WSK - WueSKowe Forum

czyli mam dobrze heh
dzisaij odpalila za 10 razem spaliła gaznik i zgasła i tak dwa razy benzyne leje pod swiece i dopiero pali ale po 10 kopie

zapewne musisz wyregulować zapłon i gaźnik

w gazniku wykręciłem dysze 1.5 obrotu a zapłon w roznych pozycjach był i zawsze to samo

przemo22 pisze:w gazniku wykręciłem dysze 1.5 obrotu

Dyszy się nie wykręca tylko śrubkę od mieszanki Nie zawsze 1,5 obrotu jest wystarczające zależy jaki stan silnika i gaźnika.Może masz małe dysze i nie chce paliwa ciągnąć albo kranik masz zasyfiony razem ze zbiornikiem.

kranik czysty a dysza jest oryginalna mam mozliwosc wkrecenia nowej niby miala byc taka sama ale gołym okiem widac ze jest wieksza.
a co do zapłonu to czy te podróbki platynki moga tak mi iskrownik przekrecac w prawo poniewaz gdzies czytałem na tym forum to chyba Audiobass napisał ze ten jezyczek moze byc za długi co jezdzi po garbiku:)?

Siemano:) Poleć po kolei - najpierw kranik, czy dobrze z niego leci przy odkręceniu, potem przdmuchaj dobrze gaźnik, zeby zadnego brudu nie było w nim. Jak masz wątpliwości czy paliwo dochodzi to zdejmij fajke i kopnij kilka razy. Jak świec po tym zabiegu będzie mokra to znaczy że coś z zapłonem nie haloi tam trzeba szukać przyczyny . Tak ja bym zrobił.

daj foto przy zdjętej głowicy i z tłokiem w gmp

marian6666 pisze:Siemano:) Poleć po kolei - najpierw kranik, czy dobrze z niego leci przy odkręceniu, potem przdmuchaj dobrze gaźnik, zeby zadnego brudu nie było w nim. Jak masz wątpliwości czy paliwo dochodzi to zdejmij fajke i kopnij kilka razy. Jak świec po tym zabiegu będzie mokra to znaczy że coś z zapłonem nie haloi tam trzeba szukać przyczyny . Tak ja bym zrobił.

kranik czysty gaznik sparwny drugi od kolegi i czyszczony.
ia zdjałem fajke kapałem ile wlezie i swieca prawie sucha ( elektroda sucha tylko ten trzpien co sie regulije przerwe delikatnie mokry



wujcio tu masz zdj nie wiem czy cos zobaczysz

Nowe platynki szybko się ścierają i nawet do siebie dobrze nie przylegają.Jak to trzpień masz mokry?Jak tak to simering albo z gniazdem(karterem) coś nie tak.Może sprężynka na simeringu nie trzyma albo się rozpieła bądź masz gniazdo uszkodzone i ucieka kompresja.Jak masz punktowane gniazda to byc może że karter pękł i jest nieszczelny.

tak własnie trzpien mam mokry alo to tylko delikatnie
simery sa nowe a gniazda nie sa zuzute mocno bo łozyska trzeba wbijać a i gniazda nie sa punktowane
platynka miała duzo plastiku to ja troche przetarłem pilnikiem

Mam identyczny problem jak przemo22. Silnik po remoncie i nie zasysa paliwa. Przed remontem jak się odkręciło filtr powietrza to aż było słychać że zasysa powietrze teraz ani nie słychać ani nie czuć. Kompresje ma dobrą. Nawet jak odkręcę gaźnik to nie czuć że coś tam zasysa po prostu tak jakby "wypychało" powietrze. Oczywiście silnik nie chce odpalić.

tylko ze ja mam te pdcisnienie a ty mowisz ze nie masz wcale wiec sprawdz simeringi albo uszczelke ta miedzy karterami lub ta pod cylkiem ewentualnie czy krócice masz dobrze zaczepiony

U mnie już problem rozwiązany. Silnik chodzi tak jak należy. Musiałem gdzieś dać gdzieś za dużo silikonu bo gdy już załapał i zaczął chodzić wyrzucił dziesiątki małych kawałków silikonu.

a moja bedzie stac o

wiatm zapłon udało mi sie ustawic jak kiedys czyli prawie na srodku stator przerwa 0.03mm i jest ładna iskra mimo to wsk po wlaniu benzyny wszystko wydmuchuje w wydech

Z pychu też wszystko wydmuchuje?

z pychu nie ma mowy jest jeszcze gorzej.. nie wiem o co chodzi bo czasem lapie z kopa i wypali gaznior i koniec ale jak chodzi no to chodzi ladnie wkreca sie na obroty i schodzi z nich wiec to raczej nie wina zaplonu? tylko czemu wiecej jak gaznik nie wypali? choc podcisnienie jest bo szmatke wciaga jak przykladam?

sprawdź gaźnik a po 2 ewentualnie ciągnie gdzieś lewe powietrze, ja obstawiam simeringi na wale

ten od strony iskrownika nie puszcza napewno bo sucho:( a ten drugi pewnie tak bo wczesniej był załozony simer przy samej zebatce a ja dałem nowy pomiedzy łozyska tak jak powinno byc i chyba dlatego ten ktos wczesniej zakladał inaczej bo puszczało miedzy łozyskaimi heh a gaznik od kolegi mam sprawny wiec penie simmer a jesli nie to juz tego nikt nie wie

witam.
chcialbym odzwiezyc ten temat ponieważ wska 125 stała prawie rok i od kilku dni walcze z nia
mam kolejny gaznik taki który leżał długo nawet przepustnica luzów nie ma
mam ten sam problem co kiedys w tym temacie.
za którym kopnieciem po przelaniu gaznika powinna byc mokra swieca?
bo u mnie robi sie czasem lekko zwilzona po 15 kopie

ide bak czyscic i kranik z góry dziekuje za odpowiedzi