Wsk 175 nie chce odpalić... Proszę o pomoc.

[gigancik]

Jestem w posiadaniu wski 175. Dziś chciałem ją odpalić i się przejechać, za pierwszym razem nie chciała mi odpalić bo zalała świecę, za drugim razem już nie ale przy tym kopaniu ze 2-3 razy zazgrzytało na trybach przy kopniaku, za szybko chciałem ją odpalić. Potem już w ogóle nie chce zapalić, kopniak nie odbija charakterystycznie mocno jak to mają WSK'i ,że aż można sobie nogę obić.Kopniak odbija ale już lekko.A motorek nawet dymka nie puści. Nie jestem specem w tych sprawach ale myślę , że mógł przestawić się wał(przypuszczenie).
Co o tym myślicie? Proszę o szczegóły w tej sprawie bo nie znam się tak dobrze na tym.
Pozdrawiam.

[szymon_wolebez]

Sprawdź iskrę (jaki kolor powinna być niebieska,a wyładowanie z charakterystycznym odgłosem), wyczyść dobrze świecę (ewentualnie wstaw inną), zobacz czy zapłon jest odpowiednio ustawione przed GMP. Gdy masz już choć trochę pewności, że od strony układu zapłonowego jest w miarę dobrze to weź na warsztat gaźnik. Dokładniej to cały układ zasilania na który składa się zbiornik paliwa, kranik, przewody paliwowe, gaźnik oraz układ wydechowy (coś może być przytkane lub źle wymieszana mieszanka i gęsty olej przytyka jak to często bywa w moim przypadku).

Jak masz ładną iskrę i odpowiednie wyprzedzenie zapłonu to zalej kilka kropel paliwa pod świecę i zobacz czy zaskoczy jak tak to znaczy, że gdzieś gaźnik jest przytkany i samo nie ma ochoty ciągnąć mieszanki.

Jak nic nie pomaga i faktycznie wyczuwasz, że zabrakło sprężania to może gdzieś jest nieszczelność.

[gigancik]

Do tej pory motocykl chodził jak zegarek. Zapłon w porządku, układ paliwowy też, świeca dobra.
Polałem ją paliwem, kopniak dostał raz takie mocne odbicie a potem znowu to samo. Zauważyłem tylko jaki stukot, jakby grzechot za karterem tu gdzie kopniak idzie. Jak kopie to słyszę jakie dziwne stukoty, jakby coś się tam zadziało.
Spróbuje nagrać filmik do piątku i wrzucić tu link do niego to sam ocenisz.

[franq87]

A odkręć śrubę z komory korbowej( od dołu) i przekop ją trochę jak wyleci dużo paliwa i ogólnie syfu to wina ukł. zapłonowego( kondensator, cewka) .Być może jest po prostu konkretnie zalana jak to często bywa. Powodzenia.

[sopi220]

Panie,odkręć pan do sprzęgła,może się odkręciło czy cóś.Jak są dziwne odgłosy przy kopaniu to napewno nie gaźnik i zapłon chyba że ci się korba urwała.

[gigancik]

jutro ściągnę karter i zobaczę co się dzieje. A żeby się do tej śrubki komory korbowej dostać to tylko karter muszę zrzucić?

[sopi220]

Śruba spustu z komory korbowej jest pod "spodem"silnika,nie musisz odkręcać kartera .Żeby zobaczyć do sprzęgła musisz odkręcić lewy dekiel silnika.

[szymon_wolebez]

Co się dzieje jak popchniesz w celu odpalenia?
Sprzęgło łatwo sprawdzić/zdiagnozować bez rozkręcania, jak kosz się odkręcił czy też spadł.

[gigancik]

Chłopaki!
Dzięki wielkie za każdą waszą pomoc. Problem został rozwiązany
Powodem było mocne zalanie WSK'i. Kolega franq87 był na dobrym tropie.
Dzięki jeszcze raz.
A to link do filmiku z moją wieśką
https://www.youtube.com/watch?v=Xn5DlWDxnYk
Pozdrawiam!