Pomoc przy remoncie i weryfikacji

[pabowero]

Hej witam wszystkich forumowiczów zabieram się powoli za składanie WSKi w wersji Gil niedługo rozpocznę temat. Ostatnio zabrałem się za silnik tzn ściągnełem głowice cylinder. Jako ,że silnik wsk mam pierwszy raz na stole i dopiero rozpoczynam przygodę z tym motocyklem trochę pytań do was i prośba o pomoc:)
A więc tak głowica cała wszystkie żeberka od środka widać ,że powierzchnia nie równa oceńcie podpowiedzcie czy się nada jeszcze:)
tłok to jakiś współczesny wyrób jest na nim wybita tylko data i 3 cylinder z połamanymi żeberkami nie wiem nie ma żadnego oznaczenia ani logo producenta. I teraz tak wał też podejrzewam ,że zmęczony narazie nie miałem czasu rozpołowić silnika luzy sa na boki nie wiem jak reszta po wyciągnięciu więc tutaj dochodzę do wniosku ,że skoro robię dla siebie to warto nie żałować ,a silnik zrobić porządnie. Zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem:
wał nowy http://allegro.pl/wal-wsk-125-korbowod- ... 89307.html widziałem na forum ,że sporo osób nawet chwali do tego tłok od Aliena i nie wiem co z cylindrem z nowych to chyba Almot w miarę spoko chyba ,że kupić orginalny szlif i pasowanie z tłokiem. Co wy na takie rozwiązanie jeśłi chodzi o układ tłokowo - korbowy?

[rss]

wyrównaj te nierówności na tłoku i głowicy i powinno być OK.
każdy wał ma luzy na boki - tym sie nie sugeruj. wez kogoś kumatego niech sprawdzi luz promieniowy
(góra-dół) - jak nie ma luzu to wał jest OK i może sie okazac że silnik wcale nie wymaga remontu
(zmierz średnice cylindra i tłoka żeby sie upewnic)

[pabowero]

Jutro pomierzę średnicę cylindra i tak muszę silnik rozpołowić wał wyciągnąć chodzi mi o to ,że nie znam stanu faktycznego silnika wsk mam w częściach chcę ją poskładać porządnie dla siebie.

[rss]

do weryfikacji wału nie musisz rozpolawiac silnika !!!
jesli nie wypadaly biegi, nic nie obcieralo i nie cieklo
a walki skrzyni biegow (i lozyska na czopach walu) nie maja luzow to rozpolawianie nie ma sensu
narobisz sie niepotrzebnie, a ryzukujesz to ze silnik przestanie byc szczelny.

najpierw WSZYSTKO pomierz, zweryfikuj i wtedy dzialaj, unikniesz rozczarowan i wydatkow.

[pabowero]

a więc tak na łożyskach wał ma luz w skrzyni też łożyska do wymiany na korbie luz góra dół może nie duży ale wyczuwalny. Także silnik do generalnego remontu chcę zrobić porządnie

[pabowero]

A co powiecie na tą głowicę? Ma dość spore nierówności wżery w środku trzeć to papierem ściernym aż do wygładzenia?

[Muciek]

Toczyć albo inna głowica mniej podziobana.

[pabowero]

Ok więc poszukam głowicy w lepszym stanie a co myślicie o tym pomyśle wał z korbowodem wyposażony w łożysko igiełkowe do tego powiedzmy zaopatrzyć się w orginalny cylinder i spasować z tłokiem aliena ? Chodzi mi o szlif cylindra i odpowiednio dobrany na wymiar tłok w anodzie

[max]

Tak dla potomnych
Te otwory w glowicy to wynik tak zwanego spalania stukowego, przedewszystkim zle ustawiony zaplon byl przyczyna. Po drodze moze byc jeszcze zla swieca i zle paliwo, co do paliwa to pamietajcie im wiecej oktanow tym mniejsze prawdopodobienstwo spalania stukowego, oktany nic nie maja do mocy . Spalanie stukowe w skrucie oznacza dopalanie mieszanki po wlasciwym zaplonie. To tak bardzo oglednie, gdyby ktos cos podobnego znalazl u siebie bedzie juz wiedzial co to

[Savier]

A po mojemu to jakiś meteor albo pierścień ułamany

[franq87]

Dokładnie,
po pierwsze spalanie stukowe to nie dopalanie mieszanki po jej zapłonie ,a zbyt szybkie jej spalanie dokładniej to zbyt duża prędkość czoła płomienia od chwili pojawienia się iskry, lub ognisk zapalnych. Dopalanie paliwa występuje owszem ,ale w silnikach diesla z układem CR z końcowej fazie wtrysku poprzez dawkę dopalającą.
Po drugie spalanie stukowe nie powoduje uszkodzeń komory spalania,a chwilowe przeciążenia w układzie korbowym, dopiero spalanie detonacyjne potrafi wywalić dziurę w tłoku lub upalić głowicę.
Max chciałbym ci przypomnieć, że ten silnik ma 7,5 stopnia sprężania ,a więc wystarczy benzyna o liczbie oktanowej 70. Dziś nawet w najpodlejszych stacjach mamy ponad 90.
Ten almot pewnie dawno bez zamków.

[max]

Forum jak kazde inne zawsze znajdzie sie ktos nieco madrzejszy
Spalanie stukowe opisalem po chlopsku, dla tych co nie zrozumieli to napisze jeszcze raz. Kiedy jest zle ustawiony zaplon, generalnie jego wyprzedzenie moze wystepowac zle dopalenie mieszankini kolejny jego zaplon po wybuchu "wlasciwym" i tak wygladaja tloki oraz glowice,. Do tego jak pisalem jest jeszcze wiele innych czynnikow ale pwenie juz o tym wiesz skoro skopiowales z google takie fachowe zdania :-):-):-) Zamek jest bardzo slaby i nie zrobil by az tyle dziur, wydmuchalobby go z cylindra po pierwszych paru ruchach tloka, aczkolwiek taka mozliwosc istnieje, niestety nie w takim stopniu. Dla wszystkich powiem ze jest to tylko i wylacznie moje zdanie z zycia i doswiadczenia, i nie mam na celu wywolywanie bezsensownej dyskusji. Warto przemyslec i wyciagnac wnioski, ktore moga pomoc w dlubaniu przy silnikach

Ps: spalanie stukowe to dokladnie to samo co spalanie detonacyjne :-):-)

[Muciek]

Co do spalania detonacyjnego to Max ma rację. Działa to tak że po przeskoczeniu iskry na świecy i zapoczątkowaniu normalnego procesu spalania pojawia się 2gi wybuch który powstał w wyniku wysokiego ciśnienia i temperatury. Ta pozostała niespalona jeszcze część mieszanki w komorze (zazwyczaj na jej krańcach) nie ma wystarczającej liczby oktanowej do panujących warunków i występuje nagły zapłon tej pozostałej części co wywołuje gwałtowny wzrost ciśnienia i efektem słyszalnym jest dzwonienie silnika. (schemat poniżej) Na spalanie detonacyjne ma wpływ kształt komory spalania, stopień sprężania , wyprzedzenia zapłonu , temperatura mieszanki ciśnienie cylindra i liczba oktanów paliwa.

Co do efektów to przy spalaniu detonacyjnym robi nam coś takiego jak na obrazku powyżej (podziobane krawędzie w ekstremalnym przypadku może też wyrwać półkę tłoka (tam gdzie są pierścienie) , krótkotrwałe bądź słabe wygląda to jak by ktoś wypiaskował denko).

A spłynięcie tłoka na środku wywołane jest przez spalanie wywołane przedwczesnym zapłonem który może powstać od jakiegoś gorącego elementu w komorze spalania (końcówka świecy , jakaś ostra krawędź , nagar) i to występuje zawsze przed zapłonem wywoływanym przez przeskok iskry.
Są to 2 różne zjawiska ale jedno może prowadzić do drugiego.

Ale tutaj na 99% jest to spowodowane tym że głowica przeżyła kilka tłoków i kompletów pierścieni. Trudno znaleźć taką głowicę do 125 czy 175 żeby nie była podziobana. Te silniki mają znikome wysilenie i trzeba by tam zalać naprawdę coś ledwo palnego i ustawić zapłon we świat źle żeby to zjawisko wystąpiło.

Detonation-Diagram-Lrg.gif

[max]

Już widzę ze będzie z kim i o czym dyskutować na spotach , zlotach i innych spotkaniach
Moja wypowiedz była czysto "ciekawostkowa" spotkałem się z tym podczas tuningu moich aut wiec przełożyłem to na motor Z wueską dopiero zaczynam przygodę i pewnie nie raz będę potrzebował fachowej rady i podpowiedzi. Widzę ze wiedzy ludziom na tym forum nie brakuję wiec liczę na udana współpracę

[franq87]

ale pwenie juz o tym wiesz skoro skopiowales z google takie fachowe zdania :-):-):-) (...)

Ps: spalanie stukowe to dokladnie to samo co spalanie detonacyjne :-):-)

Jak na razie poziom twojej wiedzy jest na poziomie google.
O pisowni nie wspomnę .

[max]

O widze zabolalo pana inzyniera Moja nauczycielka tez sie czepiala ortografi Temat uwazam za zamkniety, sprawy techniczne wyjasnione a jak cos masz do mnie to na PW zapraszam lub do stolicy na spotkanie

Ps. Mówiąc o fachowej wiedzy i Ciebie miałem na myśli, poczytałem parę twoich postów i nie brakuje Ci wiedzy, ale nie zawsze człowiek wie wszystko.