WSK - WueSKowe Forum

eh znam przyczyne dlaczego nie bylo 2 biegu... Otóż... Rozsypało sie łożysko wałka głównego i tryby nie łapały dobrze. Ale wymieniłem łożysko, wałek główny oraz automat dla pewności. (wszystko zmd) i składam silnik

Edit:
Zapomniałem wam napisać... Nie wiem co to za tępa ciota składała ten silnik... wałek zdawczy zaspawał a było rozsypane łożysko, zaspawał nakrętkę od magneta, zaspawał nakrętkę kosza sprzęgłowego a było także rozsypane łożysko... Żal mi tego gościa co robił ten silnik(jakiś koleś co od niego kupiłem mińska z silnikiem wsk)

No cóż wiejscy Tunerzy nie znają granic

Tylko spawara i do przodu ;/

no niestety a ten koleś mieszka we Wrocławiu ale na skraju
heh żal mi jego pomysłów...
A i kolejne coś co zrobił... kondensator pod bakiem dał zamiast za iskrownikiem...
jak coś jeszcze sobie przypomne to dam wam znać

ja mam kondensator umieszczony za lewym boczkiem

Chce wam pokazać te metody spawalnicze jakie zrobił poprzedni właściciel... Oto fotki:
Zaspawany tryb zdawczy. Kolesia nie było stać na nakrętkę więc zaspawał bez...



a tu nakrętka kosza sprzęgłowego:



A tu przy okazji mały tuning czy poprawki

Zdjęcie okna wydechowego przed i po powiększeniu o 2mm do góry i 1mm na boki



Tutaj wyczyszczenie komory wału korbowego



Tam było jeszcze podcięcie tłoka ale nie będę już dawał fotek. Jak by komuś były potrzebne zdjęcia od środka silnika to chętnie służe pomocą puki mam silnik rozpołowiony.

to niezły domowy mechanik miał ten silnik przed Toba
karter widze ze ułamany obok zębatki.

No niestety ułamany ale to nie przeszkadza w pracy silnika
Ahh nie mam jak złożyć silnika do końca bo brakuje mi trybu zdawczego
A ja za nowy wałek nie będę dawał prawie 50zł x/
Jak by ktoś miał używany ale w dobrym stanie prosze dać znać.
Zapomniałem dodać, że w silniku wymieniłem wszystkie simeringi, łożyska, automat, wałek główny, tarcze sprzęgłowe, tłok, pierścienie, zapłon i czekam tylko na jakąś okazje trybu zdawczego

nie ma sensu dawać tyle kasy za wałek, tym bardziej jak to chińszczyzna. pewnie po 1 km kły by sie wysypały na nim
u mnie w sklepie widziałem stoi 30zł zdawczy.
to teraz gdy złozysz to powinno być elegancko

Też mam taką nadzieje Lecz jeszcze musze poszukać podstawki pod zapłon bo sie ułamał uchwyt od cewki zapłonowej i nie da sie przykręcić cewki ani zapłonu do karteru... Ale mam czas aby części znaleźć
Oczywiście wszystko jest zmd )
Widzicie zapomniałem o jeszcze jednym... Dojrze że koles miał spaware to jeszcze nitownice xD Spawarą posawał a nitownicą ponitował... Spawarą co pospawał to mówiłem wcześniej a o nitach napisze. Nitownicą ponitował oba chlapacze, klosz tylnej lampy, siedzenie, boczki, i jak coś przypomni mi sie to napisze

To można w skrócie nazwać: "Technologie lotnicze w służbie motoryzacji" BTW,kupiłeś już wałek zdawczy? Jeśli tak to można wiedzieć gdzie i jaki? Bo właśnie remontuje silnik i mam dylemat gdzie sie zaopatrzyć.

Proponowałbym szukać oryginalny wałek zdawczy Nie wiadomo ile wytrzyma na prywaciarskim gwint i zęby.Pewnie krótko bo podróba

Wałka zdawczego jeszcze nie kupiłem ale na tej aukcji masz oryginalne:
http://www.allegro.pl/show_item.php?ite ... 64#gallery" target="_blank

Co do zaspawania zębatki zdawczej to nie koniecznie nie stać na nakrętkę- w wielu WSK w które miałem okazję grzebać i oglądać to zębatka byłą najczęściej zaspawana(na ponad 10 które widziałem na żywo 2 lub 3 miały tam wszystko OK a reszta miała zaspawane zębatki). U siebie też miałem taki patent ale zrobiłem remont silnika i oczywiście zębatkę i tryb zdawczy wymieniłem i zrobiłem tak jak w Świdniku nakazali .

mój kumpel ma powbijane kilka gwoździków między nakrętkę a wałek i o dziwo to się kupy trzyma już drugi sezon

No tak ale ja nie chce żadnych tzw "wiejskich patentów" i wole zrobić tak jak w oryginale
Nie lubiłem oryginału lecz dla wsk czy mińska robie wszystko na oryginał (chodzi mi o części i o wygląd)

Oryginalny wałek i oryginalna nakrętka dobrze zabezpieczona i nie powinno być problemów


Ps.Sporo rzeczy gość ma na aukcji

No widać stare zapasy
też rok temu miałem 3 silniki oryginalne zmd to poszły na sprzedaż a teraz części szukam

Witam Po dłuższym czasie i dalszego rozbierania silnika kolejny patent tego człowieka co spawał i nitował... Otóż od strony zębatki kosza sprzęgłowego simering znalazł się w środku a nie na początku zaraz za zębatką tylko było tak:
łożysko - simering - łożysko.
Myślałem, że znowu padne.
PS: Do dziś nie znalazłem wałka zdawczego x( Pozdrawiam

W wsk 125 oryginalnie było łożysko-simering-łożysko.