wymiana simmeringa od strony łańcuszka sprzęgłowego
: 2011-11-04, 23:00
Od niepamiętnych czasów mój największy niepokój wzbudza konieczność wymiany simmeringu od strony łańcuszka sprzęgłowego. Jak powszechnie wiadomo jest on pomiędzy dwoma łożyskami. Jakoś wizja rozpoławiania silnika z powodu wadliwego uszczelnienia nie jest kusząca. Wymyśliłem zatem czy nie można by wyjąć pierwszego łożyska bez rozbierania silnika, a następnie wyjęciu uszczelnienia. Wymyśliłem sobie nawet jak powinien wyglądać ściągacz umożliwiający wyjęcie łożyska osadzonego jednocześnie na wale oraz w kadłubie. Po dłuższych rozmyślaniach nadeszło olśnienie ....
Na poniższych zdjęciach zamieszczam ściągacze do łożysk firmy GEDOR przeznaczone właśnie do w/w opisanego zdejmowania łożysk. Zapewne łożysko po takim zabiegu nadaje się do wymiany ale zawsze to i mniej roboty i mniejsze koszta niż konieczność rozpoławiania silnika.
Wada ściągacza jest jedna jedyna ........ CENA w EURO może przyprawić o ból głowy i wycisnąć łzy
Pewnie gdzieś dostępne są tańsze zamienniki, a w ostateczności można próbować dorobi taki ściągacz we własnym zakresie
Na poniższych zdjęciach zamieszczam ściągacze do łożysk firmy GEDOR przeznaczone właśnie do w/w opisanego zdejmowania łożysk. Zapewne łożysko po takim zabiegu nadaje się do wymiany ale zawsze to i mniej roboty i mniejsze koszta niż konieczność rozpoławiania silnika.
Wada ściągacza jest jedna jedyna ........ CENA w EURO może przyprawić o ból głowy i wycisnąć łzy
Pewnie gdzieś dostępne są tańsze zamienniki, a w ostateczności można próbować dorobi taki ściągacz we własnym zakresie