pierscienie halasuja

Wał korbowy, tłok, cylinder, głowica
Odpowiedz
kornas1990
Posty: 60
Rejestracja: 2017-03-12, 18:32
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3
Lokalizacja: Rososz(lubelskie)
Kontaktowanie:

pierscienie halasuja

Post autor: kornas1990 » 2017-04-16, 18:10

mam motor na dotarciu a pierscienie tak dzwonia ze masakra ,jak sie motor dotrze to ucichna troche??

Usunięty

Re: pierscienie halasuja

Post autor: Usunięty » 2017-04-16, 19:19

Nie ucichną. Masz cylinder z ostrymi krawędziami okien. Normalnie się je powinno sfazować, czyli wygładzić krawędzie okien.

Możesz zdemontować cylinder i oddać do sfazowania lub samemu to jakoś wykonać. Nie wiem tylko czy to zniszczy jakoś kompresję, bo jednak pierścienie już trochę popracowały w cylindrze, ale w tym temacie niech się wypowiedzą inni :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
grzechu212
Posty: 404
Rejestracja: 2013-07-03, 10:45
Moje maszyny: WSK KOBUZ 175
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: grzechu212 » 2017-04-16, 20:36

Podpisuję się pod diagnozą Bresio95. Jeżeli to nie pomoże to prawdopodobnie masz pierścienie lub tłok słabej jakości...
Destroyers of the system

kornas1990
Posty: 60
Rejestracja: 2017-03-12, 18:32
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3
Lokalizacja: Rososz(lubelskie)
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: kornas1990 » 2017-04-16, 22:01

nic ,jakos trzeba bendzie z tym grzechotem jezdzic

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: halcik » 2017-04-16, 22:04

To nie będziesz fazował

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: franq87 » 2017-04-16, 22:48

A ja bym szukał innego źródła hałasu. Pierscienie mogą wydawac halas w postaci trzasków, a cykliczne dzwonienie to niewlasciwe prowadzenie tłoka w cylindrze ,lub duży luz sworznia w główce, choć ten na wolnych obrotach zmienia się w stukot. Niewlasciwe prowadzenie tłoka często jest spowodowane błędami ksztaltu otworu ,co wprowadza tłok w drgania.

cezary603
Posty: 115
Rejestracja: 2015-06-15, 20:24
GG: 0
Moje maszyny: wsk125-72rWFM125-61r
Lokalizacja: mrągowo
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: cezary603 » 2017-04-17, 10:52

No i często pomijany nadmierny luz pierścieni w rowkach tłoka , zwłaszcza gdy przed montażem okienka nie były fazowane, luz się powiększył .

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: tomcio » 2017-04-17, 12:42

kornas1990 pisze:
2017-04-16, 18:10
mam motor na dotarciu a pierscienie tak dzwonia ze masakra ,jak sie motor dotrze to ucichna troche??
Kolego, ja miałem ten sam problem, zdiąłem cylinder i pilnikiem do łańcucha od piły motorowej, pod kątem krawędzie spiłowałem i jest git. Na koniec jeszcze papierem sciernym tarłem
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
k.kukulski
Posty: 41
Rejestracja: 2014-08-05, 11:38
GG: 0
Moje maszyny: wsk Gil
Garbus
Wawa 223
SHL M06-T
itd
Lokalizacja: Radomsko
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: k.kukulski » 2017-04-26, 21:17

U mnie też coś strasznie hałasuje jakby miało coś się roz.... :)
Remont na tłoku aliena + pierścienie. Po 200km zaczęło rzegotać, po 500 brak komprechy. Zdjąłem cylinder, 1-wszy pierścionek pęknięty i uszczelka wydmuchana. Cylinder bez rysek.
Kupiłem u aliena nowe pierścienie. Po złożeniu i odpaleniu nadal rzegot niesamowity.
Kanały w cylindrze fazowane. Tłok 4szlif nieanodowany. Wał założony był używany, nieregenerowany w dobrym stanie z moich zapasów.
Niestety nie mam pomysłów co tak może hałasować.
Nowy sworzeń i tulejka korbowodu już do mnie idzie. jak nie to to już się poddaje :)

Awatar użytkownika
zamela
Posty: 120
Rejestracja: 2015-12-10, 19:09
GG: 3213296
Moje maszyny: WSK 125 , DR 350s , ER5
Lokalizacja: Pleszew
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: zamela » 2017-04-26, 22:48

u mnie praca silnika jest głośna ale obstawiam wał pomimo tego ze jest prawie nowy to stawiam na niego.
Zamontowany jest tajwan z łożyskiem igiełkowym w głowce korbowodu i silnik pracujący na wolnych obrotach chrobocze dzwięk ten jest wyrażniejszy jak nieobciążony silnik schodzi z obrotów natomiast w czasie jazdy pod obciążeniem cisza.

Początkowo myślałem ze to pierścienie ale one bardziej dzwonią , okna kanałów sfazowane (poziome krawędzie) .

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: tomcio » 2017-04-29, 09:05

k.kukulski pisze:
2017-04-26, 21:17
U mnie też coś strasznie hałasuje jakby miało coś się roz.... :)
Remont na tłoku aliena + pierścienie. Po 200km zaczęło rzegotać, po 500 brak komprechy. Zdjąłem cylinder, 1-wszy pierścionek pęknięty i uszczelka wydmuchana. Cylinder bez rysek.
Kupiłem u aliena nowe pierścienie. Po złożeniu i odpaleniu nadal rzegot niesamowity.
Kanały w cylindrze fazowane. Tłok 4szlif nieanodowany. Wał założony był używany, nieregenerowany w dobrym stanie z moich zapasów.
Niestety nie mam pomysłów co tak może hałasować.
Nowy sworzeń i tulejka korbowodu już do mnie idzie. jak nie to to już się poddaje :)
[/Kolego a może tłok masz nie sfazowany, a skoro pierscień był pęknięty to może masz zbyt mały luz na zamkach pierscieni. Zmierz luz, który powinien wynosić co najmniej 0,2mm, bo jak masz zamały luz to pierscionki się nagrzewają puchną i rozpychają się w kanały.
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: Alien » 2017-04-29, 14:02

k.kukulski pisze:
2017-04-26, 21:17
U mnie też coś strasznie hałasuje jakby miało coś się roz.... :)
Remont na tłoku aliena + pierścienie. Po 200km zaczęło rzegotać, po 500 brak komprechy. Zdjąłem cylinder, 1-wszy pierścionek pęknięty i uszczelka wydmuchana. Cylinder bez rysek.
Kupiłem u aliena nowe pierścienie. Po złożeniu i odpaleniu nadal rzegot niesamowity.
Kanały w cylindrze fazowane. Tłok 4szlif nieanodowany. Wał założony był używany, nieregenerowany w dobrym stanie z moich zapasów.
Niestety nie mam pomysłów co tak może hałasować.
Nowy sworzeń i tulejka korbowodu już do mnie idzie. jak nie to to już się poddaje :)
Tak jak wspomniałem w naszej rozmowie, pierścienie nie pękają bez powodu i przed montażem nowego zestawu trzeba się najpierw zastanowić co było nie tak. Coś musiało być źle zamontowane i stawiałbym standardowo na zbyt mały luz na zamku.
Dochodzi jeszcze kwestia otworu w główce korbowodu - jeśli oś otworu jest skoszona to tłok nie będzie dobrze chodził w cylindrze. Do tego kwestia wykonania szlifu, wartość pasowań itd.

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: franq87 » 2017-04-29, 14:38

Ludzie co wy. Ten silnik jest tak prosty ,ani zaworów ,ani wtryskow, żadnych wałków, a wy poddajecie się bo coś halasuje i nie potraficie zdiagnozować, bo pierścienie wymieniłem i hałasuje nadal. Na jakiej podstawie twierdzisz, że wał jest dobry, mierzyłes? Czym i skąd wiesz ,że nie ma zluszczen na bieżni w korbie? Wymienisz tulejke na mosiężna , czy brązową? Jak na brązową to czym ją obrobisz? Bedziesz obrabial zgrubnie i wykanczajaco? Mierzyleś cylinder, że możesz go wykluczyć jako powód pękania pierścieni? Sprawdzaleś części przed montażem, czy odebraleś cylinder i zlozyleś jak było?

Awatar użytkownika
k.kukulski
Posty: 41
Rejestracja: 2014-08-05, 11:38
GG: 0
Moje maszyny: wsk Gil
Garbus
Wawa 223
SHL M06-T
itd
Lokalizacja: Radomsko
Kontaktowanie:

Re: pierscienie halasuja

Post autor: k.kukulski » 2017-05-21, 10:36

Wymiana tulejki w główce pomogło :)
Szlify sam robiłem na otworówce. Miałem dostęp i jako jedyny w technikum umiałem na niej robić. Przerobiłem kupe cylindrów i motorki dalej ciekają :)
Co do pierścienia, prawdopodobnie tak jak mówi Alien, musiałem źle spasować.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości