Nie wkręca się na obroty, bądź robi to wolno

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-04-08, 10:40

Te od wfm wpadły mi w łapy przez Bartka Niedzielskiego. Były może ze dwa razy w swoim "życiu" otwierane - żadnego uszczerbienia karterów na stykach (widać że rozkładał je ktoś delikatnie) żadnych otarć nic. Te co są w B1 są ładne długo takich szukałem i też przez przypadek wpadły mi w łapy. Kolejne od wfm - po prostu uwierzyłem że są ładne gościowi który mi sprzedał w ciemno cały silnik - ale żal było nie brać za 140zł - okazało się że był niemal bliski ideałowi - opłacało się. Z ładniejszych jeszcze mam kolejne do wfm - też przez przypadek z zewnątrz tak na -db, w środku na dobry. Większość silników które miałem (same S01 z różnych lat produkcji) a było ich min. 20-30 nie miały nawet problemu z gniazdami - oczywiście pełno z nich miało gniazda uszkodzone (np. oryginalny silnik od mojej B1), ale większym problemem było to że ludzie na chama otwierali silniki - widać uderzenia śrubokrętem i innymi twardymi narzędziami na stykach karterów. Mało tego - uderzenia te bardzo silno niszczące kartery często znajdowały się od dołu silnika .... bezmyślność ludzka nie zna granic - a potem się powie, że wsk to h** sprzęt - jak są h** "mechanicy" to co się dziwić? Ja na dziś dzień mam 7 silniczków z czego niestety tylko 3 są idealne (M06B1, M06-64 (no może te gniazda nie są wspaniałe), jeden silnik do wfm), 4 kolejne - Kos, 2xWFM, oraz silnik "wysoko-wydajny" czekają na części i inne przeszczepy. Kilka silników skasowałem na złom - kartery były zniszczone bardziej przez użytkowników jak przez eksploatacje :/

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-04-08, 11:13

Ja mam 5 kompletów karterów w super stanie, lecz w jednych jest zrypany gwint korka spustu oleju- dlatego ja stosuje tam plastikowe korki. W drugim jest urwany kawałek aluminium przez łańcuch. Lecz w każdych tulejki i łożyska wchodzą super ciężko.

Moim zdaniem najczęściej jest upierdzielony kawałek aluminium, pod którym jest zębatka napędowa. Na zdjęciu 1 i 2 silnik rozbierał popier...lony skur....syn, złamany kut....s... z resztą sami zobaczcie poniżej. Na zdjęciu 3 są używane, zadbane kartery - idealne!

Awatar użytkownika
lukiszka
Posty: 131
Rejestracja: 2007-01-03, 00:13
GG: 0
Lokalizacja: Gdańsk/Niestępowo
Kontaktowanie:

Post autor: lukiszka » 2007-04-08, 11:51

Xabingo ty chyba wskę masz od wczoraj co?? nie wiesz, że taki uszczerbek w karterze od strony magneta jaki pokazujesz powstaje na skutek spadnięcia łańcucha podczas jazdy.

Acha i ja preferuje do rozbiórki silnika młotki gumowe, stalowe wynoszę do sąsiada na czas remontu.
Garaż: wsk 175 Kobuz

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-04-08, 12:05

Kartery na pierwszych 2 zdjęciach nadają się już chyba tylko na złom do przetopu ;D
Acha i ja preferuje do rozbiórki silnika młotki gumowe, stalowe wynoszę do sąsiada na czas remontu
Ja gumowych nie mam, ale jak trzeba puknąć to tylko przez drzewo.

primo88
Posty: 9
Rejestracja: 2007-04-07, 11:04
GG: 0
Lokalizacja: Polska :)
Kontaktowanie:

Post autor: primo88 » 2007-04-08, 12:14

Witam dzięki za wszystkie informacje tera sa swieta wiec za wske zabiore sie w nastepnym tygodniu. Pozdro i wesolych swiat

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-04-08, 12:56

Xabingo ty chyba wskę masz od wczoraj co?? nie wiesz, że taki uszczerbek w karterze od strony magneta jaki pokazujesz powstaje na skutek spadnięcia łańcucha podczas jazdy.
Mi jakoś jeszcze łańcuch nigdy nie rozpierniczył kartera. Ja wiem, że takie coś powstaje przez "mechaników", którzy nie mogą sobie poradzić ze zdjęciem zębatki i łańcucha jak nie ma spinki. Ja używam tylko wzmocnionych łańcuchów YBN - są super i się nie wyciągają.

Awatar użytkownika
juzek1990
Posty: 68
Rejestracja: 2007-01-20, 22:31
GG: 0
Lokalizacja: opolskie
Kontaktowanie:

Post autor: juzek1990 » 2007-04-08, 14:48

co ty gadasz ja mam łańcuch jeszcze z prl ze starej produkcji i gdy spadł mi podczas jazdy to ułupało kawałek kartera j jeszcze magneto tak zabłokował ze czop wału się przestawił:D to są mocne łańcuchy,,,tylko szkoda mi karterów i wału,ale na szczęscie mam juz inne
w w w w w w w w
w w w w w
w ww w w ww
ww ww wwww w w

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-04-08, 21:03

juzek1990 pisze:co ty gadasz ja mam łańcuch jeszcze z prl ze starej produkcji i gdy spadł mi podczas jazdy to ułupało kawałek kartera j jeszcze magneto tak zabłokował ze czop wału się przestawił:D to są mocne łańcuchy,,,tylko szkoda mi karterów i wału,ale na szczęscie mam juz inne
Mocne jak plastelina. Dlaczego się zerwał? Bo te łańcuchy to też gówno! Jak wiesz, wszystko ma swoje wady i zalety. W czasach PRLu wymieniono kilka wad naszego kochanego motocykla, przytoczę jedną z nich:
-słabej jakości łańcuch napędowy i sprzęgłowy.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-04-08, 21:52

sprzęgłowy
a jeszcze w innym temacie pisałeś że jak zakładać łancuszek sprzęgłowy to tylko państwowy, a dzisiejsze są nic nie warte :P

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-04-09, 10:38

ŻbiKu pisze:a jeszcze w innym temacie pisałeś że jak zakładać łancuszek sprzęgłowy to tylko państwowy, a dzisiejsze są nic nie warte :P
To nie byłem ja. Ja mam łańcuszek dorabiany, nie kupowany. No, ale wiadomo oryginalne sprzęgłowe były lepsze od dzisiejszego rzemiosła. A co do napędowego to tylko "wzmocniony" YBN - ja kupiłem na allegro.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-04-09, 12:13

Oż kurde ale off topic <lol>

Wracając do karterów Xaba - 2 pierwsze albo wywal albo sprzedaj jakiemuś frajerowi na allegro jeśli jesteś wystarczająco nieczuły :P Gniazda są pokiereszowane jak h* :P Ale te ostanie są śliczniutkie :D

Zaraz się przebujam po silnik do wfm ... moment ....

Już jestem .... gdzieś tu był aparat ...... o mam !

Na zdjęciach mamy silnik od góry (widać, że ktoś delikatnie rozbierał), oraz gniazda - na czerwono zaznaczony delikatny zadzior, na żółto brud ( :P ) lub obtarcia. Wszystko wchodzi ciasno w trzy dupy :P Będzie ładny silnik tylko niestety cylinder ma delikatnie ułamane dwa dolne żeberka :(

Xabingo

Post autor: Xabingo » 2007-04-09, 21:52

Na zdjęciu HPIM0749 zaznaczyłeś na żółto otarcie przez kosz sprzęgłowy tego "wypuklenia" co jest pod gniazdem łożyska wałka głównego. - jest to standard w używanych karterach. Duża większość używek to ma.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-04-10, 09:07

A nawet duża większość dużej większości :P Ale w M06B1 nie ma nawet delikatnego otarcia ;)

Chyba trzeba strzelić temat - podstawowe uszkodzenia silnika S01 i pochodnych oraz sposoby napraw :P

primo88
Posty: 9
Rejestracja: 2007-04-07, 11:04
GG: 0
Lokalizacja: Polska :)
Kontaktowanie:

Post autor: primo88 » 2007-04-11, 16:04

Dzieki za zyczenia urodzinowe ale wkradl sie maly blad bo urodzinki mam 12.04.88:) mimo tego i tak dzieki, co do wski to rozebralismy silnik : lozyska w oplakanym stanie nawet niektore ciezko bylo w palcach obracac wal chyba ma zmieniony kat bo za chu.... nieszlo ustawic 3mm przed zz reszta byla ok.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości