WSK - WueSKowe Forum

sbanys pisze:Co należy rozumieć po określeniu "odkręceniu manetki". Masz na mysli gaz do oporu, czy na wolnych obrotach.

Tak. Mam na myśli gaz na 3/4 i więcej.

Mam tak samo w mojej. Na wolnych obrotach stoi w miejscu a jak dam gazu 3/4 lub max to przesuwa sie sama na stopce centralnej. Mnie to wogóle nie przeszkadza. Silniki w WSK przykręcone są do ramy na samych śrubach a nie na silent blokach więc jakieś drgania muszą się przenosić i nic na to nie poradzimy.

No niby tak ale porównując do wsk kolegi trochę mnie to przeraza. U niego gaz na full i wsk nie drgnie, a moja tańczy. Szkoda żeby wyrobiły się gniazda pod łożyska. I te drżące ręce po przekroczeniu 50km/h...

Naprowadzę was trochę...
drgania może wywołać element wykonujący ruch cykliczny, lub wirowy. Ponieważ wytwórnia wyważyła układ tak że te odczuwane drgania silnika S01-Z3A zaczynają się od ponad 6000 obr/min wszelkie inne nienormalne drgania należy kojarzyć z biciem czopów głównych, naprawdę dużym biciem na tarczach wału ,niewyważonym(uderzonym) kołem zamachowym, lub zbyt ciężkim tłokiem, ew .chińskim wałem. Żaden łańcuch sprzęgła ,słaby wcisk łożysk, małe ciśnienie powietrza atmosferycznego, czy inne cuda nie wyemitują drgań.
Powodem drgań na niskich i bardzo wysokich obrotach może być też przesadnie doprężona komora spalania, pewne nadmierne drgania ale słabiej odczuwalne może wywołać bardzo wczesny zapłon, lub złej jakości paliwo.
Normalnie pracujący silnik zamontowany w motocyklu postawionym na stopkę centralną na betonie czy to S01, czy W2 po odkręceniu manetki do końca i puszczeniu nie powoduje ruchu motocykla. Jakieś tam wibracje ramki tablicy czy linek są normalne, ale widziałem Wiatry, które obracają szkłami reflektorów o samoistnym odkręcaniu się nakrętek nie wspomnę.

franq87 pisze: Normalnie pracujący silnik zamontowany w motocyklu postawionym na stopkę centralną na betonie czy to S01, czy W2 po odkręceniu manetki do końca i puszczeniu nie powoduje ruchu motocykla. Jakieś tam wibracje ramki tablicy czy linek są normalne...

Dokładnie tak jak piszesz. Wszystko zależy od warunków w jakich jest to sprawdzane. Jeśli wkręcisz na obroty i puścisz manetkę czy wkręcisz na obroty i piłujesz dalej na wysokich obrotach.

Najlepiej było by to obejrzeć w jaki sposób sqertemu tańczy ta WSK. Wrzuć jakis filmik to łatwiej będzie coś wydumać.

Proponowaliście nagrać filmik to nagrałem.Oceńcie sami.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-mRVQI4p4wg[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=ISbLBLt_HfU[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=YrmwGpu_z2o[/youtube]

Ślizga się po tej betonce. Nie przesadzaj Jeden cylinder, skręcony do ramy sztywno i śliska podłoga. Musi latać. Jeździj i się ciesz, że masz sprawną wiechę Wibracje są nawet w 4 cylindrowym Japońcu typu XJ 600/ 900 więc bez przesady.Pali to śmigaj ... Wiecha komlepetna. Delektuj się czarem dwusówa

No nie wiem czy to są takie normalne wibracje, sprawdzałem z ciekawości swoją rano to nawet przy przytrzymaniu na maksa nie przestawia jej. Wieczorem może to nawet nagram. Czy przy montażu nie potraktowales wału młotkiem?

Czyli jest szansa, że niebawem coś się rozpier...li w silniku. Śmigałem na kilku jednocylindrowcach starych, nowych i wibracje były zawsze ale nie myślałem, że wueska ma szansę nie wibrować poniżej 6000 rpm

Broń Boże z młotkiem do motocykla!!
Wał leżał 5 dni w zamrażarce a łożyska podgrzane opalarką. Na dłuższą trasę ręce milkną.

Nie ogarniam tych waszych sposobów z zamrażarką jeszcze na 5 dni Weź zdejmij pokrywę od zapłonu nie masz jakiegoś super krzywego koła ?

Czy te drgania mają częstotliwość obrotów silnika? Czy są to "wolniejsze" drgania? Może jest krzywy wałek na którym osadzony jest kosz sprzęgła - wówczas przy obrocie kosza sprzęgłowego będzie się w raz z obrotem zmieniać naprężenie łańcuszka - nie wiem jak opisać moją myśl ale mam nadzieję że zrozumiecie

pawlik118 pisze:Czy te drgania mają częstotliwość obrotów silnika? Czy są to "wolniejsze" drgania? Może jest krzywy wałek na którym osadzony jest kosz sprzęgła - wówczas przy obrocie kosza sprzęgłowego będzie się w raz z obrotem zmieniać naprężenie łańcuszka - nie wiem jak opisać moją myśl ale mam nadzieję że zrozumiecie

Wiem o co Ci chodz,i ale to niestety nie to bo zmieniałem ten wałek, kosz itp.Wibruje nawet na wciśniętym sprzęgle.

Jeżeli muciek chodzi Ci o Magneto to pisałem już że założyłem drugie (pełne) i jest to samo.

http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=34&t=24353
tu jest film ukazujący w miarę dobrą pracę silnika mojej WSKi.

Moja zjechała by z tego betonu. Zaczynam wiązać pewne fakty i chyba już wiem co jest nie tak, ale dopiero jutro dam znać żeby nie wprowadzić nikogo w błąd.
P.S.Wy też macie na głowicy napis Z2?

Panowie zobaczcie jaka zębatka była założona wcześniej na wale.
I tu mi przyszło na myśl że ktoś chyba próbował wyważać układ poprzez tą zębatkę. Dzwoniłem do gościa który regenerował wał i powiedział mi że nie wyważał wału tylko go centrował bo nie ma sensu wyważać wału który już jest fabrycznie wyważony. A facet ponad 25 lat się tym zajmuje.Przedstawiłem mu sytuacje i powiedział mi że nawet z fabryki wychodziły wały które były źle wyważone i może na takiego trafiłem. Pozostaje mi rozpołowić silnik i kupić nowy wał. Czy ktoś ma opinie na temat tego?
https://gmoto.pl/wal-korbowy-duells-taj ... 85164.html

Panowie klapa. Po rozebraniu silnika i złożeniu na nowo wsk drży. Czy mógłby ktoś sprawdzić czy jego silnik po przyłożeniu ręki na kartery i dodaniu gazu na full drży?

Wał Ci się może rozcentrował. Tutaj masz kilka wałów 1 rzędowych, jak widać każdy jest inny http://imgur.com/OPg3w5f

Ale wal był wczoraj na centrowaniu. Odpaliłem dziś jawke i tam też silnik lekko drzy ale na ramię wcale tego nie czuć.

Tłok nie masz jakiś almot R4 czy cos w tym stylu że jest za ciężki?

No właśnie tlok mam od aliena z naszego forum (R1). Na kolbie wału pisze WM Motor. Może ona jest za ciężka?