WSK - WueSKowe Forum

czesc prosze was o wpis czy dobrze to wyglada
zaczalem jezdzic pare dni temu, czytalem jak jezdzic, przejechalem 70km

Lepiej wyrzuć oryginalną siatkę z filtra powietrza i zamontuj gąbkowy/papierowy filtr, jeśli już masz to załóż filtr paliwa i nie lej syfu. Poza tym rozbieranie jeżdżącego silnika nie robi mu dobrze.

Jak się nie myle to pierwszy pierscien zaleca się chromowany.

Mylisz się.

Moorkal pisze:Jak się nie myle to pierwszy pierscien zaleca się chromowany.

Widzę, że wszystko OK, niby jakieś wżery są ( zanieczyszenia ) niemniej jednak, tak jak pisze kolega wcześniej, nie powinieneś rozbierać po tak krótkim okresie cylindra. Minimalnie, bo minimalnie, wszystko po skręceniu siada zawsze inaczej w innych miejscach. Sprawdź sobie po powiedzmy 1000km. Nie tak wcześnie. Jak nie musisz to nie odkręcaj. Podstawa to czysty filtr i dobry olej. Tu cudów nie ma.

PS. po 70 km ciężko cokolwiek powiedzieć.

po kiego grzyba rozkrecales to po 70km? chcesz popsuc to ze sie ladnie dociera ?

skąd mam takie rzeczy wiedziec ze cos moge zepsuc. co gorsza ja to juz trzy razy rozbieralem, to znaczy ten co zjdecia zrobilem byl drugi ale jeszcze raz rozebralem bo przy skladaniu gaznika mi cos wpadlo ale na szczescie wyciaglem. moze nic zlego nie zrobilem, nie znam sie skad mialem wiedziec, co moglem inaczej zlozyc i zepsuc? przejechalem 20km znowu i okej bylo, troche moze mial malo mocy na trzecim biegu

Po co rozkładać coś co działa prawidłowo??

Żeby popsuć .

ojej, smiejcie sie, chcialem sprawdzic czy sie cos zlego nie dzieje,

ale 3 razy!!

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu.

RAz sciaglem zeby zobaczyc, potem tez, a potem skrecilem i dokrecalem kruciec i mi syf wpadl, tzn nie bylem pewien, ale mysle sobie, no cholera wpadnie w tlok i co, no i sie okazalo ze faktycznie byl taki opilek z krucca co sie ulamal, no moze bedzie dalej jezdzic, trzymajcie kciuki, choc cykam sie ze uszczelka pod cylinderem moze nie trzymac teraz znowu choc mega mocno dokrecone i uszczelka byla nowa, moze da sie sprawdzic bez sciagania czy nie ma przedmuchow?

Ja bym ściągnał jeszcze raz cylinder Nie no żart... spokojnie. Nie powinno puszczać, obserwuj czy po jakimś czasie nie będziesz miał nalotu pod głowicą.

1. a z czym sie wiaze taki nalot? o co chodzi?
2. piszecie zeby filtr papierowy, to jaki? bo ja nie widze zeby byly wklady do filtra wsk125 papierowe, same siatkowe widze, tylko wybor jest taki ze taki stozkowy mozna kupic
3. tak z niczego - zeby amortyzaotry byly mieksze to lepiej mniej oleju w lagach czy wiecej?

Amorki będą bardziej miękkie jeśli nalejesz rzadszego oleju.
Musisz wyciągnąć wkładkę, kupić filtr malucha, wyciąć z niego papier i dopasować do oryginalnej ramki, możesz też kupić gąbkowy filtr do skutera i wyciąć.

Zalozylem gabke jako filtr. W lagach jest hipol, co by tu wlac innego ? przepalony jakis silnikowy?
Chodzi o to, ze tak jak jade to mi sie wydaje ze na dolkach amortyzatory nie pracuja, jak ja docisne to jest okej, ale tak to mi sie wydaje ze nie pracuja, i uderzenia idą na koło i boje sie ze ten trojkąt ktory lacze kierownice i rame dostanie strasznych luzów

przepalony to z miejsca wybij sobie z głowy. a do lag to mieszanki luxu i hipolu się sprawdzają, ewentualnie amortyzol, albo jaki kolwiek inny do amortyzatorów.

Haber997 pisze:Zalozylem gabke jako filtr. W lagach jest hipol, co by tu wlac innego ? przepalony jakis silnikowy?
Chodzi o to, ze tak jak jade to mi sie wydaje ze na dolkach amortyzatory nie pracuja, jak ja docisne to jest okej, ale tak to mi sie wydaje ze nie pracuja, i uderzenia idą na koło i boje sie ze ten trojkąt ktory lacze kierownice i rame dostanie strasznych luzów

Przepalony? No nie żartuj, ja wiem, że to WSK, ale mamy 2014 rok.

BTW offtopic niezły się zrobił.....

Witam
Odgrzebuję temat bo niestety była awaria.

Wyżej są zdjęcia z wcześniej + moja nadgorliwość.

W tej chwili mam przejechane około 600km, dzis jade, cisne dosc ostro ale nie że katuje silnik, i nagle czuje pod manetką gazu, że coś motor słabnie, ale tak minimalnie, po dwóch sekundach od tego uczucia stało się dokładnie co w tym momencie na tym filmie:

https://www.youtube.com/watch?v=lh2n2ey ... -YE6w#t=32

Jako ze wczesniej kojarzylem ten film z internetu domyslilem sie co jest, choc bylem zdziwiony bo oznak nie bylo niepokojacych. Pcham motor, ludzie wygladaja przez okna i nagle bylo z gorki, wsiadlem, jakos tak z niczego wrzucielm bieg i motor zagadal, normalnie odpalil i jade ... Bylem zdziwiony, bo jak to sie stalo, to sobie mysle koniec, i ani nie probowalem kopac, ani nic, zakrecilem kranik i ide z motorem a tu odpalil i jade, zaczalem nawet myslec ze motor nagle zgasl bo jakos skrzynie zblokowalo, i zaczalem zmieniac biegi ale one wchodzily bez zarzucu. Jechalem delikatnie zeby sie doczolgac do domu, w domu zerknalem przez wylot spalin z cylindra i zauwazylem rysy wiec wszystko rozbebeszylem i wyglada to tak:

tłok to almot, nie wiem skąd ten mały wiór metalu w komorze spalania, może przez to zatarcie ... nie mam pojęcia

Rzućcie okiem na zdjęcia, co o tym sądzicie? U góry dla porównania są zdjęcia z dużo wcześniej. Nie było złych objawów, dziś jechałem dość szybko po drodze asfaltowej, docierałem głównie tłukąc sie po polach ale nie katując motocykla, z tym, ze nie raz były upały i motor miał prawo zgrzać się bardziej niż podczas dzisiejszej jazdy, a dziś 2-3 km może zrobiłem, w dodatku zimno i nagle lipa ...

Sory za ten bałagan, to kontynuacja poprzedniego posta, forum cos swiruje, blad gateway jak chce wycofac zalacznik gdy jest ich za duzo.

Patrzac od strony przedniego kola to po lewej i prawej stronie kanalu wydechowego sa te rysy, z lewej jest spora rysa i czuc pod palcem nierownosci, z prawej tez jest rysa, ale pod palcem malo wyczuwalne nierownosci, nastomiast jest jeszcze jedna malutka rysa od strony zebatki zdawczej, tuz obok otworu na sworzen, widac to na zdjeciu, rysa mala, ale czuc pod palcem duza nierownosc.
Od strony gaznika tlok wyglada ok.