Chciałbym Was zapytać, jak to jest z tymi tłumikami w wsc'e.
Jaka jest różnica między wybebeszonym, a niewybebeszonym i jak to wpływa na resztę.
Czy poza dźwiękiem nic się nie zmienia?
Tłumik wybebeszony, a niewybebeszony.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 2015-05-22, 18:54
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125 (B3), Romet 717
- Lokalizacja: Dobczyce
- Kontaktowanie:
- grzechu212
- Posty: 404
- Rejestracja: 2013-07-03, 10:45
- Moje maszyny: WSK KOBUZ 175
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
- Kontaktowanie:
Re: Tłumik wybebeszony, a niewybebeszony.
Dobrze policzony wydech w 2t działa jak turbo w samochodzie . Wiadomo że silnik w WSK 125 to mało wysilona jednostka dlatego "wybebeszenie" wnętrzności nie będzie miało aż tak dużego wpływu na moc jak np w rs 125 , ale na pewno odbije się to negatywnie na moment i moc w górnej partii obrotów przez co spadnie i tak niewielki v max .
Destroyers of the system
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki - Lokalizacja: Jablonna
- Kontaktowanie:
Re: Tłumik wybebeszony, a niewybebeszony.
teoretycznie wybebeszenie powoduje tylko wzrost hałasu (jesli usuwasz wkład tłumiący),
w praktyce większość starych tłumików jest zapchana nagarem, więc wybebeszenie może spowodować
"odetkanie" takiego tłumika (oprócz zwiększenia hałasu oczywiście) i jakiś tam wzrost mocy,
ale radziłbym najpierw taki tłumik dobrze wyczyścić (wypalić w środku lutlampą, palnikiem czy czymś podobnym
a potem wyskrobać resztki nagaru np. drutem - byle nie wrzucać go w ognisko) zanim zaczniesz go przerabiać.
oczywiście można też go wyczyścić chemicznie (rozpuścić ten nagar ze środka), ale wg mnie to spora rzeźba.
w praktyce większość starych tłumików jest zapchana nagarem, więc wybebeszenie może spowodować
"odetkanie" takiego tłumika (oprócz zwiększenia hałasu oczywiście) i jakiś tam wzrost mocy,
ale radziłbym najpierw taki tłumik dobrze wyczyścić (wypalić w środku lutlampą, palnikiem czy czymś podobnym
a potem wyskrobać resztki nagaru np. drutem - byle nie wrzucać go w ognisko) zanim zaczniesz go przerabiać.
oczywiście można też go wyczyścić chemicznie (rozpuścić ten nagar ze środka), ale wg mnie to spora rzeźba.
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 2015-05-22, 18:54
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125 (B3), Romet 717
- Lokalizacja: Dobczyce
- Kontaktowanie:
Re: Tłumik wybebeszony, a niewybebeszony.
Mam już wybebeszony wydech od dawna, podobno się zatkał to tata rozciął i wyciągnął ten wkład tłumiący.
Tylko tak się zastanawiałem, czy jest sens kupować nowy - patrząc na osiągi.
Tylko tak się zastanawiałem, czy jest sens kupować nowy - patrząc na osiągi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość