Dlaczego ścina mi klin na wale?

Wał korbowy, tłok, cylinder, głowica
Odpowiedz
Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Problem z klinami

Post autor: pawel15 » 2007-07-12, 13:50

Mam taki problem z klinami. Prawie zawsze jak iskry nie ma jest to wina klina. Niedawno kupiłem 5 klinów i nie mogę ich dobrze założyć. Nakładam klin na wał, nakładam magneto i dokręca. Na jednym klinie wczoraj chodziła dobrze ale go ścięło :(. Niby wszystko OK, magneto nie ma luzów jak założę na ten klin a jak już chę zobaczyć czy jest iskra i kopie to jej nie ma. Po kilku kopnięciach magneto na jednym klinie ma luzy a na drugim nie. Czasem tez się zdarza że klin po założeniu na magneto wypada ze swojego miejsca. Co to może być? Klin próbuje delikatnie przypiłować pilnikiem ale to tez nie pomaga. Zauważyłem ze jedne kliny siedzą lepiej na swoim miejscu a drugie gorzej. I mam jeszcze takie pytanie- czy jak przykręcam magneto to muszę dawać podkładkę czy nie? Wczoraj jeździłem bez podkładki i wszystko było OK. Pomóżcie bo ładna pogoda a WSK stoi w garażu :cry:

Awatar użytkownika
125 arek
Posty: 535
Rejestracja: 2007-06-12, 20:53
GG: 6055683
Moje maszyny: M 06 B1
Lokalizacja: marcinkowice
Kontaktowanie:

Post autor: 125 arek » 2007-07-12, 15:59

tak musisz dać podkładkę w sklepach można kupić takową ale jeśli nie masz to daj zwykłą sprężynową

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-07-12, 16:18

A z tymi klinami co może być bo to teraz dla mnie ważniejsze niż podkładka :-P
125 arek pisze:tak musisz dać podkładkę w sklepach można kupić takową ale jeśli nie masz to daj zwykłą sprężynową
Jeździłem bez podkładki i wszystko było OK. A jak daje podkładkę to do końca nie mogę nakręcić bo gwint zjechany mam. Ale o podkładce potem bo kliny ważniejsze ;)

Awatar użytkownika
Markiz
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-02, 23:18
GG: 1155265
Moje maszyny: Romet 50 T-1
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Kontaktowanie:

Post autor: Markiz » 2007-07-12, 17:07

A wycięcie w kole magneta nie jest przypadkiem nadmiernie "wyrobione"?
Moja była Wiesia :( http://markiz.fotosik.pl/albumy/130934.html
Obecnie Romet 50 T-1

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-07-12, 18:50

Możemy polecić Ci jeszcze dotarcie stożka wału z krzywką magneta pastą do docierania zaworów samochodowych. Już kilka osób zachwalało ten patent. Cała sztuczka polega na odpowiednim spasowaniu stożka ,bo wbrew temu co myśli sporo ludzi ,magneto "trzyma się" na stożku ,a nie na klinie. Klin jest po to ,aby "garb" krzywki koła magnesowego znajdował się w odpowiednim miejscu podczas zapłonu mieszanki. Musisz zaopatrzyć się w takową pastę , zdejmujesz klin z wału ,smarujesz pastą czop i zakładasz koło magnesowe. Trzeba nim teraz obracać . Myślę że więcej szczegółów będą znały osoby które tą operacje mają już za sobą .
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-07-12, 19:18

A wycięcie w kole magneta nie jest przypadkiem nadmiernie "wyrobione"?
Może trochę jest wyrobione. Jutro jak zdobędę nowy klin to zobaczę.
marianek_spox pisze:Możemy polecić Ci jeszcze dotarcie stożka wału z krzywką magneta pastą do docierania zaworów samochodowych. Już kilka osób zachwalało ten patent. Cała sztuczka polega na odpowiednim spasowaniu stożka ,bo wbrew temu co myśli sporo ludzi ,magneto "trzyma się" na stożku ,a nie na klinie. Klin jest po to ,aby "garb" krzywki koła magnesowego znajdował się w odpowiednim miejscu podczas zapłonu mieszanki. Musisz zaopatrzyć się w takową pastę , zdejmujesz klin z wału ,smarujesz pastą czop i zakładasz koło magnesowe. Trzeba nim teraz obracać . Myślę że więcej szczegółów będą znały osoby które tą operacje mają już za sobą .
A kto stosował taki patent? I ile kosztuje taka pasta?

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-07-12, 21:51

ja trzymam sie zasady ze przy zakladaniu magneta zawsze dobijam je do konca mocno rurką na stozek, podkladka sprezynowa i dokrecasz le Bozia dala sily. nie ma mocy zeby zerwało. jesli ci zrywa to znaczy ze jest zle ustawiony zaplon

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-07-12, 22:17

szef1990 pisze:esli ci zrywa to znaczy ze jest zle ustawiony zaplon
Boże !!! Jeśli zrywa klin ,to magneto nie siedzi dobrze na czopie wału ! Nawet jeśli zapłon byłby źle ustawiony klin powinien być nietknięty. Jeśli krzywka magneta jest znacznie rozkalibrowana można ją wymienić na nową. Trzeba przewiercić stare nity i zanitować nową. Może brzmi to "prosto" ,ale nitowanie mam za sobą. Trzeba strasznie uważać aby dobijak trafił w nit i nie pokrzywił magneta. Z jedynych dopuszczalnych półśrodków polecam pastę docierającą oraz zwykłą sprężynówkę. Siła dokręcenia nie powinna odgrywać tu głównej roli.
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-07-13, 08:36

marianek_spox pisze:sprawdż czy stożek nie jest zabrudzony i czy magneto tam gdzie zachodzi na wał nie jest przybrudzone jesli jest rdzewka dotrzyj papierem ściernym gdy założysz dokrec mocno magnete powinno być ok
Ten sposób wydaje mi sie OK. Dzisiaj sprawdzę.
szef1990 pisze:ja trzymam sie zasady ze przy zakladaniu magneta zawsze dobijam je do konca mocno rurką na stozek
Ja pobijam młotkiem gumowym ale to nie pomaga. Jeszcze z rurką sprawdzę.
P.S: Chłopaki jak dzisiaj zakładałem magneto to przy pomocy rurki jak pisał ktoś to siedziało dobrze, ciasno i bez luzów lesz wraz nie zrobiłem iskry. Jutro będę miał nowe kliny to zobaczę.

Awatar użytkownika
porucznik_M_B
Posty: 99
Rejestracja: 2007-06-10, 19:03
Moje maszyny: M06B3 1980r

sv650S 1999r
Lokalizacja: Dwikozy
Kontaktowanie:

Dlaczego ścina mi klin na wale?

Post autor: porucznik_M_B » 2007-07-27, 15:22

Witam

Mialem problem magnetem.... obcięło mi klin. Dzisiaj zalozolym nowy klin ale okazalo sie ze nie ma iskry :( Kolega mi podpowiedzial ze moze sa opilki metalu na magnecie i na cewkach, ale moze tez jakims sposobem przestawil mi sie zaplon, albo przerwa na przerywaczu sie przestawila... Teraz moja ogromna prosba, moja przygode z WSK zaczalem calkiem niedawno i jeszcze nie jestem obeznany calkiem w temacie, moze mi ktos opisac jak sie ustawia zaplon i jaka ma byc przerwa na przerywaczu?? najlepiej z jakimis rysunkami czy fotkami. pozdrawiam

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-07-27, 16:07

Najlepiej zainwestuj w trochę książek - mówie serio. Bo teraz się nas zapytasz a za rok będziesz znów regulował i zastanawiał się ... przerwa miała być 0,2-0,3 czy 0,3-0,4 ? :P
Polecam naprawdę polecam zakup książek - nie kosztują wiele, a wiedzy tam od groma.

Teraz do rzeczy - przyglądnij się iskrownikowi. Przerwa na przerywaczu przy max rozwarciu styków musi być w granicach 0,3-0,4mm (kup szczelinomierz) regulujesz ją poprzez przesuwanie całego przerywacza, przerwa na świecy 0,4-0,6mm. A zapłon (rozwarcie styków przerywacza) ma następować 3mm przed ZZ ( 3mm zanim tłok będzie w max położeniu [najbliżej głowicy]) tu regulujesz tą wartość poprzez przesuwanie całego iskrownika.

Powyższe ustawienia są K** mać wysoko istotne! Jakiekolwiek inne ustawienie będzie skutkowało negatywnie - obniżona moc itd. Za całość zabierz się gdy będziesz niezmęczony i zrób to k* porządnie. Znam całą bande kretynów którzy ustawiają całość "na oko" a potem narzekają, że to im silnik nie chodzi to hujowo pali itd. itp.

Powiem tak - w M06-64 dopiero niedawno zająłem się na serio zapłonem. Po idealnych ustawieniach - 3,3mm przed ZZ, 0,35mm na przerywaczu i 0,5mm na świecy w silnik wstąpił nowy duch :zdrowko: nie ma takiej górki pod którą nie wjechałby na dwójce :)

A teraz wymarsz i reguluj sprzęta :zdrowko:

Awatar użytkownika
porucznik_M_B
Posty: 99
Rejestracja: 2007-06-10, 19:03
Moje maszyny: M06B3 1980r

sv650S 1999r
Lokalizacja: Dwikozy
Kontaktowanie:

Post autor: porucznik_M_B » 2007-07-27, 16:26

dzieki za porady, a jakie konkretnie tytulyliteratury masz na mysli?

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-07-27, 18:28

porucznik_M_B pisze:dzieki za porady, a jakie konkretnie tytulyliteratury masz na mysli?
Pewnie książki Henryka Załęskiego "Naprawa Motocykli WSK" i "Jeżdżę Motocyklem WSK". Te książki są do ściągnięcia z neta a na forum też chyba są linki ale nie jestem pewien :-P

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-07-28, 07:24

No tak jak mówi kolega wyżej.

Załęski to podstawa. Do kupienia na allegro w zależności od stanu od 25zł do 60zł za ideał.
Ale polecam też instrukcje obsługi. Zwłaszcza do starych modeli wsk - M06L,Z,64,B1. Kupa ciekawych rzeczy tam pisze.

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-08-23, 22:07

najpier ustaliłbym przyczynę ścinania klina!!!
Wbrew powszechnym opiniom - klin wcale NIE jest po to, żeby stabilizować koło magnesowe na wale!!! Do tego służy czyściutka powierzchnia stożka w magnecie i stożka na czopie wału!
Klin jedynie pokazuje w jakim położeniu ma być krzywka na czopie, żeby krzywka prawidłowo rozwierała przerywacz! Słowem - klinik ma ustalić prawidłowy moment pojawienia się iskry na świecy...
A może masz skrzywiony tenże prawy czop, lub skrzywione całe koło magnesowe?

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-08-24, 00:39

Fenix pisze:najpier ustaliłbym przyczynę ścinania klina!!!
Przyczyną może być również wyjechany rowek na klin w kole magnesowym.

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Post autor: pawel15 » 2007-08-24, 10:32

ŻbiKu pisze:Fenix napisał/a:
najpier ustaliłbym przyczynę ścinania klina!!!


Przyczyną może być również wyjechany rowek na klin w kole magnesowym.
A czy przyczyną ścinania klina może być też wyjechany rowek na klin na wale?

Awatar użytkownika
Romano
Posty: 198
Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
GG: 0
Lokalizacja: Poddębice
Kontaktowanie:

Post autor: Romano » 2007-08-24, 10:48

oczywiście że może być to przyczyna jednym słowem w tych miejscach musi wszystko grać aby było dobrze

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-08-24, 19:20

Moim zdaniem wyjechany rowek ma niewiele wspólnego ze ścinaniem klina. Może najwyżej spowodować nieprecyzyjne ustawienie koła magnesowego. Ścięty klin oznacza że stożek na wale lub kole magnesowym jest zużyty, brudny lub magneto nie zostałe dobrze osadzone. Klin nie powinin przenosić żadnych obciążeń!!! Czyli powiedziałbym że wyjechany rowek jest spowodowany ścięciem klina a nie odwrotnie.
Oczywiście zgadzam się z przedmówcą że tam wszystko musi być w porządku bo z nieprecyzyjnego ustawienia kołą magnesowego a co za tym idzie krzywki teżwynikają problemy z ustawieniem zapłonu.

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2007-08-25, 21:54

dokładnie tak jak mówisz wojtek wyrobiony rowek nie jest powodem scinania się klina powodem tego mogą byc niespasowany stożek polecam pastę do zaworów i nie bać się dokręcać magneta do oporu gwint napewno na wale wytrzyma :zdrowko:

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości