Strona 1 z 1

Tłumik wybebeszony, a niewybebeszony.

: 2016-10-08, 20:15
autor: Barti_official
Chciałbym Was zapytać, jak to jest z tymi tłumikami w wsc'e.
Jaka jest różnica między wybebeszonym, a niewybebeszonym i jak to wpływa na resztę.
Czy poza dźwiękiem nic się nie zmienia?

Re: Tłumik wybebeszony, a niewybebeszony.

: 2016-10-08, 20:45
autor: grzechu212
Dobrze policzony wydech w 2t działa jak turbo w samochodzie :). Wiadomo że silnik w WSK 125 to mało wysilona jednostka dlatego "wybebeszenie" wnętrzności nie będzie miało aż tak dużego wpływu na moc jak np w rs 125 ;-) , ale na pewno odbije się to negatywnie na moment i moc w górnej partii obrotów przez co spadnie i tak niewielki v max ;D.

Re: Tłumik wybebeszony, a niewybebeszony.

: 2016-10-09, 19:09
autor: rss
teoretycznie wybebeszenie powoduje tylko wzrost hałasu (jesli usuwasz wkład tłumiący),
w praktyce większość starych tłumików jest zapchana nagarem, więc wybebeszenie może spowodować
"odetkanie" takiego tłumika (oprócz zwiększenia hałasu oczywiście) i jakiś tam wzrost mocy,
ale radziłbym najpierw taki tłumik dobrze wyczyścić (wypalić w środku lutlampą, palnikiem czy czymś podobnym
a potem wyskrobać resztki nagaru np. drutem - byle nie wrzucać go w ognisko) zanim zaczniesz go przerabiać.

oczywiście można też go wyczyścić chemicznie (rozpuścić ten nagar ze środka), ale wg mnie to spora rzeźba.

Re: Tłumik wybebeszony, a niewybebeszony.

: 2016-10-12, 15:51
autor: Barti_official
Mam już wybebeszony wydech od dawna, podobno się zatkał to tata rozciął i wyciągnął ten wkład tłumiący.
Tylko tak się zastanawiałem, czy jest sens kupować nowy - patrząc na osiągi.