Dziwadła, nietypowe rozwiązania
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd - Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
- marianek_spox
- Posty: 218
- Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar - Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
- Kontaktowanie:
- Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd - Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
- marianek_spox
- Posty: 218
- Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar - Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
- Kontaktowanie:
- wueskajarka
- Posty: 314
- Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
- GG: 5298596
- Lokalizacja: G O R Z Ó W
- Kontaktowanie:
A co sądzicie o tej konstrukcji ?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cd ... 503a6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d43 ... 70156.html
Chciałem do mojej Hondy po posypaniu sie silnika coś fajnego i taniego wsadzić więc kupiłem za flaszkę silnik wsk 175. Okazało się że się nie mieści w ramie więc musiałem go pochylić do tyłu i pospawać uchwyty, wtedy jednak gaźnik haczył o tył ramy więc postanowiłem go zamontować nad cylindrem obracając króciec. Niestety żeberka głowicy stanęły na drodze i zostały najpierw częściowo wycięte (drugie zdjęcie) a potem do zera (zaj...sty jest widok głowicy z wystającą komorą spalania). Silniczek dostał zachodnie łożyska i po splanowaniu głowicy był gotowy do testów. Ciekawostką jest fakt iż zarówno zębatka zdawcza, kopka jak i dźwignia zmiany biegów przypasowały od Hondy (!!!) ponieważ gaźnik Pegaz ma komorę pływakową obrotową konstrukcja wyglądała obiecująco. Testy wypadły bardzo dobrze, chociaż zimny silnik trzeba było pogonić do odpalenia (zbyt łatwo paliwo zasysał i dławił się). Niestety tak działającą konstrukcję zamieniłem na rower górski gdyż nękający mnie lokalny dzielnicowy groził "udupieniem" z powodu głośnego wydechu , he he
Tak tak to rok 1991 a ceerka 60-konna była zajeżdżona z klubu.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cd ... 503a6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d43 ... 70156.html
Chciałem do mojej Hondy po posypaniu sie silnika coś fajnego i taniego wsadzić więc kupiłem za flaszkę silnik wsk 175. Okazało się że się nie mieści w ramie więc musiałem go pochylić do tyłu i pospawać uchwyty, wtedy jednak gaźnik haczył o tył ramy więc postanowiłem go zamontować nad cylindrem obracając króciec. Niestety żeberka głowicy stanęły na drodze i zostały najpierw częściowo wycięte (drugie zdjęcie) a potem do zera (zaj...sty jest widok głowicy z wystającą komorą spalania). Silniczek dostał zachodnie łożyska i po splanowaniu głowicy był gotowy do testów. Ciekawostką jest fakt iż zarówno zębatka zdawcza, kopka jak i dźwignia zmiany biegów przypasowały od Hondy (!!!) ponieważ gaźnik Pegaz ma komorę pływakową obrotową konstrukcja wyglądała obiecująco. Testy wypadły bardzo dobrze, chociaż zimny silnik trzeba było pogonić do odpalenia (zbyt łatwo paliwo zasysał i dławił się). Niestety tak działającą konstrukcję zamieniłem na rower górski gdyż nękający mnie lokalny dzielnicowy groził "udupieniem" z powodu głośnego wydechu , he he
Tak tak to rok 1991 a ceerka 60-konna była zajeżdżona z klubu.
Ostatnio zmieniony 2007-11-05, 23:06 przez wueskajarka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!
- Wojtek
- Posty: 954
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Maciek, nie rozumiem patentu z korkiem baku..na czym to ma polegać?
Druga sprawa, z czego zaimportowałeś te długą dźwignie kranika? Widziałem takie kraniki ale całe aluminiowe..swoją droga przydaje sie to w Wiesiach z dużymi, metalowymi osłonami, bo tam dojście do gaźnika jest utrudnione..
Co do dyfuzora to na razie nie będę sie wypowiadał..Póki co nie mam czasu żeby bawić sie w wymyślanie i pomiary..Zajmę sie tym jak Wiesia będzie w stanie używalności
Druga sprawa, z czego zaimportowałeś te długą dźwignie kranika? Widziałem takie kraniki ale całe aluminiowe..swoją droga przydaje sie to w Wiesiach z dużymi, metalowymi osłonami, bo tam dojście do gaźnika jest utrudnione..
Co do dyfuzora to na razie nie będę sie wypowiadał..Póki co nie mam czasu żeby bawić sie w wymyślanie i pomiary..Zajmę sie tym jak Wiesia będzie w stanie używalności
- Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd - Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
- Adamos
- Posty: 162
- Rejestracja: 2007-01-04, 10:07
- GG: 5534560
- Moje maszyny: WSK - M06 B1, M06 L, gil, M21W2, kos
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontaktowanie:
No to ja mam coś podobnego do tego filcu u Maćka na baku, tylko troszkę większego. Sakiewka, kurteczka, róznie na to mówią , wykonane ze skory i z jakiegoś miśka pod spodem. Ma na celu to co filc Maćka(i gdy nalewamy paliwka do baku , jak ci się rozleje to na kurteczke a nie na lakier) zapobiega przed otarciem w miejscu styku siedzenia z bakiem,(czesto widać w Wueskach takie wytarcia baku, czasami az do gołej blachy), a no i zapewnia dobre miejsce na telefon komórkowy (patrz kieszonka).
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
- Wojtek
- Posty: 954
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Jeśli kranik jest ustawiony pod odpowiednim kątem to nie ma problemu z jego obsługą. Mam obszerne boczki i krótki kranik. Montowałem go chyba 10 razy aby uzyskać takie ustawienie gdzie nie zaczepia o boczek. Można to w pewnym stopniu regulować nakrętkami kranika.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- Wężu
- Posty: 1149
- Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
- Lokalizacja: Rdziostów
- Kontaktowanie:
Jak nie jak tak. A oto i potwierdzienie: LINK Jest to fota z instrukcji obsługi do M21W2.1angel pisze:bo przecież inaczej kranik raczej by nie wystawał poza to wycięcie w boczku ...
Jeżdżę motocyklem WSK
Ekipa Południe®
Ekipa Południe®
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
- Wojtek
- Posty: 954
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Ten rysunek jest chyba mocno przekłamany. Po pierwsze otwór w osłonie jest dużo większy. Wystaje tam cały kranik a nie tylko dźwigienka. Po drugie u kogo zatapiacz pływaka wystaje tak wysoko? Ja muszę się gimnastykować i wsadzać rękę głęboko pod obudowę aby dosięgnąć zatapiacza. Może były jakieś przedłużki?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- Wężu
- Posty: 1149
- Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
- Lokalizacja: Rdziostów
- Kontaktowanie:
- Gaceczkos
- Posty: 203
- Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
- GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Pewnie, ze były przedlużkiWojtek pisze:Po drugie u kogo zatapiacz pływaka wystaje tak wysoko? Ja muszę się gimnastykować i wsadzać rękę głęboko pod obudowę aby dosięgnąć zatapiacza. Może były jakieś przedłużki?
Do śruby osłony bocznej z lewej strony motocykla (śruba najbliżej baku) mocowano trójkatną blaszkę z 3 otworami (katalogowo nazywa się to "prowadzenie przelewu"). Do kompletu musiał być jeszcze pręt o średnicy najpewniej identycznej ze średnicą zatapiacza pływaka i do tego jeszcze tulejka łącząca zatapiacz z przedłużką. Rzecz prosta do wykonania w warsztatowych warunkach i myślę, ze warta chwili czasu. Z takim udogodnieniem obsługa motocykla będzie łatwiejsza i przyjemniejsza. Nie trzeba będzie się nawet schylać.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości