demontaż - wybicie gardzieli gaźnika G20

Gaźnik, filtr powietrza, kolanko wydechowe, tłumik
Odpowiedz
Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1298
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

demontaż - wybicie gardzieli gaźnika G20

Post autor: czankete » 2020-12-22, 20:46

Szukałem podobnego tematu na forum ale nie znalazłem. Jaki macie sprawdzony w domowych warunkach sposób bezpiecznego demontażu gardzieli w gaźniku G20? Niestety dysza i kanaliki potrafią tak się zapchać, że żadne preparaty nie radzą sobie z ich udrożnieniem podobnie jak myjka a dla mechanicznego odetkania dyszy bez wyjęcia gardzieli dojścia nie ma :-? .
O ile w Pegazie jej delikatne wybicie nie sprawia problemów o tyle w G20 w większości przypadków kończy się jej przekoszeniem w miejscu przewężenia lub przesunięciem (wbiciem) rurki rozpylacza. Dzieje się tak w zależności od tego jakiej średnicy "przyrządu" do wybijania używany i gdzie go opieramy. Owszem, czasami pomaga podgrzanie opalarką ale nie ma reguły.
Idealna była by dopasowana kształtka, którą przed wybiciem nakładało by się od strony rozpylacza i przez nią uderzało ale może macie jakiś skuteczny sposób?

waldek19
Posty: 151
Rejestracja: 2013-11-06, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Głogów
Kontaktowanie:

Re: demontaż - wybicie gardzieli gaźnika G20

Post autor: waldek19 » 2020-12-22, 23:39

Tak jak mówisz. Dobrze dopasować kształtkę którą zakładamy na gardziel w korpusie gaźnika. Ja zrobiłem ją z drewna. Tak ją dopasowałem że wystawała ponad rozpylacz nie dotykając go. Przez kształtkę, rozpylacz przeprowadziłem śrubkę i z drugiej strony dopasowałem tuleję w moim przypadku z tworzywa sztucznego, którą oparłem o kanały ssące korpusu. Na tulejkę założyłem podkładkę i nakrętką a następnie dokręcając wyciągałem gardziel Jest to najlepszy sposób. Przy wybijaniu nie jedną gardziel skosiłem.

Awatar użytkownika
Kuba1325
Posty: 71
Rejestracja: 2014-10-05, 21:20
GG: 0
Moje maszyny: m06 b3 '74
Lokalizacja: Czestochowa
Kontaktowanie:

Re: demontaż - wybicie gardzieli gaźnika G20

Post autor: Kuba1325 » 2020-12-31, 01:42

Ja wybijam starą przepustnicą, nigdy nic się złego nie zadziało
''A potem popłynął na wyspę władcy wiatrów gdzie władca wiatru trzyma w worku swoje wiatry''

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1298
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: demontaż - wybicie gardzieli gaźnika G20

Post autor: czankete » 2021-01-12, 00:09

...dziękuję za odpowiedź - oba sposoby sprawdzone i stosując je gardziel nie ulega deformacji. Kuba1325 Twój patent z wykorzystaniem starej przepustnicy jest super :super:

elektronik
Posty: 9
Rejestracja: 2020-06-07, 09:55
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Kontaktowanie:

Re: demontaż - wybicie gardzieli gaźnika G20

Post autor: elektronik » 2022-04-06, 20:47

Hej, właśnie chciałem roztoczyć tuleję pod większą przepustnicę i ... przekosiłem gardziel zanim tu trafiłem. Czy przed wybiciem za pomocą przepustnicy trzeba coś jeszcze tam zrobić? W gwincie z jednej ze stron widać taką jakby "szpilkę". To się wybija razem czy trzeba to najpierw usunąć?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości