Strona 1 z 2

Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-17, 16:51
autor: sewi95
Witam, znalazlem w stodole u wujka, pomoze ktos z id? :->

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-17, 16:54
autor: sewi95
Nxt

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-17, 16:54
autor: sewi95
Nxt

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-17, 17:07
autor: Kosa
Gnom?

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-17, 19:56
autor: MOTOR1983
Moim zdaniem silnik rowerowy gnom :-)

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-17, 19:59
autor: dąbek
Kosa pisze:Gnom?
MOTOR1983 pisze:Moim zdaniem silnik rowerowy gnom :-)
Mogliście zadać sobie choć odrobinę trudu i zajrzeć w Google jak wygląda silnik Gnom.

Sewi95 ten silnik to niemiecki MAW, doczepny do roweru, z lat 50, można powiedzieć, że bezpośredni przodek motorowerów Simson.
Widać, że ktoś założył nieoryginalny wydech, brakuje osłony, wyjście napędu zostało zmienione, bo oryginalnie ma zębatkę, głowicę ktoś założył przesuniętą o 90 stopni. Pewnie był wykorzystywany w innym celu niż do napędu roweru. Ogólnie rzadko spotykany już silnik. Gratuluję bardzo ciekawego znaleziska!

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-17, 20:04
autor: MOTOR1983
ups sorki
ale trzeba przyznać że gaźnik to nie wygląda na nieoryginalny jak od gnoma zmylił mnie brak obudowy obudowy

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-17, 21:24
autor: Texas Ranger
To wszystko wyjaśnia skąd ta pomyłka.

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-19, 17:38
autor: sewi95
Juz wiadomo co too, I wydeszek oryginalny chyba... nir moge znalesc wiecej info, ale ciekawa rzecz zajrzyjcie tu ... http://www.faltbootbasteln.de/fbb-seite ... .html#oben

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-19, 18:40
autor: MOTOR1983
o.... wa silnik zaburtowy ;D

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-19, 20:12
autor: dąbek
Rowerowy:) Dopiero po spopularyzowaniu w 1959 roku motorowerów Simson rowery z silnikiem przestały się sprzedawać i prywaciarze stosowali te silniki do wielu swoich produktów, między innymi kosiarek, jako silniki stacjonarne i zaburtowe.
Skąd to wiem? Jakieś pięć lat temu stałem się posiadaczem takiego silnika w idealnym stanie, mocno zainteresowałem się jego pochodzeniem i dotarłem do pewnego niemieckiego forum, skąd uzyskałem mnóstwo informacji na jego temat, a finalnie silnik wylądował na niemieckim eBayu i sprzedał się za czterocyfrową sumę :-D
Tu jako rowerowy:
https://freizeit-und-technik.com/huehne ... otor-a5-2/
Moped:
https://freizeit-und-technik.com/huehne ... ntantrieb/
Kosiarka:
https://freizeit-und-technik.com/huehne ... senmaeher/
Skuter:
https://freizeit-und-technik.com/huehne ... senmaeher/
Wózek inwalidzki:
https://freizeit-und-technik.com/huehne ... fahrstuhl/
Napęd łodzi:
https://freizeit-und-technik.com/huehne ... tor-pfeil/
Piła łańcuchowa:
https://freizeit-und-technik.com/huehne ... ttensaege/
Stacjonarny:
https://freizeit-und-technik.com/huehne ... naermotor/

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-20, 17:13
autor: sewi95
Nie mam co z tym zrobic, tez chyba bede probowal sprzedac

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-20, 23:20
autor: Texas Ranger
Myślę, że od początku taki był plan.

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-20, 23:33
autor: dąbek
Próbowałeś go uruchomić?

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-20, 23:36
autor: lis235
Texas Ranger pisze:Myślę, że od początku taki był plan.
No i co szkoda Ci ,jak ja nie lubię takich wpisów, zazdrościsz Mu ,kup i będziesz miał i nie wyskakuj z takimi tekstami...

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-21, 01:28
autor: dąbek
Jeżeli chcesz sprzedac, a silnik jest na chodzie to tylko i wyłącznie licytacja na eBay. W Polsce się tak łatwo nie sprzeda, a jak już to za grosze. Niemcy mają spory sentyment do tych silników, tak jak my np.: do motocykli WSK, a co za tym idzie są w stanie zaoferować dużo większą sumę, niż rzeczywista wartość przedmiotu.
Miałem, sprzedałem, więc wiem ;-)

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-22, 20:17
autor: Texas Ranger
lis235 pisze:
Texas Ranger pisze:Myślę, że od początku taki był plan.
No i co szkoda Ci ,jak ja nie lubię takich wpisów, zazdrościsz Mu ,kup i będziesz miał i nie wyskakuj z takimi tekstami...
Obrońca się znalazł.
A ja szanuję ludzi, którzy grają fair. Jeśli by gość napisał, mam coś takiego na sprzedaż, ale nie wiem co to jest i proszę o pomoc, to wtedy by pokazał, klasę.

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-22, 23:17
autor: lis235
Texas Ranger pisze:
lis235 pisze:
Texas Ranger pisze:Myślę, że od początku taki był plan.
No i co szkoda Ci ,jak ja nie lubię takich wpisów, zazdrościsz Mu ,kup i będziesz miał i nie wyskakuj z takimi tekstami...
Obrońca się znalazł.
A ja szanuję ludzi, którzy grają fair. Jeśli by gość napisał, mam coś takiego na sprzedaż, ale nie wiem co to jest i proszę o pomoc, to wtedy by pokazał, klasę.
A dlaczego on twoim zdaniem gra nie fair bo zapytał się od czego to silnik :) Śmieszne jest to co piszesz:)

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-23, 00:07
autor: Texas Ranger
Bo dużo ogłoszeń na portalach się zaczyna od stwierdzenia, że to dziadkowe, od starszego Pana... prawie jak niemiec płakał jak sprzedawał. A jak się zaczyna temat - tzn. pierwszy post jakbyś nie wiedział - stodoła u wujka - to jest dopiero śmieszne. ;D No ale Ty też kupujesz niby dla siebie, a potem postanawiasz sprzedać, więc rozumiem Twoją reakcję, bez odbioru.
P.S. Żeby nie było, nie mam nic do osób handlujących częściami, ale jak ktoś robi to bez takiego pierdzielenia, to jest w porządku.

Re: Co to za silnik? PROSBA O INDENTYFIKACJE

: 2017-01-23, 00:10
autor: lis235
Texas Ranger pisze:Bo dużo ogłoszeń na portalach się zaczyna od stwierdzenia, że to dziadkowe, od starszego Pana... prawie jak niemiec płąkał jak sprzedawał. A jak się zaczyna temat - tzn. pierwszy post jakbyś nie wiedział.
No widzę ,znalazł chłopak u wujka w stodole silnik i chce go sprzedać -nic dziwnego w tym nie widzę ...