodzi o korek ale o filc wokół niego może nie jest to dziwadło ale przydatną rzeczę zawsze pawliwo w niego wsiąknie anie rozleje sie bo baku.
A łopatka karnika jest badajże rometa polo albo innego komarka.

Awatar użytkownika
Adamos
Posty: 162
Rejestracja: 2007-01-04, 10:07
GG: 5534560
Moje maszyny: WSK - M06 B1, M06 L, gil, M21W2, kos
Lokalizacja: Pabianice
Kontaktowanie:

Post autor: Adamos » 2007-11-07, 20:57

No to ja mam coś podobnego do tego filcu u Maćka na baku, tylko troszkę większego. Sakiewka, kurteczka, róznie na to mówią , wykonane ze skory i z jakiegoś miśka pod spodem. Ma na celu to co filc Maćka(i gdy nalewamy paliwka do baku , jak ci się rozleje to na kurteczke a nie na lakier) zapobiega przed otarciem w miejscu styku siedzenia z bakiem,(czesto widać w Wueskach takie wytarcia baku, czasami az do gołej blachy), a no i zapewnia dobre miejsce na telefon komórkowy (patrz kieszonka). ;-)

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-11-08, 14:15

Tylko jak się wibracje włącza to pewnie całym moto trzęsie ;) :P (taki żarcik ;) )
Chyba na odwrót...WSK wibruje telefonem :mrgreen:

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-11-09, 23:40

a te kraniki z długą łopatką nie były seryjnie montowane w M06B3 i nie tylko z tymi "pełnymi" osłonami czyli do roku 77 bodajże , bo przecież inaczej kranik raczej by nie wystawał poza to wycięcie w boczku ...
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-11-10, 00:35

Jeśli kranik jest ustawiony pod odpowiednim kątem to nie ma problemu z jego obsługą. Mam obszerne boczki i krótki kranik. Montowałem go chyba 10 razy aby uzyskać takie ustawienie gdzie nie zaczepia o boczek. Można to w pewnym stopniu regulować nakrętkami kranika.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-11-10, 10:21

1angel pisze:bo przecież inaczej kranik raczej by nie wystawał poza to wycięcie w boczku ...
Jak nie jak tak. A oto i potwierdzienie: LINK Jest to fota z instrukcji obsługi do M21W2.
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-11-10, 11:48

ja mam u siebie również ten kranik z długą łopatką przy bordowej B3 bo jest dużo wygodniejszy :-D
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-11-10, 14:17

Ten rysunek jest chyba mocno przekłamany. Po pierwsze otwór w osłonie jest dużo większy. Wystaje tam cały kranik a nie tylko dźwigienka. Po drugie u kogo zatapiacz pływaka wystaje tak wysoko? Ja muszę się gimnastykować i wsadzać rękę głęboko pod obudowę aby dosięgnąć zatapiacza. Może były jakieś przedłużki?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-11-10, 14:31

No wiesz rysunek jest z orginalnej instrukcji z 1974r. Co to zatapiacza to też się zastanawiam ale możę niech wypowie się ktoś kto ma model z tego roku lub starszy bo moja jest z 1975r i ma już ładowanie 6V a ta z instrukcji była na 12V.
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-11-10, 19:08

Wojtek pisze:Po drugie u kogo zatapiacz pływaka wystaje tak wysoko? Ja muszę się gimnastykować i wsadzać rękę głęboko pod obudowę aby dosięgnąć zatapiacza. Może były jakieś przedłużki?
Pewnie, ze były przedlużki :-)

Do śruby osłony bocznej z lewej strony motocykla (śruba najbliżej baku) mocowano trójkatną blaszkę z 3 otworami (katalogowo nazywa się to "prowadzenie przelewu"). Do kompletu musiał być jeszcze pręt o średnicy najpewniej identycznej ze średnicą zatapiacza pływaka i do tego jeszcze tulejka łącząca zatapiacz z przedłużką. Rzecz prosta do wykonania w warsztatowych warunkach i myślę, ze warta chwili czasu. Z takim udogodnieniem obsługa motocykla będzie łatwiejsza i przyjemniejsza. Nie trzeba będzie się nawet schylać.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-12-16, 10:53

a tu coś z serii dziwadła :)
Obrazek
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

loony

Post autor: loony » 2007-12-16, 11:22

O ku*** xD

ale pomysł niezły :P tyle, że na jego miejscu jeszcze dąłbym profil po bokach przedniej narty, bo przy ostrym skręcie może zaryć :P

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości