nie ma głupich pytań

Odpowiedz
Kosi_Mazaki
Posty: 20
Rejestracja: 2014-05-15, 16:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Kos
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

nie ma głupich pytań

Post autor: Kosi_Mazaki » 2016-01-11, 21:38

Witam,

Mam pewien problem, demontuje silnik s01 po raz pierwszy i nie mam pojęcia jak zdemontować wałek zmiany biegów... ani z jednej ani z drugiej strony dzwignia nie chce przejśc przez otwór w karterze (średnica dzwigni jest większa) być może dla wielu z was to głupie pytanie ale zawsze jest ten pierwszy raz :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2016-01-11, 21:42 przez Kosi_Mazaki, łącznie zmieniany 1 raz.

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: halcik » 2016-01-11, 21:42

Wałek zmiany biegów daje się wyjąć, ale po rozpolowieniu silnika do środka silnika. Popatrz i pokombinuj

Kosi_Mazaki
Posty: 20
Rejestracja: 2014-05-15, 16:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Kos
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: Kosi_Mazaki » 2016-01-11, 21:44

silnik mam już rozpołowiony. wygląda to tak jak na załączonym zdjęciu (dopiero co załączyłem - pardon )

Awatar użytkownika
zmyngut
Posty: 686
Rejestracja: 2011-07-01, 10:20
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125
Lokalizacja: Poniatowa
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: zmyngut » 2016-01-11, 21:54

Musisz zsunąć sprężynę (zaznaczyłem czerwonym kółeczkiem ;D)
sss.png
ze zmieniacza i wałek wysunie się "do wewnątrz" silnika- patrząc na Twoje zdjęcie w lewą stronę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
jakemdural
Posty: 412
Rejestracja: 2011-02-01, 13:23
GG: 0
Moje maszyny: wski wfmki
cezeta komarki
i inne
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: jakemdural » 2016-01-11, 21:56

pociągnij do strony karteru wewnętrznego...
Tam gdzie sa te ,,łapki" pociągnij...

Kosi_Mazaki
Posty: 20
Rejestracja: 2014-05-15, 16:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Kos
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: Kosi_Mazaki » 2016-01-12, 19:50

Moglibyście mi też odpowiedzieć na pytanie.

czy w momencie jak mam taką "jape" na karterach dociągnięcia śrubami + uszczelka + silikon dadzą radę to uszczelnić ? dodam że w innych miejscach się licują kartery po przyłożeniu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1300
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: czankete » 2016-01-12, 20:35

...prawdę mówiąc jak dla mnie Kolego to te kartery nadają się tylko do wymiany, oczywiście możesz nawalić silikonu i próbować to składać a czy zda to egzamin sam się przekonasz :-? ...

...swoją drogą to ktoś niezbyt mądry potraktował je z konkretną siłą by ja tak zdeformować - obawiam się, że mogą być jeszcze odkształcone w innych miejscach - ciekawe czy nie będzie problemu z prawidłowym zamontowaniem wału ;-)

Kosi_Mazaki
Posty: 20
Rejestracja: 2014-05-15, 16:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Kos
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: Kosi_Mazaki » 2016-01-12, 20:42

też mi się wydaje że z tych karterów nic nie będzie :( chociaż jak kupowałem ten silniczek to sprzedawca zapewniał że cały czas chodził :(

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: halcik » 2016-01-12, 20:48

Jak się tak rozchodzi, to pewnie zapierają o siebie któreś tryby albo nie trafiłeś wałkiem pośrednim w otwór karteru. Jeśli nie dociśniesz tego ręką, to śrubokrętem sobie odpuść

Kosi_Mazaki
Posty: 20
Rejestracja: 2014-05-15, 16:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Kos
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: Kosi_Mazaki » 2016-01-12, 20:56

jeszcze trybów nie wkładałem tzn. silnik jest pusty

Awatar użytkownika
pyra81
Posty: 38
Rejestracja: 2011-10-15, 22:32
GG: 0
Moje maszyny: KOBUZ,M06-64, M04,M11,WFM,TROPHY, TS350,CZ350, Osa, JunakM10
Lokalizacja: Bydgoszcz/Żnin
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: pyra81 » 2016-01-12, 21:26

A czy wybiłeś tulejki ustalające? Jak nie masz trybów w środku ani wału to nie ma opcji żeby się nie składały?

Kosi_Mazaki
Posty: 20
Rejestracja: 2014-05-15, 16:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Kos
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: Kosi_Mazaki » 2016-01-13, 18:20

Wybiłem tulejki. Na prawdę nie ma żadnej metody na "wyprostowanie" ? imadłem ? nie wiem

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: daroohd » 2016-01-13, 18:59

Jak by mi w robocie kazali to bym skręcił imadłem zagrzał palnikiem i poczekał jak ostygnie co się stanie w lepszym stanie kup wydaj parę dyszek i spr gniazda łożysk czy są dobre aby znów nie kombinować jak je naprawić.
te tulejki co są w miejscach przykręcania silnika do ramy wyciągałeś.
Wstaw foto jak są puste te kratery czy maja te same nr i wej je połóż na stole raz jeden raz drugi i sprawdź jak do niego przylegają.
Ostatnio zmieniony 2016-01-13, 20:24 przez daroohd, łącznie zmieniany 1 raz.

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: halcik » 2016-01-13, 20:11

Rozkładałeś ten silnik? Wcześniej było ok? A co jak zaczniesz składać połówki od drugiej strony. Coś mi się nie chce wierzyć że tak się zdeformowaly

Kosi_Mazaki
Posty: 20
Rejestracja: 2014-05-15, 16:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Kos
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: Kosi_Mazaki » 2016-01-13, 21:20

takie kartery już kupiłem - nie wpadłbym na to że kartery mogą być tak zdeformowane żeby nie dało się ich przyłożyć równolegle :l

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: Mateusz WSK » 2016-01-13, 23:56

Masakra. Składałem pare wueskowych silników w swoim życiu ale nawet z całą zawartością w karterach na pierwszy rzut nie było takich różnic w szczelinach.
Te pseudo papierowe uszczelki nie zdają egzaminu przy składaniu/uszczelnianiu silnika jak jest wszystko ok z karterami więc nawet kilo sylikonu nie podoła temu zadaniu.

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: Muciek » 2016-01-14, 00:34

Ofrezować i dać o tyle grubszą uszczelkę na środku. Weź daj jakieś normalne zdjęcia które nie są wielkości znaczka pocztowego i pokaż jak te przylgnie wyglądają.

cezary603
Posty: 115
Rejestracja: 2015-06-15, 20:24
GG: 0
Moje maszyny: wsk125-72rWFM125-61r
Lokalizacja: mrągowo
Kontaktowanie:

Re: nie ma głupich pytań

Post autor: cezary603 » 2016-01-14, 18:29

Skręć gołe kartery śrubami z łbem imbusowym podgrzej kartery i znowu dokręć , grzej i dokręcaj do skutku , jak pekną to nic nie tracisz bo tak jak koledzy wyżej napisali .

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości