WSK - WueSKowe Forum

Pierwszego dnia urwałem sprężynę kickstartera, ale z tym da się żyć, myślę sobie : wymienie jak przyjade ze szkoły. Przyjechałem zmęczony w kimano na następny dzień chce odpalić i odpaliła na sekunde zgasła, no to pcham podczas pchania łapała na sekunde co jakiś czas, odstawiłem i poszedłem z buta. Wracam ze szkoły po drodze kupiłem nowy kondensator. Jeszcze nic nie robiłem odpaliła normalnie tylko miała tak jakby luki w podawaniu iskry ale w miare chodziła więc pomyśle sprawdze jak chodzi pod obciążeniem. Podczas jazdy problem ustąpił przejechałem 2km po czym zatrzymałem się i na wolnych obrotach mi zgasła, już nie odpaliła pchałem do domu. W domu wymieniłem kondensator. Po wymianie było to samo. Ustawiłem zapłon od początku, i też to samo, w końcu wziąłem się za wymianę cewki zapłonowej po której wymianie iskra zniknęła całkowicie a moja nadzieja razem z nią. Jak skołuje pieniążki kupi fajke, przewód WN, cewke zapłonową, jeszcze jeden kondensator, wszystko wymienię i ustawię zapłon nie spodziewam się że iskra wróci. Dodam że na starym kondensatorze iskra była ogromna. Simmering od strony zapłonu cały. No bo gaźnik raczej by nie powodował takiego czegoś?

Rozbierz przerywacz. Sprawdź czy podkładki izolujące są w porządku. Wymyj całość w benzynie ekstrakcyjnej i nasmaruj lekko oś przerywacza.

Wymieniłem cewkę przewód fajkę i świecę ustawiłem zapłon iskry nie ma, na kablu jest słabiutka a na świecy już w ogóle.

Sprawdź czy nie masz przebicia na platynkach i spróbuj na innym kondensatorze

Maniekk miałem ten sam problem zmieniłem cewke i wszystko gra nie wiem może u ciebie być jakieś przebicie...

czasami jest tak że nowe cewki są też do du**

kolego coś ci się popierniczyło nie mówimy tu o nowych cewkach czyli o chłamie tylko o cewkach z PRL...

Maniekk pisze:Wymieniłem cewkę przewód fajkę i świecę ustawiłem zapłon iskry nie ma, na kablu jest słabiutka a na świecy już w ogóle.

Prąd ucieka Ci gdzieś na masę, najczęściej ucieka na śrubce od zapłonu do której przyczepiasz kondensator tzn (kabelek kondensatora), poszukaj przebicia.

Kurcze kondensator jest nowy kabelek calutki nie ma przebicia nie wiem wogóle jak to się stało... Odstawiłem działające a wziąlem zepsute jakieś krasnoludki? Nie mam już cierpliwości do tego jutro leci do mechanika.

Tak BTW to kabelek od kond. i od cewki zapl. mają się dotykać na śróbce przerywacza czy mają być odizolowane? Bo u mnie się dotykają.

Owszem mają się dotykać

Oj to ja już nie wiem niech te swoje humory chowa w kieszeń, a nie bo jesień przyszła to jej sie jeździć odechciało. Chyba zgłupiała na stare lata.

Moja pierwsza sie zepsóła, tobie w piątek, wczoraj koledze "wskkos1981". U mnie i u kolegi padły cewki ? Co jest ktoś powie ?

To proste, panienki mają humorki nie chcą kapci w kałużach moczyć i w ogóle zimno na dworze wolą sobie w garażu postać

Rozkręć bolec w obudowie silnika co idzie od gaszenia wyciąg go zaizoluj i zobacz czy jest iskra.Miałem tak raz na trasie dostawało tam przebicia i iskra znikała

Też mi to chodziło po głowie o czym piotrek7533 powiedział. Maniek, nie bądź mientka pała Oddajesz WSK do mechanika? Jak ty chcesz na zlot dojechać? Masz szczęście że stanęło na twoim mieście

Wojtek on jest ze Świdnika więc mógłby nawet ją tam zapchać Ale szczerze to bym swojej wueski do mechanika nie oddał nawet zaufanemu mógłbym ją roobić nawet rok ale ZAWSZE SAMEMU !!! Jak chcesz zwiększyć doświadczenie w tych motocyklach oddając swoją maszynę do mechanika

Wymieniłem wszystko ustawiłem zapłon i jest iskra ale tak słaba że przy kompresji ginie.

Zrób tak jak ci móiłem, wykręć te wszystkie bolce z karteru i porządnie zaizoluj Najpierw możesz sprawdzić z wyjętymi bolcami dla pewności

Albo po prostu odczep kable z jednej i drugiej strony i sprawdź miernikiem czy nie ma przebicia na masę.

Nie ma bo wywaliłem te bolce. NA bank nie tam..