Nowe kartery - pytania

[gudick]

Witam serdecznie.
Zakupiłem niedawno nowe kartery do WSK 125.Nie zwróciłem jednak uwagi, iż są to kartery do nowszych modeli. W komorze komorze korbowodowej znajduje się spust.
Do czego to służy? W czym jest lepsze, a być może gorsze - to rozwiązanie od starszych modeli karterów.
Czy części ze starszego silnika będą pasowały do nowszych karterów?
Czy pokrywy silnika również będą pasować?
Czy miał ktoś już z czymś podobnym do czynienia?

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

[Savier]

Ad.1 spust jest do tego, że w razie zalania silnika zbyt dużą ilością mieszanki odkręcasz śrubę i pozbywasz sie jej. Pomocne. Szkoda, że fabryka wpadła na to 30 lat po rozpoczęciu tego silnika.
Ad.2 będą pasowały, silniki różnią się tylko tym spustem.
Ad.3 zależnie od tego jaki to rok produkcji, prawy na pewno, lewy na 90% też. Musisz spojrzeć gdzie masz gwinty.
Ad.4 nie

[zmyngut]

Ja mam takie kartery- w lewym karterze są gwinty na obydwa typy pokrywy sprzęgła. Nigdy się nie spotkałem z tym, aby ktoś używał tej śruby spustowej- no chyba że na zimę nalał tam oleju- wtedy to się przydaje. Po za tym- jeszcze jedno miejsce do cieknięcia .

[peter125-175]

Do nowego typu karterów pasuję dekiel od sprzęgła starszego typu.
Sam przekładałem .

Zdjęcie7169_zmniejszacz-pl_525517.jpg

Zdjęcie7188_zmniejszacz-pl_880333.jpg

Zdjęcie7291_zmniejszacz-pl_813026.jpg

Zamontowałem taką jaka powinna być.

[gudick]

Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
Pilnie potrzebowałbym takie korki spustowe do silnika.

[mundy1]

d.1 spust jest do tego, że w razie zalania silnika zbyt dużą ilością mieszanki odkręcasz śrubę i pozbywasz sie jej. Pomocne. Szkoda, że fabryka wpadła na to 30 lat po rozpoczęciu tego silnika.

Nadlew w karterach w tym miejscu był już w latach 50-tych w wfm np. Ciekawostka było to, że tyle lat i dopiero pod koniec zaczęli w tym wiercić otwór i wkręcać śrubę spustową.

[NocnyJastrzab]

Pilnie potrzebowałbym takie korki spustowe do silnika.

A nie da rady tam wkręcić zwykłej odpowiednio przyciętej śruby?

[zmyngut]

Z tego co pamiętam u siebie to chyba tam jest zwykły gwint- ważniejsza jest wysokość łba tego korka- jeżeli będzie za wysoki to silnik po włożeniu w ramę będzie się na nim opierał o ramę. Ja najpierw wkręciłem śrubę na ampulowy klucz i przy próbie włożenia silnika były przekleństwa (łeb takiej śruby był zwyczajnie za wysoki) i szybkie piłowanie pilnikiem łba zwykłej śruby. Oczywiście trzeba to uszczelnić. Jam masz puste kartery pod ręką to co proponuję przymierzyć do ramy.

[grześ19]

Ja w swoim 175 miałem problem bo paliwo nie przelatywało nad tłok, kopałem wiele razy i pchałem motor bez skutku. Poza tym wlałem w kilku porcjach łącznie ok 15 ml paliwa do cylindra. Po odkręceniu kroka spustowego wypłynęło jakieś 150 ml może troche więcej beny Aha u mnie był mocno drobnowzojowy gwint.