WSK - WueSKowe Forum

Witam mam problem z dwójką w wsk 125. Problem objawia się tylko na drugim biegu. Otóż podczas jazdy na drugim biegu motor tak jakby poszarpuje co jakiś czas, objawia się to podczas gwałtownego przyspieszania, gdy się jedzie na małym gazie nic się nie dzieje. Skrzynia biegów jest nowa oryginalna, na tulejkach luzow nie ma, biegi ładnie wchodzą, poskładania wszystko tak jak na schemacie. Co to może być? Na 1 i 3 nic się nie dzieje.

Ja mam podobnie na trojce. Ledwo co zlozylem a przy dodawaniu gazu szvzegolnie pod gorke zdarza sie szarpniecie i wyskakiwanie.

Masz zdjęcia wałka pośredniego? Możliwe są dwie przyczyny i jedna z nich to wałek pośredni starego typu, fabryka zauważyła problem i wałek został zmodyfikowany. Wklej zdjecie to wykluczysz to jedno

Zdjęcie podeślę wieczorem

A ta druga przyczyna jaka może być?

Ostatnio rozmawialem na ten temat z majstrem ktory robi moj silnik od Lki z 1964 - mowił że skrzynia jest starego typu i może szarpać na dwójce - wspominał coś o 3 zebach zamiast 5 - czyli halcik może mieć rację... jak zwykle

. Taki oto wałek mam. A tutaj jeszcze dwa inne. Czym się one różnią? Na tym pierwszym zdjęciu wałek na którym dwójka szarpie.

Środkowy na drugim zdjęciu jest starego typu. Zobaczcie że nie ma w nim wgłębienia utrzymujacego bieg 2. Cześć osób myśli że jest to zużycie trybu, ale tak nie jest. To co opisuje kosa ma wpływ, ale na trzeci.
Druga przyczyna jest bardziej prozaiczna, luz na kamieniu zmieniaczu biegów. A czwarta to skrajnie złe dystansowanie. Skrzyni, ale musiał być mieć nowe tulejki i obronić tylko jeden z kołnierzy.
Kosa nie pochlebiaj, to co robię to tylko wróżenie z fusów. A wróżki czasami się mylą lub ... Nie znają całej prawdy i wróżenie jest utrudnione lub niemożliwe

Nie schlebiam - po prostu często masz rację i tyle. Majster zarzekal się że problem dotyczy dwójki tylko i wyłącznie. O ktorym wgłębieniu piszesz? Na środkowym trybie?

Tak, chodzi o środkowy i ten po lewej. W nie wchodzi tryb załączający drugi bieg

Czyli mój wałek "nowego typu" jest dobry? Gdzie szukać dalej? Objawy są takie że to tak jakbym szarpniecia że sprzegla. Może za duży luz jest na tym kamieniu co zmienia bieg a trybem przesuwny drugiego biegu?

Tak też ci odpisałem powyżej.
Nie wiem jak masz złożone sprzęgło i jaki luz kosza sprzęgła. Jak wyrobione jest zbierak i czy przekładki sprzęgła chodzą płynnie w koszu. Jeśli tego nie jesteś również pewien to przy rozbiórce również bym to sprawdził. Normy na luz kosza chyba nie ma, ale ja je kasuje prawie do zera.

Tarcze jak i przekładki wchodzą lekko bez oporu. Sprzęgło wykluczam, ponieważ objawialo by się to szarpniecia na każdym biegu tak myślę...

Ten wałek starego typu z tymi wglebieniami utrzymujący drugi bieg jest lepszy o tego bez tych wglebien czy jak?

Namieszałeś, wgłębienia są w naszym typie i pozwalają utrzymać wbity bieg przy obciążeniu przy np luźnym kamieniu.
I jeszcze jedna sugestia, biegi wchodzą ciasno i wręcz klikają, czy bez wyraźnego wyczucia że już wszedł? To też może sprawiać problemy w utrzymaniu biegu

Biegi wchodzą dobrze, słychać że zazebily. Na drugim biegu jest taki luz tej zebatki co załącza,lyz na boki, może ten kamień co przesuwa napawać trochę i spasowac do trybu....

Tego się nie napawa

To nie wiem, popatrzę i złożę i zobaczymy co to będzie, tak samo mam w mojej wsce M - 150 ale ja będę sprzedawał

Kamień się punktuje, ale po całej operacji powinien zostać nadal ruchomy, ale już nie osiowo

Zrobię tak aby nie miał luzu a obracal się swobodnie.