Strona 1 z 1

kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 16:01
autor: wojcio
Witam. Mam taki problem i zarazem prośbę do kogoś na prawdę ogarniętego w tym temacie. Mam wsk 175 i jest ona "niby" po 4 szlifie ( tak mi powiedział sprzedający ). Ale ma dziwnie słabą kompresje jak na ten szlif i zamierzam niedługo ją zmierzyć tym urządzeniem do mierzenia ciśnienia w cylindrze i tu moją prośba czy ktoś mógłby napisać jaką kompresję powinien mieć silnik w średniej kondycji po 4 szlifie. Fajnie by było jak by ktoś napisał jaką powinien mieć kompresje na poszczególnych szlifach to by się nie jednemu użytkownikowi forum przydało. Pozdrawiam

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 16:05
autor: Muciek
Po 4 szlifach raczej nie zauważysz jakiegoś mega wzrostu kompresji. Wartość graniczna w książce od WSK to 0,735kPa.

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 16:08
autor: wojcio
ale ja nie oczekuje od niej jakiejś mega kompresji tylko takiej w miarę przyzwoitej. a takowa by była chyba w tedy jak bym wykręcił świece i zatkał palcem otwór od niej i nie mógł bym tam utrzymać tego palca jak kopie kopniakiem a mogę utrzymać i to spokojnie po czym wnioskuje słabą kompreche. dzięki za książkową wartość

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 17:38
autor: peter125-175
W swoim kobuzie mam 4 szlif i lepiej nie jedzie jak na wcześniejszych szlifach :mrgreen: .

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 18:11
autor: Savier
Szlif nie ma istotnego znaczenia :->

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 19:26
autor: wojcio
ale to nie ja robiłem ten szlif i nie wiem jak szła przed nim tylko wydaje mi sie ze ma za małą kompresje tak czy tak. a czy nawet jak motor słabiutka kompresje i wszystko teoretycznie było by ok to on by odpalał ?

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 19:29
autor: Muciek
Weź zmierz kompresję i zobacz czy jest więcej niż te 735. Motor odpalić odpali nawet na słabej kompresji.

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 19:31
autor: wojcio
Dobra zmierzę i wam powiem. A jak to się dokładnie robi ? raz tylko kopnąć kopniakiem czy kilka razy ? Bo kiedyś mierzyłem ale nie wiem czy to robiłem jak trzeba

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 19:33
autor: Savier
Pchnij na założonym przyrządzie z gazem na maksa.

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 19:35
autor: wojcio
pchnąć tak jak na popych ? a i od razu się was zapytam jaka najlepsza świeca do 175 ? o jakiej ciepłocie i wg

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 19:40
autor: Savier
Świecę masz podaną w instrukcji, nie pamiętam, ale F95 chyba. Upewnij się :-)
Tak jakbyś chciał na po pych. Można też energicznie kopać, ale nie wiem co jest lepsze. ;-)

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 19:44
autor: wojcio
Aha no dobra to spróbuję :)

Re: kompresje po poszczególnych szlifach

: 2013-09-15, 19:51
autor: franq87
Ciepłotę świecy byś znalazł ,gdybyś odrobinę poszukał na necie. F 100 wg. iskry jc. Kompresję czyli sprężanie zmierzysz wkręcając lub wciskając końcówkę przyrządu w miejsce świecy i pchasz lub kopiesz z manetką na full i dobrze by było żeby silnik był gorący.Średnica cylindra czyli ilość szlifów nie ma znaczenia jeśli chodzi o sprężanie. Jeżeli utrzymujesz palec obracając wałem to nie masz więcej jak 4 bary w garze ,czyli uszkodzone pierścienie podczas montażu(częsty przypadek spowodowany szerokim kanałem ssawnym) ewent. ogromne błedy kształtu otworu po szlifowaniu co się chyba rzadko zdarza albo ktoś tu wcale nie regenerował tego cylindra tylko masz ze dwie dychy luzu między tłokiem a cylindrem. Zmierz to ciśnienie ale ja bym zdjął cylinder i weryfikował "patrząc na części" co jest powodem tak marnego sprężania.