WSK - WueSKowe Forum

Witam mam problem z moją wską 125 jest bardzo słaba jak jade na 1 jest ok zmieniam na 2 jest ok ale żeby ciągła na 3 muszę ją kręcić prawie na maxa i tak ma ciężko ledwo się rozpędza np. pod wiatr ma bardzo duże problemy a jak jest silny wiatr to zwalnia co jest

Może sprzęgiełko prosi się o zmiane tarczek..

Jakby było sprzęgło wyjechane to raczej by się wkręcała na obroty i by była wolna i by nieprzyśpieszała za szybko. Jak myślicie

bardzo duże problemy a jak jest silny wiatr to zwalnia co jest

Zadne tam sprzęgiełko! To mi wygląda na padnięty cały silnik (potrzebny będzie remont kapitalny), albo być może zapchany tylko tłumik...

To proponujesz zmiane tłoka, cylindra Może żeby sprawdzić przejade sie jutro na samym kolanku i wtedy będe wiedział czy jest zapchany tłumik

KRYSTI pisze:Jakby było sprzęgło wyjechane to raczej by się wkręcała na obroty i by była wolna i by nieprzyśpieszała za szybko. Jak myślicie

Czyli i nie tłumik. U mnie jak był zawalony, to maxymalnych obrotów nie osiągałą, ledwo na 2 biegu jechała, i bardzo słaba była. Może wina leży po stronie silnika, przydałby się remont kapitalny.

Może ma ktoś jeszcze jakieś pomysły bo już niewiem co robić

Przestawiony zapłon? (miałem coś podobnego, ale wtedy motór chodził jak traktor...)
Może zbyt dużo oleju lejesz do benzyny?
Albo za szybko wrzucasz na 3, zanim na 2 wejdzie na duze obroty? xD

A może Wiesia w ten sposób prosi się o remont silnika???

Heh. O remoncie silnika pisał Fenix, ale najwyraźniej koledze nie podoba się nasza teza, i postanowił drążyć głębiej. Woli obejść się bez tego.

Jego sprawa ale czy wymiana tłoka z pierścieniami to taki wielki wydatek??? Mnie wyszło to 15 zł Nikt nie każe mu szlifować cylindra czy regenerować wał jeśli są w dobrym stanie.

15zł to nie dużo. Ale to jego sprawa. Bo jak to zawsze była, chcesz wymienić tłok, to i pierścionki, potem jeszcze szlif by się przydał, to następnie wał zregenerować, łóżyska na wale, sworzeń, tulejka sworznia. A kasa leci. Wiem to z własnego doświadczenia Jedno ciągnie za soba drugie....

Ja teraz kapitalny remont zrobilem i troszke zaplacilem 200zl++ wal sam plus wysylka. pierscienei i tlok 30zl + koszt wyslylki. Lozyska chyba z 40zl - 50 cylinder nastepne 200zl ++ wysylka ;d. Hipol do skrzyni grosze ja do tego jeszce kupilem stacyjke nowa chlapacze i drobiazgi jakies jak korek od baku. Okolo 1000 mi wyszlo =P

tak sie zastanawiam czy Tobie kolego przypadkiem nie puchnie tłok....

Mi czy koledze co temat zakladal ? :> mi to nie wiem bo teraz w londynie siedze i jezdze harleyem sporterem 883 ;d

Napewno nie puchnie.

z kąd masz pewność że nie puchnie?

Za pare dni założe nowy tłok i pierścienie i napisze rezultaty.

KRYSTI pisze:Za pare dni założe nowy tłok i pierścienie i napisze rezultaty.

Czyli robisz 'generalny remont silnika'? xD

Lepiej wydać już tą stówkę i kupić nowy cylinder. Wtedy masz spokój do końca ;]

Wymieniłem tłok i pierścienie i jest o wiele lepiej. Pozdrawiam