Problem

Odpowiedz
Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Problem

Post autor: decada » 2015-02-23, 21:57

Przed rozebraniem silnika miałem w nim problem z 2 biegiem. Żeby go wbić trzeba było przytrzymać przez chwilę dźwignię biegów bo inaczej dwójka wyskakiwała.

Teraz silnik mam rozebrany i szukam przyczyny. Co do stanu części to nie ma się do czego przyczepić. Zębatki są bardzo ładne, wybierak nie ma luzów. Po prześledzeniu schematów i rysunków zauważyłem, że nie na wałkach nie było podkładek dystansowych np. przed zębatką 2 biegu i wydaje mi się, że to może być przyczyna.
t6.jpg
Dlaczego na tym rysunku jest tyle podkładek 2? Przypuszczam, że trzeba użyć tyle ile potrzeba w zakresie 1-3 ale jak ustalić ile ich potrzeba?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: Problem

Post autor: franq87 » 2015-02-23, 22:07

Bo na walkach między kołem przesuwnym a kołem stałym nie ma podkładek. Te podkładki nr.2 są między łożyskiem a tulejką kosza.
Daj zdjęcia wałków ,oraz kół coś nie wierzę w ich dobry stan. Bardzo często powodem wyskakiwania dwójki są wypracowane frezy na wałkach.

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Problem

Post autor: decada » 2015-02-23, 22:15

Ok zrobię fotki, ale 2 nie wyskakiwała ( nie wiem jak to opisać). Jak już wskoczyła to smigało. Powiem tak: umiejętnie trzeba było ją wbić. Wiem o czym mówisz. Kilka silników wsk już złożyłem ale nie s01 dlatego mam wątpliwości, ale przed zębatką 2 biegu już jest podkładka chyba a u mnie nie było.

KubaZych
Posty: 74
Rejestracja: 2014-09-21, 11:15
GG: 0
Moje maszyny: WSK GIL
Lokalizacja: Okolice Lublina
Kontaktowanie:

Re: Problem

Post autor: KubaZych » 2015-03-22, 12:33

U mnie tez chyba jest problem z podkladkami. Bo wydaje mi sie, ze do poki nie przykrecilem zebatki zdawczej tryb zdawczy dalo sie przekrecic leciutko, a po tym jak zalozylem zebatke i mocno scisnalem podkladka zabezpieczajacą i nakrętką to teraz chodzi dość opornie. Czy zębatka zdawcza na luzie powinna chodzić całkowicie bez oporu i dać się poruszać ręką ? Tak sobie myślę, że przykręcając zębatkę łożysko w karterze mogło się wsunąc i teraz wszystko opornie chodzi :-/ W skrzyni jest olej.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości