Problem z regulacją

[mozart]

Witam,

Mam trochę skomplikowany problem z moim silnikiem, dlatego przepraszam jeżeli temat umieściłem w nieodpowiednim dziale.

Do rzeczy, rozpoczyna się wiosna, więc postanowiłem rozpocząć mały remont silnika polegający na zmianie cylindra(używany). Po tej zmianie musiałem oczywiście wyregulować silnik i tutaj zaczynają się schody. Pierwsze co było to regulacja gaźnika, po wstępnej regulacji odpalił. Ładnie na nóżkach się wkręcał(wszystkie biegi) jednak podczas jazdy nie szło mu tak dobrze. Na pierwszym biegu nawet dość dobrze się wkręcał, jednak na drugim okropnie, strasznie wolne obroty, o wbiciu trójki wcale już nie myślałem. Jednak jeżeli dość mocno „przygazuję” na jedynce i szybko wbiję dwójkę wsk'a wciągnie się powoli na wyższe obroty.

Wsk odpala od pierwszego "kopnięcia", jak się rozgrzeje to wcale nie odpala, czasami udaje się za gdzieś 20 razem. Muszę czekać aż się ochłodzi. Wiele razy regulowałem gaźnik, lecz bez powodzenia. Pomyślałem, że źródłem problemu może być zapłon, lecz nawet po regulacji zapłonu problem pozostaje (klin nie jest ścięty). Świece wielokrotnie zmieniałem, każda jest czarna i mokra. Ustawiłem iglice na ostatnim ząbku, lecz nawet to nie rozwiązało mojego problemu. Filtr powietrza czysty, gaźnik także, mam nawet dwa i na każdym robi tak samo.


Czy ktoś z forumowiczów miał podobny problem?
Czy to wina złej regulacji gaźnika lub zapłonu czy może kompresji?
Nie wiem od czego zacząć.

Za wszelką pomoc będę wdzięczny.
Pozdrawiam.

[jakemdural]

Cylinder szmelc , lub pierścienie , skołuj sobie ciśnieniomierz i sprawdź jakie ma sprężanie i będziesz wtedy pewien.

[peter125-175]

Miałem tak samo-ma kiepskie sprężanie.Nic nie da Ci regulacja gaźnika.Lepiej wcale nie było go ustawiać.Zrób szlif cylindra,kup nowy tłok i pierścienie i problem z głowy .

[mozart]

Dziękuję za odpowiedzi.

Już jutro może oddam cylinder do szlifu.
Cały czas podejrzewałem złą regulacje, kompresji prawie wcale nie brałem pod uwagę. Niestety, bez wydatków się nie obejdzie.
No cóż, po zamontowaniu naprawionego cylindra i nowego tłoku napiszę jak silnik pracuje.

Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.
Pozdro.

[mozart]

Witam ponownie,

Dziś zadzwoniłem z zapytaniem o szlif cylindra, z racji wysokiej ceny korzystniej dla mnie jest kupienie nowego cylindra. Silnik, który remontuję dostałem rok temu, jest to niewątpliwie jakiś składak. Posiada on wał (od WFM?) ze sworzniem o średnicy 12mm. Gdy silnik dostałem posiadał cylinder okrągły (pewnie z początkowych modeli).

Tutaj małe pytanka: Czy do tego wału mogę kupić cylinder od wsk'i (kwadratowy)? Z tego co się orientuję to wał od WSK'i posiada sworzeń na 13mm. Czy oprócz tego te wały mają jakieś inne różnice konstrukcyjne?

[krzysiek200]

Nie polecał bym kupna nowego cylindra, nie lepiej by było poszukać innego zakładu? Zapłacisz może 20 zł więcej a jakość będzie o wiele lepsza niż nowy cylinder.

[mozart]

Wiem, że to nie jest dobry pomysł, ale jedyny cylinder, który mogę oddać do szlifu ma pęknięte żeberko, nie jestem do końca przekonany czy jest sens go tam oddawać.

WSK służy jedynie na krótkich trasach rekreacyjnych(polnych) np. do lasu, na ryby itp., na razie nie chcę za dużo w nią inwestować, bo nie jest ona zarejestrowana.

[mozart]

Witam ponownie
WSK po licznych zmaganiach odzyskała kompresje, lecz problem częściowo pozostał. Jedyne co mi to pomogło, to, że motocykl odpala zawsze i z pierwszego "kopa". Jednak "brak mocy na niskich obrotach" pozostał. Zapłon ustawiony 'raczej' dobrze, na stopkach ładnie wkręca się na obroty. Gaźnik czysty, iglica na 2 wcięciu od góry. No po prostu skończyły mi się pomysły. Niby silnik bardzo prosty, a jednak może czasami zadziwiać. Świeca jest sucha, czarna. Ktoś ma jakiś pomysł?

O, jeszcze dodam, że jeżeli droga jest równa i powoli operujemy manetką to silnik zaskoczy na wyższe obroty, ale jednak jak jest mały pagórek i mimo, że manetką obchodzę się bardzo ostrożnie zaczyna słabnąć, tak samo na równej drodze z "nierozsądnym " korzystaniem manetki.
Myślałem nad lewym powietrzem, nie mam pojęcia skąd by mogło łapać.., ktoś by mógł mnie oświecić?

Pozdro.

EDIT
Chyba zlokalizowałem problem, napiszę jak uda mi się go naprawić.

[mozart]

Tym problemem był gaźnik, teraz wszystko ładnie hula.
Dzięki za odpowiedzi

Temat można zamknąć.
Sorka za post pod postem.