Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2013-10-16, 15:11
- GG: 0
- Moje maszyny: ETZ 150
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
Witam Stałem się szczęśliwym posiadaczem WSKi, lecz był problem z rozruchem na kopnik, łapał tylko na ostatni ząbek. Ściągnąłem dekiel, sprzęgło, i moim oczom ukazał się "zjedzony" tryb kopnika na koszu i półksiężyc. Z półksiężycem sobie poradzę, ale nie mam pojęcią jak zdjąć ten trybek z kosza sprzęgłowego, da się w ogóle, czy trzeba wymieniać cały kosz? Jeśli był temat, to przepraszam, patrzyłem w szukajce i nie znalazłem nic co by mnie zainteresowało Pozdrawiam
- brobmw
- Posty: 432
- Rejestracja: 2014-10-15, 20:30
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 Kos
WSK 175 Kobuz - Lokalizacja: Piaseczno
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
Musisz zdjąć kosz i wymienić.
Ostre zakręty Ty lecisz nieugięty.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2015-02-07, 22:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125
- Lokalizacja: Myślibórz
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
Witam. Niedawno stałem sie posiadaczem WSK 125 i Mam podobny problem, mianowicie w mojej WSK 125 nie pomogła wymiana półksiężyca, tzn już po odkręceniu wydawało mi sie że półksiężyc jest ok, ale że posiadałem nowy to zamieniłem. Przykręciłem pokrywę i kopniak jak przepuszczał tak przepuszcza, czasami łapie od razu, czasami przy końcówce kopnięcia, a potem nic tylko czuć stukanie jakby nie zazębiał półksiężyc i po którymś kopnięciu znów zazębia tak jak opisałem wcześniej. Odkręciłem znowu, zębatka za koszem sprzęgłowym ma wszystkie i niewyrobione zęby, kosz sprzęgła solidnie osadzony na wałku bez żadnych luzów, jednak ta zębatka co zazębia sie z półksiężycem ma wyczuwalny luz w górę i w dół. Czy to wina zębatki??? może to łożysko wysiadło na wałku??? tylko ze luz miałby cały kosz sprzęgła, tak mi się wydaje. Czy da sie wymienić samą zębatkę???? Czy trzeba wymieniać cały kosz sprzęgłowy???? Jeszcze nie rozbierałem sprzęgła chodź to nie filozofia, tylko wiem, ze trochę zabawy trzeba, żeby to poskładać ludzie na księżyc latają to i sprzęgło poskładam dodatkowo muszę wymienić łańcuszek sprzęgłowy bo już mi śrubę pokryw łapie. Ostatnie pytanie to tak na marginesie, tzn po zagrzaniu silnika i zgaszeniu nie mogę odpalić nawet pchając z 1km, po ok 10 min pchnę 1 m i chodzi, co to może być?? przeszukałem trochę sieci i żadnych konkretów (wymiana świecy - iskra jak ta la la i ustawienia zapłonu robiłem i nic, zmieniłem mieszankę i obroty biegu jałowego). Czy to może być wina brudnego cylindra i nie oddaje dobrze ciepła??? Jeśli coś sie zmieni, dam znać. Proszę o pomoc odnośnie kopniaka. Z góry dzięki i pozdrawiam
- brobmw
- Posty: 432
- Rejestracja: 2014-10-15, 20:30
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 Kos
WSK 175 Kobuz - Lokalizacja: Piaseczno
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
Da się wymienić samą zębatkę.Rozkręć to i sprawdź czy jest tam wszystko to co na schemacie(schemat jest na forum-poszukaj).
Ostre zakręty Ty lecisz nieugięty.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2015-02-07, 22:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125
- Lokalizacja: Myślibórz
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
ok Dzięki. Jak zrobię to napisze co wyszło w problemie
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2015-02-07, 22:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125
- Lokalizacja: Myślibórz
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
dzisiaj rozebrałem kosz sprzęgłowy, nie ma luzu na wałku i łożysku, zdjąłem łańcuszek sprzęgła i na "sucho" próbowałem zobaczyć jak zazębia sie zębatka kopniaka (ta za koszem )z półksiężycem. Co sie okazało? półksiężyc odchyla tą zębatkę i wtedy przepuszcza kopniak. Wygląda to tak jakby ta sprężyna między zębatkami (zębatka kopniaka i zębatka sprzęgła) nie dociskała zębatki kopniaka, (widoczne są szczeliny na zębach między zębatkami) co chyba świadczy o ich wyrobieniu. w rękach zatrybia ok, ale półksiężyc mimo ze zbiera tę zębatkę całymi zębami to przepuszcza. Wymieniać cały kosz sprzęgła, czy tylko zębatkę kopniaka??? a może to wina sprężyny między zębatkami?? i czy ją gdzieś kupię??? Po rozebraniu lewej strony został tylko wałek zmiany biegów i na nim jest luz. czy to normalne??? Po złożeniu i zamknięciu pokrywy tego luzu nie ma. Proszę o jakieś rady, Pozdrawiam
- brobmw
- Posty: 432
- Rejestracja: 2014-10-15, 20:30
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 Kos
WSK 175 Kobuz - Lokalizacja: Piaseczno
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
Luz na wałku od zmieniacza bez wałka kopki to rzecz normalna bo nie ma podparcia.Tą sprężynkę,miseczkę i taki pierścionek znajdziesz na SD.Bez kapy będzie kiepsko zazębiać bo wałek traci swą osiowość.
Ostre zakręty Ty lecisz nieugięty.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2015-02-07, 22:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125
- Lokalizacja: Myślibórz
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
SD??? Co to jest???
- brobmw
- Posty: 432
- Rejestracja: 2014-10-15, 20:30
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 Kos
WSK 175 Kobuz - Lokalizacja: Piaseczno
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
SkuterDębica to sklep z częściami.Regan18 pisze:SD??? Co to jest???
javascript:openwindow('./inc/display.php?id=1014')
javascript:openwindow('./inc/display.php?id=1070')
javascript:openwindow('./inc/display.php?id=1126')
javascript:openwindow('./inc/display.php?id=1140')
javascript:openwindow('./inc/display.php?id=1139')
Ostre zakręty Ty lecisz nieugięty.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2015-02-07, 22:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125
- Lokalizacja: Myślibórz
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
Dzieki Napiszę co będzie dalej sie działo. Pozdro
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2015-02-07, 22:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125
- Lokalizacja: Myślibórz
- Kontaktowanie:
Re: Tryb kopnika - kosz sprzęgłowy WSK 125
Witam. Problem z kopniakiem nierozstrzygnięty, czekam na nową sprężynę sprzęgła, starą troszkę rozciągnąłem i troszkę sie poprawiło, przy okazji wymieniłem łańcuszek sprzęgłowy ale wisi jak ten stary wiec zębatki do wymiany polecą. Po złożeniu WSK Hula. Ze sprzęgłem poradziłem sobie tak, że w korki sprężyn dociskowych dałem troszkę smaru by sprężyny nie wypadały przy montażu, dekielek ścisnąłem stolarskim ściskiem, podpierając go o stopkę z prawej strony, cały montaż lewej strony aż do uruchomienia silnika zajął mi ok 40 min Niezła frajda, a po uruchomieniu i rundzie dookoła komina, cieszyłem sie jak nastolatek na widok kobiecych piersi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość