WSK - WueSKowe Forum

Witajcie.Jest sprawa pewien chłopak dał mi ogara 205 z silnikiem wsk 125.Trzeba zrobic remont silnika.(łożyska, simmeringi, sprzęglo itd.)Problem jest z cylindrem.Stary jest totalnie zajechany.Koleś chce zrobić jak najtańszym kosztem.W grę wchodzi nowy cylinder żeliwny z tłokiem i uszczelkami za 90 zł.Wiem czego się spodziewać ale chyba nie jest tak źle.Z tego co wiem, to dużo ludzi je zakłada.Ma ktoś z forum taki?Jak się sprawuje?.Oczywiście silnik jest w lekkiej ramie i jest do weekendowych któtkich przejażdżek w pola,las itd.nie katowany.Znam chłopaka spokojnie jeździ, szanuje maszynę mimo że jest to tolalny ulep .wypowiedzcie się na ten temat.

A nie lepiej założyć komplet almotu?
Zakładałem już kilka i dają radę, chińczyki to dno.

Tez o tym myślałem, ale chłopak mówi że za dużo.Nic kupuję cylinder chinol.Powinno być ok.

MotoPRLmaniak pisze: ↑

2018-07-19, 15:53

Tez o tym myślałem, ale chłopak mówi że za dużo.Nic kupuję cylinder chinol.Powinno być ok.

Na Twoim miejscu bym się nie podjął roboty na takim cylindrze, chłopak będzie biegał z reklamacja, że nie chce to chodzić, chyba, że Ci napisze, że nie rości pretensję

Sprawa zlecajacego, będzie płakał bo z remontu zostanie odświeżenie i nic więcej

Prawda.Dzisiaj kupił te części.Cylinder dupy nie urywa.Poprawiłem fazy i usunąłem nadlewy.Poskładałem to do kupy.Kompresja jest.Silnik tak wytegulowałem.Pali z freza.Przejechałem się idzie całkiem nieźle tłok nie puchnie nawet.Trzyma obroty.Nic chłopak jutro odbiera motor.Zobaczymy co czas pokaże