WSK - WueSKowe Forum

Witam
Mam zamiar kupić nowy cylinder ale nie wiem który wybrać, dlatego chciałbym abyście mi poradzili. Mam na oku ten: http://www.jackmotors.pl/old-timer/cyli ... aign-id=19. Jak myślicie, czy dobry wybór i czy to, że jest powiększony od nominalnego o ten 1mm coś da ? Tyle że jest aluminiowy i dosyć szybko się przegrzewa, dlatego myślę postawić na trwałość i wybrać zwykły żeliwny https://gmoto.pl/cylinder-zeliwny-tlok- ... 76614.html, ten już się nie będzie się tak grzał i jest wytrzymały ale znowu słyszałem od kolegi, że żeliwo może mięknąć. Czy to prawda ?
Proszę o radę.
Miłego dnia

PS. Jeżeli zamieściłem ten temat nie tam gdzie trzeba, to przepraszam i proszę o przeniesienie

Lepiej poszukaj starego żeliwnego i oddaj go do szlifu do tego tłok Aliena i masz niezawodny zestaw. Te współczesne moim zdaniem nic nie warte.

Kiedyś jeden koleś uparł mi się na ten cylinder z Gmoto ,miałem mieszane uczucia co do montażu tego cylindra założyłem go i zamieniłem zdanie Wsk chodzi poprawnie

Cylindry nie są złe znam jednego co odpolerował w nim kanały dał tłok od aliena nie tez z zestawu i śmiga aż miło.. lepsze to niż cylinder z dużymi brakami w żeberkach.

Dziękuję wam To ja kupię ten żeliwny ale do zakupu tego tłoka to będę musiał jeszcze trochę przyoszczędzić Myślę, że w połowie marca już będę śmigał ( ale nie za bardzo bo trzeba będzie docierać ) A co do tamtego z Jackmotors, to czy to że jest powiększony do 53mm daję jakieś realne zmiany w mocy i prędkości, czy tylko znikome i praktycznie niezauważalne, np. będzie szybszy o 3 km/h ? Z tego co pamiętam to tak, jak by był po 3 szlifach. Rometa też mam po 3 szlifach i wydaję się po prostu taki jakby ,,żywszy'' Co o tym sądzicie ?

Nie - nie zauważysz. Efekt placebo, a przyrost 0,1 KM ( będzie raczej mniej ) to nawet mniej niż granica błędu pomiarowego.

Sam osobiście nie polecam tego żeliwnego z gmoto. Moja ledwo jeździła ( w porównaniu do oryginalnego) a jak dołożyłem do tego cdi to pod małą górkę nie miała siły wbić i to w jedną osobę. Wystarczy popatrzeć na zmd i chine - wina leży w źle dorobionych oknach i kanałach ( są za małe i za nisko)

Dokładnie, ja mam w garażu dwa cylindry aluminiowe, chińskie z 2001 i 2003 roku. Oba mają ca małe płuki, jakieś 30%. Nie pamiętam jak to jeździło. Zbyt dawno to było. Okna jednak niestety ale są źle odwzorowane. Bierz oryginał. Teraz mam ZMD alu - jest tak jak powinno być

jeździłem na tym z gmoto i nie było większej różnicy niż na oryginale przed zatarciem.
jakbyś był zainteresowany to mam jeden taki zestaw okazyjnie na zbyciu, szczegóły na priv

Dać chiński do poprawy okien i będzie to samo

Nie będzie to samo. Twardość tulei jest inna. W chinie masz próg zaraz po dotarciu a fabryczny jakoś daję radę

Głupoty piszesz

Dżjordżjo pisze: ↑

2017-02-19, 18:32

Głupoty piszesz

Piszę z doświadczenia. Tuleja nie ma takiej samej twardości ( tak testowałem kilka cylindrów a nie tylko jeden)

Nie trzeba nic testować,wystarczy zmierzyć twardość.
Był test robiony przez niemców między cylindrami do simsona ddr a almot gdzie żywotnosć spadła o 30% z haczykiem,śmiem twierdzić ze trochę brakuje zmd do ddr i żywotność spadnie o mniej co będzie nie zauważalne dla przeciętnego użytkownika

Ja jestem za zmd. Chociaż ( chodzi o cylinder żeliwny) gdy jeździłem do szkoły po 16km lubił się trochę grzać ale z dobrymi tłokiem i tak nie puchło

Ja też za ZMD, ale jednego nie rozumiem. Fenomenu cylindra żeliwnego, ale nie oryginalnego, tylko tego chińskiego. Po co kupować chiński cylinder jeszcze żeliwny, skoro są też aluminiowe? Przecież i tak w środku jest żeliwo i tak, a odprowadzenie ciepła jest lepsze w alu.

Panowie katastrofa...
Zrozumcie twardość nie idzie w parze z odpornością na ścieranie ,a na trwałość składają siee jeszcze inne właściwości.
Z żeliwem jest jak z ciastem każda wytwórnia ma swoją recepturę. Cylindry żeliwne sąw całości odlewane z jednego żeliwa i o ile ZMD sobie poradziło z połączeniem odpornosci na ścieranie z dobrymi właściwościami odlewniczymi, to chinole już się nie cackają i ich cylindry mają i wady odlewnicze i mniejszą trwałość. Niektóre nie dają się nawet szlifować ,bo się wysypują (gruboziarnistość). Osobiście podzielam zdanie BikerDS jeśli zamiennik, to chociaż almot aluminiowy, chociaż na rynku jest sporo alu zmd.

Czyli podsumowując w kolejności od najlepszego:
1. ZMD alu
2. ZMD żeliwo
3. Almot alu
4. Almot żeliwo
5. reszta świata...

Ktoś z fachowców może poprawi jeżeli jest źle...

No almot chyba nie robi żeliwnych