Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: Muciek » 2012-08-22, 17:25

filozofia polega na tym ze lejac gorszy olej do silnika w czasie docierania, skracamy czas jego trwania
Tak i od razu zacieramy ;D Jakoś w serwisówkach od crossów czy normalnych 2t nie jest napisane aby podczas docierania lać jakiś gorszy olej czy coś, co najwyżej napisane aby stosować mineralny ale dobrej klasy.

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-22, 17:33

no wlasnie wyjołes dwa słowa z kontekstu i sie nasmiewasz:) ale tak sie dociera 4T mineralny olej najgorszej klasy danej lepkosci,czyli lejesz np 15w40 ale o najniższej specyfikacji, a co do gadania ze odrazu zatrzesz to bzdora, oczywiscie jesli odrazu wsiadziesz po remoncie odkrecisz matete i polecisz w las to w polowie drogi na miedzy juz sie zatrze :) hehe to jasne. Docieranie to pewna procedura!! a zrobienie tego na mineralnym słabej klasy oleju ma ses. i moge tego twierdzenia bronic:) jak docierasz moto?

auriol77
Posty: 640
Rejestracja: 2012-04-17, 19:45
GG: 0
Moje maszyny: swidnik
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: auriol77 » 2012-08-22, 22:23

bayu pisze:oczywiscie jesli odrazu wsiadziesz po remoncie odkrecisz matete i polecisz w las to w polowie drogi na miedzy juz sie zatrze :) hehe to jasne.
poczytaj o docieraniu silników wg. motomana. Facet właśnie zaleca jazdę na pełnym ogniu po remoncie.

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-23, 00:19

Kolejny sie znalazl szyderca a docierales kiedy Ty motór?:) jaki? docieranie to pewna procedura!!! a nie odkrecanie manety zaraz po remoncie!! i zatarcie silnika w polowie drogi do lasu:)

Nie nie czytałem motomana, ale robi sie to tak
silnik dociera sie etapami!!! i wyglada to tak,
1-docieranie statyczne bez obciazenia, najlepiej w wietrzny chlodny dzien, zapalony silnik zostawia sie na wolnych obrotach, ustawione pod wiatr, potem zwiekszasz obroty, i pozostawiasz go aby nadal pracowal na biegu jalowym, robisz to na oleju kiepskiej jakosci, oczywiscie w na bogatszej mixturze, docierałem tak np cz cross ustawiona pod wiatr, dla leprzego chlodzenia, potem wkrecasz ja na wyższe obroty, i trzymasz kilka minut, nastepnie odpuszczasz na niskie, i znowu wkrecasz na nieco wyższe niz ostatnio i znowu trzymasz chwile, i tak analogiczne na coraz wieksze, ale jednoczesnie im wieksze obroty tym krutszy czas ich pracy oraz dłuższa przerwa na wolnych, trwa to ok 1- 2 godzn lącznie
2-docieranie wstepne, czyli po dotarciu bez obciążeniowym, jazda najlepiej po prostych drogach bez przeciazania, ( bez naglych przyspieszeń, bez duszenia i przyspieszania z wysokiego biegu czy pod górkę,) plynne przyspieszanie bez znacznych obciazen ale stopniowo w coraz wiekszym zakresie obrotów, na poszczególnych biegach, bez maxa takie taśtanie
3-docieranie obciazeniowe, czyli czasowe obciazanie silnika, w calym zakresie obrotów, i max, czyli ostre krótkotrwałe przyspieszanie z pełnym obciazeniem, jazda pod ostre wzniesienia, obciazanie na wysokim biegu, a potem odpuszczanie, tyle trzeba to robic z glowa, jak cross to jazda w lekkim terenie, ale z chwilowa moca max, itd, i to tez czasowo musi trwac odpowiednio dlugo lub kilometrowo
4- koncowe, czyli trasa np i tu juz mozna wlac mozliwie najlepszy olej, silnik jest juz praktycznie dobrze dotarty, trasa ze stałymi predkosciami srednimi, i coraz dłuższe maxymalne obciazenia.
(wszystko oczywiscie jest uzaleznione od tloka i luzu!!, czy temperatury na zewnatrz wiadomo niskie chlodne dni sa tu mile widziane) mozna tez np wziasc to na baki, i tu tez wyglaa to tak ze wychodzi ok 2 -3 baków na dotarcie, ale wiele zalezy własnie od luzu i jakosci tloka.! w kazdym razie tak dotarta CZ 125 niemiała nigdy problemów z zacieraniem czy tp a luz był na 0.05mm, i dwa baki paliwa na dotarcie. oczywiscie wskazane a nawet zalecane jest na czas docierania podniesc np iglice, chodzi o ustawienie bogatej mieszanki, czyli ciemno brunatny nagar na izolatorze swiecy, wieksza ilosc paliwa poprawia chlodzenie (odparowywanie zimnego paliwa odbiera temp. z czesci silnika) oraz smarownie. :)

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: Muciek » 2012-08-23, 00:46

CO ty masz z tym gorszym olejem :roll: , zalewa się syntetyka i jeździ normalnie pilnując tylko temperatury żeby nie przegrzać, nie jakieś 2 godziny gazować w miejscu i cudować....

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-23, 06:45

Muciek pisze:CO ty masz z tym gorszym olejem :roll: , zalewa się syntetyka i jeździ normalnie pilnując tylko temperatury żeby nie przegrzać, nie jakieś 2 godziny gazować w miejscu i cudować....
tak jak zrobisz luz na 0,07 to tak robisz bo juz masz prawie maxymalny dopuszcalny luz, a jak zrobisz luz na 0,04 i chcesz dobrze dotrzec moto to tak jak pisze, pisałem oco chodzi z gorszym olejem, "mineralnym" to doczytaj:), i nie popadaj w skarajnosci bo nigdzie nie napisałem o gazowaniu w miejscu przez 2godziny!! czytaj uważnie, łacznie do 2godzin, i to zalezy od luzu i tłoka,!! Kazdy dobry mechanik potwierdzi docieranie bezobciazeniowe!! na biegu jałowym !! tak dociera sie silniki na hamowni np !!!, znajdz chodzby serwisówkę głupiego 126p tam nawet są podane czasy pracy na danych obrotach, na biegu jałowym, w docieraniu statycznym, a potem z obciążeniem, po remoncie. widze ze ty wolisz wlac syna zrobic szlif, na 0,07 i sie nic nie zatrze, no i sie nie zatrze bo to jest bardzo luzny szlif, i niewieliele mu brakuje do wymiaru granicznego. A przy ciasnym szlifie trzeba zeby popracował na wolnych. jest to ZALECANE!! Ito co napisałem jest poparte tak praktyka jak i teorią.:) tez polecam troche zgłebic wiedze w tym temacie, to zrozumiesz oco biega z tym olejem i biegiem wolnych obrotów, Jak zrobisz szlif na np, 0,03 i zaczniesz jezdzić odrazu to sie dowiesz oco chodzi:) z docieraniem statycznym. :)

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: Muciek » 2012-08-23, 21:59

Kazdy dobry mechanik potwierdzi docieranie bezobciazeniowe!! na biegu jałowym !! tak dociera sie silniki na hamowni np !!!
Panie mechaniku od kiedy to na hamowni motocykl pracuje bez obciążenia??? Przecież wprawiając w ruch rolkę od pomiaru silnik używa siły :mrgreen: Dobrych mechaników to już się nasłuchem w tym kraju , nic nie pisałem jaki luz montażowy daje przy tym jak docieram , to kolega robi jakieś wywody z tym 0.07 :P

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-23, 22:49

Kolega to powinien zastanowic sie nad kariera dziennikarza:) tak te słowa wyjete z wypowiedzi cytuje jakby nie rozumiał, albo sensacji szukal:).A o hamowni to sie chyba nie orietuje zbytni bo by wiedział ze moze tam utawic dowolne obciazenie!!:), takrze zerowym czyli bieg jałowy Kwestia jeszcze czy mamy podpiwty silnik przez skrzynie czy bezposrednio za wal, czy przez podwozie, Natomiast w cytacie mialem namysli to co juz wspomniałem czyli najpierw bez obciazenia a potem obciazenie, czyli symulacje ruznych obciazen na chamowni gdzie mozemy ruzne obciazenia zadac.:) a te 0,07 to ktos tu na forum tak napisal w jakims innym temacie ze tyle daje, wiec tak tylko nawiazałem, w obronie wlasnej:)

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: Savier » 2012-08-25, 15:11

Aż mi się nie chce czytać tego pierdolenia. Docieranie silnika bez obciążenia :hah:. Sorry, Ty chcesz na tym silniku jeździć czy gazować na luzie? Jak mają się pierścienie bez obciążenia dobrze spasować?

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-25, 15:50

kolego naucz sie czytac? gdzie jest napisane ze tylko na wolnych obrotach i ze w ogóle bez obciązenia? chyba jest jasno napisane ze z obciazeniem zmiennym potem docieramy obciazajac silnik stopniowo coraz mocniej w całym zakresie obrotow. A co do pierscieni to one akurat układaja sie najszybciej, i poto ma to pochodzic na poczatku bez obciazenia zeby sie wstepnie ułożyły i dopasowały, a potem jazda, i obciazenie. W ktorym chodzi własnie o dotarcie tloka bo to on zmienia swoje wymiary podczas nagrzewania i obciazeń!! i Sam wez nie pier.., skoro wygadujesz bzdury ze pierszcienie sie musza dotrzec pod obciazeniem caly uklad sie dociera, łożyska, tulejka, piersienie, tlok!! a po kazdej obróbce zostaja mikro nierównosci rysy itd Chropowatość, ktora ocierajac sie o siebie porostu sie wygładza. im to bedzie bardziej stopniowe, samoistne bez przegrzan w pierwszej fazie tym lepiej, jak nie rozumiesz czegos to zapytaj podyskutuj, wez nawet poszukaj w innych zrudłach potem cos zazucaj, bo sam pierdolisz.:) troche wyobrazni i wiedzy Ci nie zaszkodzi.

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: Savier » 2012-08-25, 16:15

1-docieranie statyczne bez obciazenia, najlepiej w wietrzny chlodny dzien, zapalony silnik zostawia sie na wolnych obrotach, ustawione pod wiatr, potem zwiekszasz obroty, i pozostawiasz go aby nadal pracowal na biegu jalowym, robisz to na oleju kiepskiej jakosci, oczywiscie w na bogatszej mixturze, docierałem tak np cz cross ustawiona pod wiatr, dla leprzego chlodzenia, potem wkrecasz ja na wyższe obroty, i trzymasz kilka minut, nastepnie odpuszczasz na niskie, i znowu wkrecasz na nieco wyższe niz ostatnio i znowu trzymasz chwile, i tak analogiczne na coraz wieksze, ale jednoczesnie im wieksze obroty tym krutszy czas ich pracy oraz dłuższa przerwa na wolnych, trwa to ok 1- 2 godzn lącznie
Kolega najpierw nauczy się pisać, a ja następnie nauczę się czytać. ;-)

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-25, 16:55

to jest pierwszy eatp, zobacz co było napisane pod 2-!!! i chyba z kontekstu całej wypowiedzi wynika ze jest kilka etapow docierani!! etapow nie mylic ze sposobami, bo ty chyba wzioles to za sposób i rozumiesz ze jednym ze sposobów jest praca na biegu jalowym to tylko ETAP!!! pierwszy, chyba jak idziesz na WF w szkole to tez wam robią rozgrzewkę!!!!???? czy nie?? i chyba zanim pojedziesz np w teren tez rozgrzewasz moto?? albo jak masz turbo w aucie to tez musisz poczekac jak silnik sie rozgrzeje do piero potem mu dajesz ile fabryka dała!!!! czy odrazu z marszu go cisniesz??? to samo z doladowaniem kopresorowym!!! taka sprawa z docieraniem wstępnym!!!! bez obciążeniowym!!! chyba było jasno napisane czy czy kolega naprawdę nie łapie, albo czytac nie umie lub nie przetwarza pekstu czytanego na fale mózgowe?

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: Savier » 2012-08-25, 17:19

Poczytaj sobie książkę załęskiego jak rozgrzewać silniki WSK. Mam nadzieję, że to rozwieje Twoje heretyckie opinie.

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-25, 17:31

My tu przeciez piszemy o docieraniu a nie rozgrzewaniu, i nie nazywaj nauki i doswiadczenia herezjami!! a to byl pierwszy eap docierania!! bo chyba nie lapłes podtekstu o wf, na WFie robisz rozgrzewke, w docieranie bezobciazeniowe to jakby rozgrzewka przed docieraniem obciazeniowym!!!

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: Savier » 2012-08-25, 18:23

Nie chcę się kłócić, nie jesteśmy widać na tym samym poziomie. Każdemu zainteresowanemu proponuję po prostu zajrzeć do instruckji obsługi WSK. Ode mnie tylko rada, żeby robić częstsze przestoje. Bez tras, gdzie otwieramy przez dłuższy czas manetkę. Z dzisiejszymi tłokami trzeba naprawdę ostrożnie a i czasem to nie wystarcza. Docierałem już kilka demoludów i jakieś doświadczenie w tej materii mam :).

PS. volksturm.

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-26, 00:08

No wlasnie i zawazywszy miedzy innymi na ruzna jakosc tłoków, nie zaszkodzi aby sobie popracował na wolnym biegu, tak nawet docierane byly silniki w fabrykach, gdzie przy okazji pracy na wolnym biegu dokonywano korekt ustawin i pracowaly tak wstepnie sie układajac, tak np docieranowo wtepnie silniki ursusa, a potem kazdy posiadacz mial podane w instrukcji jak nalezy go eksploatowac w okresie docierania, ale wszystkie silniki juz miały przepracowane w fabryce pewna ilosc godzin.

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-26, 00:11

W dalszym okresie Docierania (zeby sie znowu nikt sie nie doczepil ze skoro były sobie chodzily w fabryce to poco je jeszcze docierac niby jak juz dotarte, ) wiec w dalszym czasie dociara.

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-26, 00:37

Co do poziomu to masz racje bo ja tu nie pisze o debilstwach nikomu, :) a co do instrukcji to wiesz w instrukcji tez jest napisane jak smarowac łańcuch grafitem i łojem w garknu zanurzając itd, bo takie były czasy czy robiłes tak kiedys? a teraz albo jest oring, albo teflon czy smar grafitowy, czasy sie zmieniaja niektóre rzeczy tez, jedne na leprze inne na gorsze, pierwsze łożyskowanie korbowodów było 3 rzędowe bez koszykowe, i niby inrzynierowie to wymysleli ale to bylo zle rozwiazanie i sie wycofali z tego, mam nawet taki wał jeszcze, trzeba patrzec na niektóre sprawy z otwartym umysłem, co do czestych przestojów to sie zgodze ale trase mozna zrobic z kilkoma przerwami, na podziwianie okolicy zdiecia zbieranie grzybow borowek, czy papierosa, zalezy co kto lubi:) tu masz racje i popieram szczególnie w upalne dni lub w trudnym górzystym terenie. Pozatym oddajac wał do regeneracji warto poprosic goscia ktory to robi o ile ma taka mozliwosc aby sprawdził bicie przeciwwag i je przetoczyl, bo czesto jest tak ze wal jest wycetrowany i niema bicia na czopach , ale ma bicie na przeciwwagach i bedzie wtedy wibrował, no tak to robili niestety niechlujnie tez i w prlu, i to czesta przypadlosc zmierzcie np szerokosc zlorzonego wału w okolicach sworznia u góry i po drugiej stronie, na dole jesli wyjdzie ruznica to trzeba to przetoczyc na dokładnej tokarce, i zabielic taksamo plaszcyzny, czesto brakuje nawet po wurzej 0,5mm moje np przeciwwagi ruzniły nawet srednica miedzy soba i kazda miała inne bicie mimo ze na czopie było ok, najlepiej przeplanowac plasczyzny walu po jego rozebraniu chwytajac za czop w miejscu osadzenia łożyska, (jesli tokarka jest dokladna, bo jak stary rzęch to tylko w nakiełkach o ile dobre bo czesto meczone mlotkiem i wtedy dupa) a potem po złorzeniu i wycentrowaniu przetoczyć średnice zewnętrzną przeciwwag, zeby były identyczne i nie miały bicia względem czopów, zmniejsza sie wibracje silnika :)

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: Muciek » 2012-08-26, 01:12

Kolega powinien używać przycisku edytuj na przyszłość. Jak stoczymy przeciwwagi to zmieni się wyważenie wału korbowego , toczenie wału to nie jest takie hop siup jak pisze kolega wyżej bo nie jest on z plasteliny i mało komu się chce z takim czymś robić http://spun14.wrzuta.pl/film/5l0yhxgsUo ... i_223_lc_2 . .
Pierwsze słyszę o nakiełkach męczonych młotkiem , widocznie tam u kolegi się inaczej jakoś je wyciąga z tokarki ;D btw zawsze można je przetoczyć przeszlifować :P

bayu

Re: Proporcję mieszanki podczas stosowania olei nowego typu?

Post autor: bayu » 2012-08-26, 02:37

czyli uwarzasz ze lepiej zeby mial wibracje z powodu bic na przeciwwagach?? no niestety nie masz racji ze zmieni to znacznie wywarzanie, a wrecz przeciwnie, choc trafna uwaga, zmienila by sie jesli byś stoczył kilka mm ze średnicy, to owszem masz racje, i tego nie polecam ani nie proponuje chdzi o "zabielenie, czy wyrównanie i to zalezy od walu wczoraj toczylem taki który mial bicie ok 0,5mm na średnicy, i podobnie na plaszczyżnie, mało tego karzda z przeciwwag miała inny wymiar no niestety, jedna grubsza od drugiej i jeszcze średnice inne mialy a byl to orginalny wał nie tykany regeneracją a tez sie w fabryce nie przyłożyli. wiec takie wyrównanie eliminuje wibracje wynikajace z niedokładnosci wykonania pozatym zbierany material jest na obwodzie czyli procentowo nie zmienia sie to zbytnio. a to tylko ok 0,5 do 1mm ze srednicy. idąc Takim tokiem myslenia to i wypełniacze w znikomy sposób zmieniaja wyważenie, czy nawet inny tlok, lub adaptowana korba bo sworzen jest drązony, podobnie jest np z azą na przeciwwagą jedne mają durzą inne prawie wogole np te nowe dostepne teraz. Co do nakielkow no to taki kupiłem ktos go mlotkiem potraktował przy rozbiórce i byl efekt a czesto tak ludzie niszcza czopy wybijajac je mlotkiem, (chociaz by przez drewo albo aluminium bili ale nie walnie młotkiem i potem sprzedaje na allegro :) ) i niestety nie dasz rady tego nakiełka poprawic bo czopy sa utwardzane i nic z tym nie zrobisz a szlifowac sie nieda sie je nawierca nakiełkiem.
bayu pisze:toczenie wału to nie jest takie hop siup jak pisze kolega wyżej bo nie jest on z plasteliny i mało komu się chce z takim czymś robić
Toczyłem choćby wczoraj i owszem plastelina to nie jest ale majac dobrą plytke to niema z tym problemu ;) teraz są nawet płytki którymi mozna toczyć 65HRC a sa i takie z diametowym ostrzem i hop siup ruszysz tym wszystko:) mozna tym ruszyć nawet bieżnie łożyska czy sworzeń, wiec spokojnie sie obrabia bez problemu takie przeciwwagi,
A to co oni robili na tym filmiku to zbierali znacznie wiecej niz to oczym ja pisze, i tu masz racje ze ten ich wał moze zmienic nieco wyważenie. ale uważam ze jak ktoś juz robi regeneracje to powinien to zrobic dobrze, a zadne koszta kazdy tokaz to zrobi za niewielkie pieniądze a jak dysponuje prasą zeby to rozebrac i wstepnie złożyć to wystarczy potem tylko odac do wycentrowania i a wtedy połacisz mniej, a bilans kosztow zostanie bardzo podobny:)
postaram sie przeslac zdiecia tego wału:) zeby nie bylo gadania ze sie nieda :P

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości