WSK - WueSKowe Forum

kamillos12 pisze:BikerDS te twoje ładnie pasują jesli to nie para. Moje natomiast masakra, po skreceniu srodu progi po 1mm

to widze ze mialem sporo szczescia dawno temu, albo wyrownywalem to jakos i juz nie pamietam.
tak duzych roznic jednak nie widzialem nigdy.

Też się nie spotkałem z, aż taką różnicą. Pewnei te 1mm to na oko podał Kamillos.

@ Picek - bazą są oczywiście łożyska lub gniazda ( nie pamiętam ). Mniej więcej tłumaczył mi to Pan, który mi tę usługę wykonywał. Wskazywał na trudność tej czynności. Chyba, że źle Cię zrozumiałem.

chodzi mi o to że osiowanie silnika (to czego się tyczą numery połówek ) to zabieg obróbki gniazd łożysk wału za jednym zamocowaniem w obu karterach. I skoro to robiłeś to chciałem abyś zamieścił fotki jak ci ten fachowiec tuleję dorobił, może był by widać z jakiego rodzaju materiału.
Bo w postach pojawiąja się różne sformułowania z których można wnioskować ze chodzi o różnice w wysokośćiach karterów po ich ustaleniu na kołkach (że wzrokowo jedna połówka jest wyżej od drugiej)

Nie nie, żadnej tulei nie było dorabianej. Samo osiowanie odbyło się przez planowanie przylgni, gdzie bazą były z tego co wiem gniazda łożysk.

to masz to zrobione na skróty - baza osadzenie łożysk i korekta na przylgni. koniecznie wymień na nowe tulejki skrzyni biegów.
ja takiej metody nie polecam zbyt wiele wymiarów ulega zmianie.
Najprościej jest złożyć na kołkach ustalających dwa kartery, skręcić śrubami i roztoczyć mocowania pod łożyska wału, następnie wprasować tulejkę i znów roztoczyć pod wymiar łożysk.

Picek, być może ja nie opisuję to dość dokładnie. Przylgnia cylindra w karterach jest szlifowana tak, by po założeniu wału korbowód pracował idealnie w osi. Nie po skosie, bo prawie zawsze jest różnica w karterach w wysokości przylgni cylindra w karterach między połówkami, któraś zawsze jest wyższa.

Zdjęcie u samej góry ukazuje kartery przed planowaniem z zakreślonym na czerwono widocznym progiem, a na dole zdjęcie po planowaniu, gdzie tego progu nie ma. W obu przypadkach były tuleje ustalające i skręcone na ( z tego co pamiętam ) trzy śruby.

acha teraz rozumie- zplanowałeś powierzchnie na której leży cylinder. A ja sugerowałem się tematem i problemach związanych z parowaniem karterów.

Dokładnie, zresztą zakładanie innych połówek to w mojej opinii już rzeźba straszna, mimo dużej tolerancji w WSK na wymiary.

A wiec tak, gadałem z typem który można powiedzieć że się troszke zna i powiedział że składał i z 4 róznych karterów silniki i chodziły bardzo długo. Jasną sprawą jest to że łożyska na wale oraz wał mogą krócej pożyć. Ja będę skladał z dwóch różnych karterów na łożyskach FAG nowych tulejach skrzyni (robią się u tokarza) oraz zregenerowanym wałem bonusem jest podkowa:), zobaczymy jak bedzie śmigało w sobote pewnie bede składał.

2 tysie zrobione i bez problemów, gniazda nie były osiowane.