WSK - WueSKowe Forum

Próbował już ktoś z was przestawić zapłon i jechać do tyłu?

na przestawionym zapłonie nie próbowałem specjalnie bo po co wał się od tego chrzani , ale jakiś czas temu kiedy wał miałem już na wykończeniu nieraz silnik odpalał na "lewych obrotach" czyli po wrzuceniu biegu można było jechać do tyłu

He he, ja próbowałem kiedyś w Komarze (nieświadomie). Silnik odpalił do tyłu właśnie z powodu źle ustawionego zapłonu. Z pomocą kolegi da się kawałek pojechać ...

Mi 175 kiedyś odpaliła do tylu ale zaraz zatrzymała się na... sosnie

ps. Arek pamiętasz to???

Miałem kiedyś KOBUZ -a i niestety miał coś z zapłonem bo ciągle sie przestawiał. Kiedyś pewnie odpaliłem go, usiadłem na siedzeniu wrzucam 1 i daje pewnie gazu a tu mi KOBUZ leci w tył, na szczęście opanowałem go Nikomu nie radze próbować bo może to sie źle skończyć

U mnie na wiosce był gosć co miał WSK 175. Zajechał pod miejscowy sklep założył się z żulami o 0,5, ze odpali WSK i pojedzie do tyłu. Wyśmiali go od razu, no i pewni swego żule już zacierali łapy za zarobione pół litra ;d . Owy kierman odpalił WueSKe, sprzęgło i wrzucił jedynke. No i odjechał do tyłu. Żule aż powstawali z wrażenia, nie dowiezali. A gość za frico zarobił vodke

tak niektórzy opanowali a ja na węża wsk drzewo zaliczyłem bo to z góry było i się nie udało opanować

WSK 175 mają to do siebie, że odpalają do tyłu i jest to normalne. Wynika to zapewne z farbrycznych niedoskonałości układu zapłonowego. Mój łobuz zapalił tak ze 4 razy, a nie wierzyłem staremu znajomemu (pan posiada wsk125). Jego 125 też zapala do tyłu ale bardzo rzadko. W WSK175 lekarstwem na tą całkowicie dziwną przypadłość jest elektroniczny moduł zapłonowy. Po jego zamontowaniu taka akcja nie miała miejsca.

Podobno w Velorexie Oscar wsteczny bieg był realizowany przez przestawienie zapłonu.

A nie wiecie czy takie coś powoduje jakieś uszkodzenia w silniku?

Raczej żadnych uszkodzeń, bo niby jakie? Wątpię by miał siąść wał jak ktoś wyżej napisał (czekam na argumenty skoro ma być to prawdą).

http://pl.youtube.com/watch?v=JDaq5msfF4w
Macie tu filmik jak koleś na komarze wrzuca bieg i wyrywa go do tylu, a silnik pracuje jak na moje ucho całkiem normalnie.
A tu na jawie:
http://pl.youtube.com/watch?v=DkEHl6_zm48

Ja raz z wujkiem Lublina 2 rozciągaliśmy i z przyzwyczajenia dzwignie ustawił na 1 biegu a w Lublinie na miejscu 1 jest wsteczny. Silnik chodzi >sprzęgło>1>gaz a tu Lublin do tylu na szczęscie było to na polnej drodze bo wierwszej chwili nie wiedzieliśmy co sie dzieje.

jazda do tyłu może się skończyć skrzywieniem wału przynajmniej w wsk 125 tak jest kumpel kiedyś odpalał do tyłu ale na zapych z górki i wkoncu wska stanęła i nie ruszyła -wał się skrzywił

ciekawe w ktorym miejscu ten wal sie skrzywil??? ustawiamy zaplon tak zeby krecac do tylu silnikiem byl rozwarcie platynek 3mm przed GMP, (nie we wszystkich motorach idzie w ten sposob ustawic zaplon) pchniemy motorek do tylu i silniczek chodzi ;] Uwaga: istnieje ryzyko ze nam sie sruby odkreca na sprzegle i wale ;] i zapinka odchaczy na lancuchu ;]

I ja jeżdziłem kiedyś ogarem 200 do tyłu, tylko słyszałem od Wujka że od jazdy na wstecznym skżynia potrafi paść!!

mi dzisiaj jawa zaczęła odpalać do tyłu i chodziła normalnie i nic się nie popsuło potem przestawiłem zapłon i wszysto gra jak należy

ja jak miałem pierwszą motorynkę to mi paliła do tyłu bardzo ciekawe wrażenia z jazdy

mi w motorynie jak jehałem do tyłu odkręcił sie kosz sprzegłowy nieźle sie wtedy wyjebałem